Spis treści:
Nietrzymanie moczu, rozciągnięcie pochwy, osłabienie mięśni dna miednicy to – jak wyjaśnia ginekolożka i lekarka medycyny estetycznej, Agnieszka Matysiak – tylko kilka z wielu intymnych problemów po porodzie. O tym, jak złagodzić i odwrócić skutki wydania na świat potomstwa, wspomniała w swoim najnowszym poście.
Zdrowie intymne po porodzie
Agnieszka Matysiak jest ginekolożką i lekarką medycyny estetycznej. Specjalizuje się w prowadzeniu ciąży, badaniach prenatalnych oraz schorzeniach ginekologicznych narządu rodnego. Zajmuje się leczeniem pacjentek z zespołami hiperandrogenizacji i wiążącymi się z nimi zaburzeniami miesiączkowania. Jest zwolenniczką holistycznego podejścia do zdrowia i piękna kobiety. Pod swoim imieniem i nazwiskiem prowadzi na Instagramie popularny profil, który obserwuje blisko 8 tys. osób. Dzieli się na nim swoja wiedzą z zakresu ginekologii i medycyny estetycznej. Swój najnowszy post poświęciła problemom intymnym, które mogą być następstwem porodu.
„Poród to dla organizmu kobiety, a przede wszystkim dla jej dróg rodnych, duże obciążenie. Dość często spotykam się z rozciągnięciem pochwy po porodzie, a co za tym idzie z osłabieniem mięśni dna miednicy, lub także nietrzymaniem moczu” – wyjaśniła lekarka.
Dodała, że dzięki nowoczesnym zabiegom z zakresu ginekologii estetycznej z tymi problemami można już walczyć i je wyeliminować.
Intymne problemy po porodzie
Nie jest tajemnicą, że z wiekiem oraz pod wpływem porodów, w układzie rozrodczym kobiety dochodzi do wielu zmian. Tak jak w innych miejscach na ciele, tkanki w okolicach rozrodczych tracą sprężystość i elastyczność. Wiele kobiet odczuwa to jako zwiotczenie i poszerzenie pochwy.
„Pochwa po porodzie, na skutek przemieszczania się dziecka w drogach rodnych, staje się rozciągnięta i mało elastyczna. To przyczynia się do znacznego pogorszenia jakości życia seksualnego, kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku, a także zwiększa się ryzyko infekcji intymnych” – wyjaśnia ginekolożka.
U niektórych kobiet te zmiany te mogą być połączone również z wysiłkowym nietrzymaniem moczu.
„Jeszcze niedawno wielu młodym mamom wydawało się, że problemy natury intymnej są nieodwracalne, że nie da się już z tym nic zrobić i z tym trzeba żyć. Nic bardziej mylnego drogie Panie” – podkreśla ginekolożka.
Problemy po porodzie – czy lifting pochwy może pomóc?
Poza chirurgiczną waginoplastyką, która do tej pory była jedyną metodą leczenia rozciągnięcia pochwy, kobiety mogą odwrócić skutki porodu z pomocą innych, mniej inwazyjnych zabiegów.
Jednym z nich jest lifting pochwy bez skalpela, tzw. laserowe obkurczanie pochwy. Lifting pochwy – jak wyjaśnia lekarka – jest nieinwazyjnym zabiegiem, który przy pomocy lasera poprawia jędrność i elastyczność pochwy.
„Podczas takiego zabiegu kieruję wiązkę energii do ściany pochwy lub też na wargi sromowe, gdzie natychmiast pobudzamy produkcję kolagenu. Tkanki stają się napięte, elastyczne, poprawiamy ich ukrwienia, a ściany pochwy zostają obkurczone” – tłumaczy ginekolożka.
Lekarka podkreśla, że nadrzędnym celem takiego zabiegu jest znaczne polepszenie jakości życia seksualnego pacjentek i ich ogólnego komfortu.