Termos dla malucha – w czym brać picie na jesienny spacer z dzieckiem?

Gorąca kawa na wynos w zimny dzień, herbata z cytryną podczas grzybobrania, ciepłe kakao na spacerze po parku – dzięki tym niepozornym dodatkom okres jesienno-zimowy staje się o wiele przyjemniejszy. Jeśli chcesz zachęcić dziecko do spędzania czasu na powietrzu nawet w chłodne dni, a dla jego zdrowia z pewnością warto, sięgnij po dobry termos. 

Wyposażeni w gorące napoje z większym zapałem będziecie eksplorować parki, lasy i miejskie uliczki. W dziecku zbuduje to pozytywne skojarzenie ze spędzaniem czasu na dworze, a jest to rzecz nie do przecenienia!

To, w czym podasz dziecku ciepłe picie na spacerze, zależy od waszych potrzeb i wieku dziecka. Możliwości jest kilka. Dla najmniejszych dzieci sprawdzi się bidon termiczny. Może mieć formę tradycyjnego kubka-niekapka, ale na rynku dostępne są modele z bardzo różnymi końcówkami – bidony, z których pije się jak z butelki, z dziobkiem, ze słomką, a nawet smoczkiem dla najmniejszych. Dla starszaków polecane są termosy z kubeczkiem. Używa się ich jak tradycyjnych termosów, z tym że są one pojemnościowo mniejsze.

Jak widać, możliwości jest wiele i tak naprawdę wybór zależy od charakteru wycieczki i wieku dziecka. Jeśli maluch siedzi w wózku i chcesz, by pił bez twojej pomocy, najłatwiej mu będzie operować bidonem termicznym ze smoczkiem. Jeśli zaś planujesz sięgać po picie tylko podczas przystanków lub twoje dziecko jest już starsze, możesz zaopatrzyć się w duży termos z kubeczkiem. Każde dziecko z pewnością doceni fakt, że ma swoje picie we własnym termosie i może jak rodzice popijać napój na spacerze.

Wybierając termos dla malucha, zwróć uwagę na materiał, z którego jest wykonany. Produkt musi być trwały, bezpieczny i lekki. Maluch nie potrzebuje dużej pojemności, dlatego dostępne termosy mieszczą od 200 do 500 ml. Dla najmłodszych nawet małe bidony będą wystarczające. Jeśli kupujesz termos dla starszego dziecka, zwróć uwagę na jego kształt i wielkość – powinien mieścić się w plecaku dziecka.

Najlepsze są termosy ze stali nierdzewnej. Na jakości wykonania nie warto oszczędzać – pamiętaj, że termos powinien nie tylko trzymać ciepło, ale też być super szczelny, by dziecko się nie poparzyło. Oczywiście maluchom nie wlewamy picia o bardzo wysokiej temperaturze, jednak wszyscy wiemy, że najmłodsi nie dbają o to, że mogą się oblać. Producenci termosów deklarują, jak długo pojemnik utrzymuje temperaturę płynu – warto przy zakupie wczytać się w opis.

Dobrym pomysłem jest zakup termosu z uszami do trzymania, a dla starszych dzieci z powłoką antypoślizgową. Niełatwo chwyta się termos w rękawiczkach! A na koniec – wygląd. Dziecko chętniej wybierze się na spacer w chłodny dzień, gdy będzie mogło zabrać coś swojego, coś ulubionego, wybranego samodzielnie. Dlatego po przesortowaniu produktów i wybraniu tych, które spełniają nasze wymagania jakościowe, zaproś dziecko do zakupów i daj mu wybór!

Produktów, w których można podać dziecku ciepłe picie na spacerze, jest na rynku bardzo dużo – różnią się one od siebie funkcjonalnością. Kiedy zastanawiasz się nad zakupem kubka termicznego, bidonu lub termosu dla malucha, zastanów się, w jakich okolicznościach będziecie najczęściej z niego korzystać. Czy potrzebujecie większej objętości i możliwości wspólnego picia z kubeczków, np. na pikniku, czy chcecie mieć podręczne kubki termiczne lub bidony, które łatwo będzie wyjąć podczas wędrówki na górskim szlaku.

Jeśli szukasz kubka termicznego dla starszego dziecka, które wyjeżdża na wycieczkę, z pewnością musi być to produkt, który dziecko samodzielnie obsłuży bez ryzyka poparzenia. Kryterium funkcjonalności jest bardzo ważne, jednak oferowane produkty potrafią być wielofunkcyjne. Dobrze wybrany termos dla dziecka to naprawdę duże udogodnienie. Popularne wśród rodziców są też termosy obiadowe, w których możemy bezpiecznie transportować np. zupę dla najmłodszych, czy „coś konkretnego” na ciepło dla starszaków. Dzięki temu wycieczka w chłodny dzień może trwać kilka godzin.

Skoro mamy już dobry termos, pojawia się pytanie, czym go uzupełnić. Co dać dziecku do picia na rozgrzanie, gdy sami dla siebie najczęściej wybieramy kawę? Małe dzieci z pewnością docenią mleko z miodem – jest pyszne i słodkie. Pamiętajmy, że miód traci swe lecznicze właściwości w temperaturze powyżej 37 stopni, napój nie może więc być za gorący. Dobrym pomysłem będzie też herbata malinowa – jest pyszna, rozgrzewająca i bez kalorii. Koniecznie jednak trzeba zwrócić uwagę na skład – chodzi o napar z liści malin, nie herbatkę o smaku malinowym.

Starsze dzieci mogą próbować herbaty z imbirem i miodem. Świeży imbir ma ostrawy smak, zatem napar powinien być łagodny, inaczej dziecko może się zniechęcić. Smak można złagodzić łyżeczką miodu. To dobry pomysł na chłodny dzień, ponieważ imbir ma działanie rozgrzewające i działa „od środka”. Taki napój doskonale spełni swoją funkcję.

Na rozgrzewkę podczas chłodnego spaceru sprawdzą się też herbaty owocowe, herbaty z dodatkiem soku malinowego i napary cytrynowe czy imbirowe na gorąco z dodatkiem miodu. Możemy kombinować na różne sposoby, aby sprawdzić, co smakowo spodoba się maluchowi. A zatem: termosy w dłoń i w drogę!