Czy chodzenie bez stanika jest zdrowe?
Spis treści:
Chodzenie bez stanika – wygoda czy protest?
– Chodzić bez stanika?! Jak to?! – jeszcze pół wieku temu nie mieściło się to w głowie większości kobiet. Biustonosz był niezbędnym składnikiem damskiej bielizny (wraz z obszernymi majtkami i pasem do pończoch), a rezygnacja z noszenia go była uznana za fanaberię. Ale pod koniec lat 60., kiedy w USA rozlała się druga fala feminizmu, kobiety uznały, że stanik jest symbolem dominacji mężczyzn. Narodził się wówczas ruch anti-bra, którego symbolem stało się legendarne publiczne palenie biustonoszy. Tak naprawdę nikt niczego nie spalił, a jedynie wrzucił do kosza na śmieci. Taki los spotkał nie tylko ów element bielizny, ale też inne kobiece drobiazgi, jak lakiery do włosów, sztuczne rzęsy czy przybory do makijażu. Kobiety buntowały się w ten sposób przeciw ustalonemu przez „panów i władców” kanonowi piękna. Ustanowiono wówczas Dzień Bez Stanika, który obchodzony jest do dziś w miesiącu szczególnie poświęconym dbałości o zdrowie piersi – 13 października. Dziś traktujemy go jak protest, a raczej jako święto wolności wyboru, prawa do wygody, a także jako przypomnienie o profilaktyce raka piersi.
Moda na chodzenie bez stanika
– W ostatnim czasie rezygnacja z biustonosza rzeczywiście stała się modna – zauważa Katarzyna Kulpa prowadząca stronę internetową stanikomania.pl, bardzo popularna blogerka bieliźniana i, jak sama siebie określa, osoba „ciałopozytywna”. – Osoby z piersiami sprzeciwiają się kanonowi, który narzuca im z jednej strony maskowanie, z drugiej – nadawanie piersiom kształtu podniesionych kulek, który najczęściej jest daleki od ich naturalnego wyglądu. Nastała też moda na miękkie braletki bez fiszbin, które co najwyżej delikatnie podnoszą piersi. Także osoby z dużym biustem coraz chętniej po nie sięgają, co widać np. na Instagramie. Uważam to za bardzo pozytywne zjawisko. Biustonosz to powinien być wybór, nie przymus. I odwrotnie – nie powinno się nikomu narzucać rezygnacji ze stanika. Dobrze dobrany biustonosz należy się każdej osobie z piersiami, która chce go nosić, dlatego bez względu na modę firmy i sklepy powinny nam oferować pełen wybór rozmiarów – miseczki od A do Z!
O tym, że panuje moda na chodzenie bez stanika, świadczą coraz częściej pojawiające się w mediach społecznościowych doniesienia, że uległy jej kolejne przedstawicielki show-biznesu. Taką deklarację złożyła na Instagramie np. Gillian Anderson: „Biustonosze są ekstremalnie niewygodne” – stwierdziła gwiazda. Podobną opinię mają zapewne fotografowane w mocno prześwitujących kreacjach Kendall Jenner, Hailey Bieber, Kim Kardashian czy Rihanna. Polskie wielbicielki skąpych strojów to m.in. Anna Mucha, Joanna Moro, Martyna Wojciechowska, Natalia Siwiec. Warto dodać, że nie wszystkie ze wspomnianych pań mają mały biust, który tak naprawdę nie wymaga podtrzymania. Te bardziej obficie wyposażone przez naturę też mają stanik za nic. Może warto wziąć z nich przykład?
Jakie są efekty chodzenia bez stanika?
– Nareszcie czuję się wolna – mówią kobiety, które od razu po przyjściu z pracy zrzucają bieliźniane „kajdany”, bo w ich słowniku to synonim biustonosza. To dlaczego nie chcą czuć się wolne przez cały dzień? Bo bez stanika czują się skrępowane swym „niekompletnym” strojem, wystraszone, że ktoś niestosownie to skomentuje, że będzie się z nich wyśmiewał. Decyzję o porzuceniu biustonosza – na stałe lub tylko w pewnych okolicznościach – musi podjąć sama kobieta, biorąc pod uwagę zarówno plusy, jak i minusy takiego rozwiązania.
Efekty chodzenia bez stanika widać nawet wtedy, gdy zrobimy sobie jednodniowy lub weekendowy odpoczynek od fiszbin, haftek, koronek. Można wtedy poczuć bliższy kontakt z własnym ciałem, co pomoże zaakceptować kształt i rozmiar biustu nawet wtedy, gdy nie do końca jesteśmy z niego zadowolone.
Polecamy
„Były twarde jak kamienie. Myślałam, że eksplodują”. Co dzieje się z piersiami w ciąży?
Większe, nabrzmiałe, obolałe. Oprócz rosnącego brzucha zmieniają się w ciąży piersi. Co właściwie się z nimi dzieje poza widocznym wzrostem miseczki? Od oczywistych do nieoczekiwanych – zapoznaj się z przewodnikiem po zmianach, jakie zachodzą w piersiach w ciąży.
Kiedy warto chodzić bez stanika?
Kiedy warto zrezygnować ze stanika? – Wtedy, kiedy jest nam bez niego wygodniej niż w nim – odpowiada Katarzyna Kulpa. – Nie ma żadnych badań naukowych, które rozstrzygałyby, że biustonosz w jakimkolwiek stopniu sprzyja zdrowiu czy poprawia wygląd piersi. Wręcz pojawiło się takie, które sugeruje, że u osób nienoszących biustonosza piersi dłużej zachowują jędrność – ale badaniu temu także daleko do miarodajności, podobnie jak różnym alarmującym doniesieniom o szkodliwości staników (tego także nikt nie dowiódł!). Powinna się liczyć wyłącznie nasza wygoda i nasz wybór: lubisz – nosisz, nie lubisz – nie nosisz! Niestety społeczeństwo wciąż nakłada na nas presję ukrywania biustu – maskowania brodawek, unieruchomiania piersi, a także podnoszenia ich i modelowania – takie są kanony piękna. Kanony jednak nie są dane z góry ani na zawsze – podlegają zmianom i zależą od nas – tłumaczy blogerka, której wpisy czytają tysiące kobiet.
Czy rozmiar biustu ma tu jakiekolwiek znaczenie? Katarzyna Kulpa: – O noszeniu biustonosza powinien decydować przede wszystkim komfort, a nie rozmiar biustu. Wiele osób o dużych piersiach zdecydowanie woli chodzić w staniku, również w domu. Z podtrzymanym, niekołyszącym się biustem, który nie opada na ciało pod spodem, jest im po prostu wygodniej, a w czasie upałów również mniej gorąco. Jest sytuacja, która praktycznie wyklucza rezygnację z biustonosza – to uprawianie sportu. Trzeba zadbać o dobrze podtrzymujący, nierozciągliwy stanik sportowy – bez tego ruch jest nie tylko niekomfortowy, ale po prostu bolesny.
Czas, w którym na pewno nie warto, a wręcz nie powinno się nosić stanika, to nocny odpoczynek. Piersi nie powinny być wtedy uciskane, bo może to nawet utrudniać odpływ chłonki czy spowodować odparzenia. Gdy stanik się przesunie, wstaniemy rano z odkształconym biustem, co na pewno nie poprawi nam humoru.
Zalety chodzenia bez stanika
Oprócz docenianego przez wiele kobiet komfortu, do zalet chodzenia bez stanika możemy zaliczyć również:
- Wzmocnienie mięśni biustu
Mięśnie podtrzymywane przez sztywne miseczki, szczególnie, gdy są one źle dobrane, stają się słabsze, a tkanka gruczołowa traci sprężystość. Obok rezygnacji ze stanika mięśnie można wzmocnić odpowiednimi ćwiczeniami.
- Swoboda w wyborze stylizacji
Biustonosz nie do każdej kreacji pasuje, i nie chodzi tu jedynie o kolor czy fason. Mocno zabudowany model skutecznie popsuje widok głębokiego dekoltu, a zapięcie z tyłu i odkryte plecy nie tworzą dobranej pary. Wybierając kreację z odkrytymi ramionami, można się wprawdzie zdecydować na stanik bez ramiączek, ale wiele kobiet źle się w nim czuje i bez przerwy go poprawia, bo wydaje im się, że za bardzo się zsuwa.
- Oszczędność
Na biustonosz, w którym nasze piersi będą się znakomicie prezentować, musimy wydać kilkaset złotych. Kupowanie bielizny na straganie to rzadko kiedy udana inwestycja. Zawieść mogą nie tylko rozmiar i fason (zwłaszcza że trudno taki stanik przymierzyć), ale także materiały, które wyglądają dobrze tylko do pierwszego prania.
Chodzenie bez stanika a zdrowie
Choć nie ma badań wskazujących, że noszenie stanika (szczególnie zbyt ciasnego), może być przyczyną raka piersi, to jednak spędzanie wielu godzin w niewygodnej bieliźnie ma wpływ na nasze samopoczucie. Dla zdrowia psychicznego warto się więc od niej uwolnić. Poprawi nam się humor, ale także krążenie krwi, co jest szczególnie ważne dla nadciśnieniowców i osób z problemami kardiologicznymi. Poza tym chodząc bez stanika, szybciej zauważymy ewentualne zmiany w wyglądzie naszych piersi, które mogą świadczyć o początkach procesu nowotworowego.
Rezygnacja z biustonosza jest wskazana dla osób cierpiących na podrażnienie brodawek sutkowych czy wyprysk alergiczny na skórze piersi. Stanika nie warto nosić na pewno w czasie kuracji maściami i to nie tylko dlatego, że bielizna się zniszczy – skóra nieprzykryta materiałem będzie mogła lepiej oddychać.
Źródła:
- Funk K., Piersi. Poradnik dla każdej kobiety, Wydawnictwo Otwarte, 2021.
- Engeln R., Obsesja piękna. Jak kultura popularna krzywdzi dziewczynki i kobiety, W.A.B., 2021.
- Northrup Ch., Ciało kobiety, mądrość kobiety. Jak odzyskać i zachować fizyczne i emocjonalne zdrowie, CoJaNaTo, 2019.