Co to jest faza oralna? Co to jest faza oralna? / Pexels.com

Co to jest faza oralna?

Faza oralna to jeden z wielu etapów w rozwoju dziecka. Jest niezbędna, aby przejść przez dojrzewanie, a także nieodzowna przy poznawaniu świata. Jak wspierać dziecko w fazie oralnej? Dlaczego dzieci biorą wszystko do ust? Wyjaśniamy.

Spis treści:

Faza oralna u dzieci

Faza oralna to faza rozwoju człowieka przypadająca na okres ok. 1.-2. roku życia. Zgodnie z teoriami Freuda faza oralna wiąże się z doznawaniem przyjemności (lub nieprzyjemności) w czasie pobierania pokarmu. Zdaniem Freuda szczególne zafiksowanie na tym etapie rozwoju może wiązać się z rozwojem tzw. osobowości oralnej. Taki dorosły szczególną przyjemność czerpie z posługiwania się ustami np. przy pocałunkach, ale również podczas jedzenia, palenia papierosów lub przemawiania. 

Jest to wczesna faza rozwoju człowieka, gdy dziecko jest karmione przez matkę, zaopiekowane przez nią. Faza oralna u dzieci wiąże się więc z kształtowaniem poczucia zależności. To uczucie będzie towarzyszyć mu przez całe życie. Wypowiadane w trudnych chwilach „chcę do mamy” ma więc głębokie uzasadnienie. Wiąże się z podstawami naszej podświadomości. 

Jak zatem wspierać dziecko w fazie oralnej? Zaspokajając najważniejsze na tym etapie potrzeby, a więc dostarczając pokarm i bliskość. Niektórzy uspokajają dzieci smoczkami, które pozwalają poczuć spokój towarzyszący fazie oralnej. 

Faza oralna ma znaczenie w rozwoju mowy, a co za tym idzie – w kontaktach społecznych. W jaki sposób wkładanie przedmiotów czy palców do ust wpływa na artykulację? 

– Żeby mowa rozwijała się prawidłowo, żeby nie było opóźnienia ani wad wymowy, muszą być sprawne narządy artykulacyjne. Sprawność zaburzają wszystkie problemy niedorozwojowe wrodzone, ale też nabyte. I tu właśnie długie ssanie smoczka czy kciuka może powodować np. wady zgryzu, a to np. konkretnie może się przełożyć na seplenienie międzyzębowe albo utrwalić dziecięcy sposób ssania, a to też bardzo złe dla rozwoju mowy i wymowy – wyjaśnia Kinga Smirnova, logopedka. 

Oczywiście może się zdarzyć, że dziecko używające 5 lat smoczka mówi pięknie, ale jednak chodzi o minimalizowanie ryzyka. Jedno dziecko będzie ssało smoczek i będzie wszystko OK, a u drugiego może spowodować to problemy, zwłaszcza gdy są jeszcze inne czynniki ryzyka – dodaje logopedka.

Smoczek – czy twoje dziecko na pewno go potrzebuje? Pyta psycholożka

Polecamy

Smoczek – czy twoje dziecko na pewno go potrzebuje? Pyta psycholożka

Choć coraz głośniej mówi się o jego negatywnym wpływie na zdrowie i rozwój dziecka, smoczek nadal dla wielu rodziców jest gadżetem, bez którego nie wyobrażają sobie pierwszych miesięcy rodzicielstwa. Warto zastanowić się jednak nad powodami, dla których smoczek ląduje w ustach malca, o czym przypomina psycholożka, Dominika Słowikowska.

Czytaj

Dlaczego dziecko bierze wszystko do buzi?

Faza zwana oralną, choć kojarzona z niemowlęctwem, może mieć swoją kontynuację w późniejszym okresie życia. Dzieci w wieku przedszkolnym, a nawet później, chętnie wkładają różne przedmioty do ust. Często długo nie chcą rozstawać się z butelką lub smoczkiem, ssą palce, obgryzają paznokcie lub przygryzają wargi. W szkole gryzą długopisy, żują gumę. Czy to wciąż faza oralna u dziecka czy już powód do niepokoju? 

Gdy dziecko bierze wszystko do ust, może być to przejaw napięcia, jakie przeżywa. W podświadomości chce wrócić do bezpiecznej sfery, którą tworzyło ssanie mleka. Maluch podejmuje więc aktywność polegającą na wkładaniu przedmiotów lub części ciała do ust, aby znaleźć rozluźnienie i ukojenie, jakie w niemowlęctwie przynosiła faza oralna. 

Dlaczego więc dziecko bierze wszystko do buzi? To próba zaopiekowania się sobą tak, jak opiekowała się na pierwszym etapie rozwoju matka. Dziecko sięga po dostępne środki, aby znaleźć ulgę i zażegnać odczuwany kryzys.

Jak wspierać dziecko w fazie oralnej?

Jeśli dziecko bierze wszystko do ust, przede wszystkim warto zadbać o jego bezpieczeństwo. O ile kciuka sobie nie odgryzie, o tyle drobne przedmioty czy elementy składowe np. długopisu mogą zostać połknięte albo zaabsorbowane przez drogi oddechowe. 

  • Jeśli dziecko połknie drobny przedmiot, często jest on samodzielnie wydalany przez organizm.
  • W niektórych przypadkach po połknięciu przedmiotu potrzebna jest ingerencja chirurgiczna, jeśli jest to niebezpieczna rzecz, np. bateria.
  • Operacja może być także niezbędna, gdy organizm malucha nie jest w stanie wydalić przedmiotu, który trafił do żołądka czy np. utkwił w jelitach, powodując ich niedrożność. To bardzo niebezpieczne sytuacje, mogące stanowić nawet zagrożenie życia dziecka. 
  • Skrajnie niebezpieczne jest również zakrztuszenie się dziecka. 
  • Ingerencji medyków wymaga również utkwienie przedmiotu w drogach oddechowych.

Faza oralna u dzieci, choć jest naturalnym etapem, może stanowić zagrożenie dla ich zdrowia i życia. Wspieranie dziecka w fazie oralnej powinno być wypadkową kilku czynników: 

  • Warto ustalić, dlaczego dziecko wszystko bierze do buzi. Chce smakować świat i życie? Doskonale! To znaczy, że maluch jest ciekawy świata. Jednak ponieważ priorytetem jest bezpieczeństwo dziecka, nadzorujmy jego zachowania. Wspólnie sięgnijmy po zabawki sensoryczne, które pozwolą stymulować zmysły. 
  • Zadbaj, aby w okolicy dzieci nie było drobnych przedmiotów, które mogłyby zostać połknięte. Sprawdź wszystko po kilka razy, ponieważ dzieci są mistrzami w znajdowaniu rzeczy, których nikt inny nie zauważył.
  • Znajdź przyczynę, dla której dziecko szuka ukojenia w braniu wszystkiego do ust. Stres? Strach? Może przez deficyt czasu z mamą albo z powodu uczęszczania do przedszkola? Zmiany w życiu związane z narodzinami młodszego rodzeństwa? Przyczyn może być wiele, czasem także mogą wydawać się – z perspektywy dorosłego – nieistotne. A jednak dla dziecka stanowią sytuacje stresowe, generujące napięcie, którego maluch nie umie inaczej rozładować. 
  • Eksploracja i stymulacja jamy ustnej jest bardzo ważnym etapem rozwoju. Dziecko może wkładać przedmioty lub rączki do ust np. w czasie ząbkowania. W ten sposób szuka ulgi dla obolałych dziąseł.
  • Dzieci również biorą wszystko do buzi, kiedy szukają wyciszenia i uspokojenia. Postaraj się zaspokoić te potrzeby malucha w inny sposób, np. wyłączając nadmiar grających urządzeń, znajdując wieczorny czas na wspólne leżenie i przytulanie. 
  • Jeśli nawyk wkładania palców i przedmiotów do ust nie mija u dziecka w wieku 5, 6,7 czy więcej lat, konsekwentnie omów z maluchem m.in. kwestię bakterii na rękach, ryzyka połknięcia przedmiotu, stymuluj jamę ustną w inny sposób, np. poprzez ćwiczenia żuchwy lub mycie zębów, a także języka czy podniebienia.

Źródła:

  1. Rządzka M., Odruchy oralne u noworodków i niemowląt. Diagnoza i stymulacja, wyd. Impuls, Warszawa 2019 r.

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź