Jak radzić sobie ze spadkiem libido po porodzie

Libido to nic innego jak popęd seksualny. Jest to ogólne zainteresowanie kontaktami seksualnymi, a także „obiektami pożądania”, czyli przedstawicielami płci, do której odczuwamy popęd. Libido zależy przede wszystkim od czynników biologicznych. To właśnie gra hormonów powoduje, że odczuwamy popęd seksualny skierowany w czyjąś stronę, i dzięki niej dążymy do kontaktu seksualnego. 

U kobiet największy wpływ na libido mają estrogeny, natomiast w przypadku mężczyzn kluczowym hormonem jest testosteron. W połączeniu z dopaminą mają one wpływ na jądro półleżące, regulujące zachowania seksualne człowieka. Warto dodać, że istotną rolę odgrywają również czynniki psychicznej społeczne. Dlatego obserwujemy tak duże różnice w podejściu do seksualności wśród przedstawicieli różnych kultur.

Na spadek libido po porodzie składa się wiele czynników. Jednym z nich jest fizjologiczne obniżenie stężenia estrogenów we krwi kobiety, które zaczyna się już w trakcie trzeciego trymestru ciąży i trwa przez okres karmienia piersią. 

Hormonem, który również odgrywa bardzo ważną rolę w spadku libido po porodzie, jest prolaktyna. U kobiet odpowiada ona za pobudzenie gruczołów piersiowych do laktacji, jednocześnie hamując owulację. Co więcej, już samo pobudzenie gruczołów piersiowych do laktacji w okresie karmienia piersią może stanowić realny problem dla partnerów w podejmowaniu czynności seksualnych. Związane jest to nie tylko z wypływającym niekiedy podczas orgazmu mlekiem z brodawek sutkowych, ale także z samym procesem karmienia piersią, który stanowi dla kobiety bardzo duży wydatek energetyczny. Jeżeli połączymy to z częstym nocnym wstawaniem na karmienie dziecka, może okazać się, że kobieta zwyczajnie nie ma siły na seks. 

Niebagatelnym czynnikiem warunkującym ochotę na seks jest także sposób, w jaki przebiegał poród. To oczywiste, że w przypadku cięcia cesarskiego, konieczności szycia krocza czy też porodu urazowego organizm potrzebuje więcej czasu na regenerację, a przyspieszanie całego procesu może doprowadzić do wystąpienia dolegliwości bólowych podczas stosunku. 

Pierwsze miesiące po porodzie, szczególnie w przypadku pierwszego dziecka, stanowią duże wyzwanie dla świeżo upieczonych rodziców. Nic więc dziwnego, że zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn system wartości ulega zmianie, a priorytetem staje się dziecko oraz jego dobro, nie zaś kontakty seksualne z partnerem lub partnerką. 

Totalny brak libido po porodzie

Wiele kobiet zastanawia się, z czego wynika brak libido po porodzie. Oczywiście wymienione wcześniej przyczyny mogą odgrywać bardzo znaczącą rolę w Twoim przypadku, jednak pamiętaj, że każda kobieta jest wyjątkowa i niepowtarzalna. Niekiedy potrzeba więcej czasu, by ochota na kontakty seksualne wróciła, niekiedy ta sfera reguluje się szybciej. Wspominaliśmy, że na libido wpływ mają czynniki psychiczne i społeczne, i to właśnie one mogą powodować niechęć do seksu. Jeżeli spadek libido po porodzie jest powodem niepokoju, warto skonsultować się z seksuologiem lub zapytać o potencjalne przyczyny takiego stanu swojego ginekologa.

Choć wiele par zastanawia się, jak zwiększyć libido po porodzie, to odpowiedź na to pytanie wcale nie jest jednoznaczna. Warto jednak rozważyć kilka sposobów, które mogą pomóc na nowo wyzwolić w Was chęć na kontakty seksualne: 

• Pamiętajcie o rozmowie – czas po ciąży to okres wymagający od was wytrwałości i zaangażowania. Dlatego rozmowa o waszych przemyśleniach, wątpliwościach i uczuciach może wzmocnić istniejącą między wami więź i doprowadzić do zwiększenia libido.
• Dajcie sobie czas – w związku wszystko wymaga odpowiedniej chwili. Nie martw się zatem, że ochota na seks nie przychodzi, i zamiast zamartwiać się tym, spróbuj cieszyć się z czasu spędzonego z maluszkiem.
• Spróbujcie nowych pieszczot – penetracja to przecież niejedyny sposób na seks! Porozmawiajcie o innych formach wzajemnych pieszczot, z których spokojnie możecie czerpać przyjemność nawet w czasie połogu. 

Warto pamiętać, że sfera seksualna w oczywisty sposób ulega zaburzeniom w czasie ciąży, porodu, połogu i karmienia dziecka. To stan przejściowy, który z pewnością zostanie uregulowany.