Jak zaplanować budżetowe wakacje?

Tanie podróżowanie już nikogo nie dziwi – niemal każdy z nas ma w swoim otoczeniu osobę, która preferuje ten sposób spędzania urlopów, podkreślając jego liczne zalety. Jeśli chcemy sprawdzić na własnej skórze czy ma ona rację, to warto być przede wszystkim elastycznym i zarezerwować sobie czas na szukanie intratnych ofert. 

Z całą pewnością złą strategią jest szukanie lotów i hoteli pod z góry zaplanowany i ustalony urlop – lepiej regularnie sprawdzać promocje na wybranych stronach przewoźników i wówczas, gdy znajdziemy coś ciekawego, wziąć w pracy wolne. Warto też nastawić się na podróż poza sezonem – wtedy też zwykle ceny są atrakcyjniejsze, a do tego jest mniej turystów.

Dla każdego z nas budżetowe wakacje mogą oznaczać coś innego, dlatego też, zanim zaczniemy szukać ofert, warto wcześniej określić sobie, ile pieniędzy chcemy i możemy wydać na podróż. 

Dobrą strategią jest systematyczne odkładanie niewielkich kwot – w ten sposób nie zrujnujemy swojego budżetu ani też nie odczujemy ich wydatku na wakacje. Określenie budżetu jest też pierwszym krokiem do dalszego planowania podróży, bowiem to właśnie pieniądze, którymi dysponujemy determinują nasze wybory: destynacji, środka transportu, noclegu, jedzenia, a także sposobu spędzania czasu.

Wybór docelowego miejsca podróży w znaczący sposób wpływa na jej ostateczne koszty. Jeśli zależy nam na budżetowych wakacjach, to warto wziąć pod uwagę wszystkie elementy, które składają się na podróż, czyli: środek transportu, nocleg i życie na miejscu. 

Sporo osób popełnia podstawowy błąd, kierując się wyłącznie cenami biletów lotniczych. W ten sposób może się okazać, że kupimy tani bilet do jednego z państw skandynawskich, a na hostel i jedzenie będziemy zmuszeni wydać bardzo duże sumy. Dlatego też warto podchodzić do tej kwestii rozsądnie, analizując dokładnie wszystkie oferty. 

Dobrą praktyką jest przeglądanie raportów publikowanych przez organizacje turystyczne, np. Polską Izbę Turystyki. Wśród najtańszych miejsc zwykle wymienia się: 

• Turcję, która jest atrakcyjna przede wszystkim z uwagi na ceny hoteli i jedzenia. Chociaż obecnie (stan na kwiecień 2022) z Polski do tego kraju nie latają tanie linie lotnicze, to i tak można znaleźć bilety lotnicze po atrakcyjnych cenach (np. z przesiadką w Czechach);
• Czarnogórę, w której noclegi i jedzenie są znacznie tańsze niż w Polsce, a do tego mamy gwarancję pogody i możliwość obcowania z niesamowitymi widokami. Co więcej, do tego kraju latają tanie linie lotnicze – dlatego też możemy „upolować” naprawdę tanie bilety;
• Bułgarię, która zdecydowanie wiedzie prym, jeśli chodzi o oferty biur podróży w formule all inclusive. Już za 1300–1500 zł możemy spędzić wakacje nad słonecznym brzegiem, nie przejmując się przy tym biletami lotniczymi, transferem z lotniska, a także wyżywieniem;
• Węgry, które również kuszą atrakcyjnymi cenami wyżywienia, noclegów i biletów. Jest to bardzo popularny kierunek wśród Polaków, którzy zwykle wybierają jezioro Balaton jako docelowe miejsce podróży z rodziną.

Chcąc podróżować tanio po świecie należy być bardzo elastycznym, myśleć o wielu różnych kosztach wakacji, a także mieć czas na wyszukiwanie i dokładne studiowanie różnych ofert. Przy organizacji budżetowych wakacji należy wziąć pod uwagę:

• bilety lotnicze – najlepiej kupować je z dużym wyprzedzeniem, korzystając z ciekawych promocji, np. dwa bilety w cenie jednego, tanie środy itp. Warto jednak być czujnym, gdyż np. w tanich liniach lotniczych trzeba dodatkowo za wszystko płacić, w tym m.in. za: bagaż podręczny, rezerwacje miejsca, możliwość przebukowania biletu itp.;
• transfer z lotniska – tanie linie lotnicze zwykle latają na lotniska, oddalone od miast nawet o kilkadziesiąt kilometrów. Dlatego warto odpowiednio wcześniej zaplanować transfer. Tego typu lotniska zwykle są dobrze skomunikowane i zamiast taksówką, możemy pojechać pociągiem czy też autobusem. Jednakże w niektórych miejscach cena biletu transferu może przewyższać cenę naszego biletu lotniczego;
• wyżywienie – budżetowe wakacje raczej wykluczają stołowanie się w drogich restauracjach, jednakże również ceny żywności w sklepach i samodzielne przygotowanie posiłków mogą wykraczać poza nasze możliwości finansowe. Dlatego też warto wcześniej sprawdzić ceny podstawowych produktów spożywczych w wyszukiwarce Google. Dobrym pomysłem może być też sprawdzenie, gdzie jedzą tzw. lokalsi – zwykle restauracje te oddalone są od atrakcji turystycznych, ale jedzenie w nich jest znacznie tańsze;
•  nocleg – najtańszą opcją są hostele, w których zwykle śpi się w wieloosobowych pokojach. Jest to również dobry sposób na poznanie ciekawych ludzi z różnych państw. Jednak jeśli podróżujemy z rodziną, to jest to raczej kiepska opcja. W takiej sytuacji warto poszukać noclegów w Airbnb;
• atrakcje turystyczne – ceny biletów do obiektów turystycznych niekiedy mogą być najdroższym punktem naszej podróży. Można na nich oszczędzić, np. wybierając darmowe atrakcje turystyczne, korzystając z darmowych dni czy też odwiedzając dane miejsca poza sezonem.

Mimo że w ostatnich latach tanie podróżowanie jest bardzo modne, to jednak nie każde oszczędzanie na wczasach jest dobre. Mowa tu przede wszystkim o bezpieczeństwie – wybierając miejsce noclegu, warto wcześniej sprawdzić o nim opinie i dokładną lokalizację. Jeśli dany hostel jest usytuowany w niebezpiecznej dzielnicy, to lepiej nieco dopłacić i zyskać gwarancję, że nic złego nam się nie stanie. 

Warto też pamiętać, że tanie podróżowanie niekiedy idzie w parze z brakiem odpowiedzialności oraz sknerstwem – mowa tu o sytuacjach, w których jedziemy za granicę z myślą, że będziemy przemieszczać autostopem i korzystać z życzliwości lokalsów, z myślą, że „jakoś to będzie”. 

Niezbyt rozsądnym jest również oszczędzanie na jedzeniu, które polega na stołowaniu się w lokalach o nie najlepszej reputacji. W ten sposób możemy narazić się na problemy zdrowotne, a tym samym zepsuć sobie całą przyjemność z podróżowania.

Otwórz grafikę w nowej karcie, by zapisać ją na swoim urządzeniu w pełnej rozdzielczości.