Tatiana Okupnik / East News Tatiana Okupnik / East News

Tatiana Okupnik szczerze o swoim ciele po porodach: „Nie ruszę jako kobieta, artystka, jako partnerka, jeśli nie powiem tego na głos, bo muszę zwalczyć w sobie wstyd”

Spis treści:

Tatiana Okupnik w 2016 roku urodziła Matyldę, a dwa lata później Tymona. Dla swoich dzieci chwilowo zrezygnowała z kariery, by w całości poświęcić się ich wychowaniu. 41-latka, chociaż rzadko dzieli się swoim życiem prywatnym, teraz zrobiła wyjątek. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała szczere nagranie, w którym opowiada o swoim stanie po ciąży. Jej słowa powinna usłyszeć każda kobieta. 

Tatiana Okupnik

Tatiana Okupnik, odkąd w 2013 roku wyszła za mąż za Michała Micielskiego, niezbyt często pojawia się w mediach. Artystka wolała zająć się rodziną. Trzy lata po ślubie urodziła swoje pierwsze dziecko - Matyldę, a dwa lata później syna Tymona. 

Okazuje się jednak, że chociaż Okupnik jest szczęśliwą mamą, na co dzień musi zmagać się z traumami związanymi z jej stanem po porodach. Teraz opowiedziała to w szczerym nagraniu na Instagramie.

"Muszę zwalczyć w sobie ten wstyd..."

Artystka wspomina także swoje problemy z wypróżnianiem. Na nagraniu widać, że ciężko jej o tym mówić. Chce się jednak podzielić swoimi doświadczeniami, ponieważ wie, że słuchają jej dziewczyny, które właśnie teraz mogą przeżywać te same sytuacje co ona kiedyś. 

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Cześć 2 Wstydliwy temat czas oswoić

Post udostępniony przez Tatiana Okupnik (@tatianaokupnik)

Pod nagraniem artystki pojawiło się wiele reakcji innych kobiet, które podobnie jak ona, przeżywały swój stan po porodzie.

"Tatiana, obejrzałam ze łzami w oczach. To tak ważny i trudny temat. Ile jest tematów tabu... To, co ciąże i porody robią z naszym ciałem. Nikt nie przygotowuje na to... Siły wszystkim mamom" - pisze jedna z obserwatorek piosenkarki pod postem.

Dlaczego podjęłam się napisania takiego tematu? Z prostego powodu. Narodziny dziecka to także narodziny matki. Po porodzie już nic nie jest takie jak dawniej. I chociaż jeszcze przed nim staramy się przygotować, zarówno psychicznie, jak i fizycznie, czasami same nie damy sobie rady. Nie wstydź się poprosić o pomoc. Pamiętaj, że ze swoimi problemami nie jesteś jedyna. 

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź