Korzyści z kontaktów społecznych, czyli rodzice, otwórzcie się! 

Mistrzami w nawiązywaniu znajomości są dzieci, więc warto od nich uczyć się tej otwartości i spontaniczności. Maluchy nie kalkulują i nie mają oporów. Wystarczy minuta, żeby na karuzeli czy w piaskownicy zmontowały ekipę do wspólnych szaleństw. Nawet gdy jest to ich pierwsze spotkanie.  

Dorośli bywają bardziej zachowawczy, chociaż – zwłaszcza, gdy zostają rodzicami – kontaktu z innymi młodymi rodzicami potrzebują. Żeby pogadać, wymienić doświadczenia, podpatrzyć pomysły czy choćby pożalić się albo zająć dzieciaki wspólną zabawą. Jak przełamać ten opór? Szukając bądź tworząc okazje do spotkań z innymi dorosłymi. Sprawdźcie, jakie wydarzenia kulturalne i zajęcia dla dzieci są planowane w najbliższym czasie w waszej okolicy. To świetny pretekst, by w kolejce po lody albo watę cukrową zagadać do innej mamy albo taty. Czasami wystarczy: “Wasze dzieci też są tak niecierpliwe, kiedy muszą na coś zaczekać dłużej niż minutę?”. Udział w lokalnych wydarzeniach ma jeszcze jeden plus – z nowo poznanymi rodzicami łatwiej będzie umówić się na kolejne spotkanie w okolicznej kawiarni czy na placu zabaw. 

Jesteś na urlopie macierzyńskim i kolejny tydzień spędzasz czas w domu ze swoim dzieckiem. Albo: znajomi wyjechali na wakacje i nie masz z kim umówić się na spacer do pobliskiego placu zabaw. Albo: masz stos od dawna nieatrakcyjnych dla malucha zabawek i chętnie wymienisz je na inne, mniej opatrzone. To dobre powody, żeby zajrzeć na osiedlowe grupy dla rodziców, na których z pewnością znajdziesz osobę, z którą umówisz się na kawę bądź spacer, której oddasz zabawki albo wymienisz się z nią na nowe, której sprzedasz wózek albo przekażesz nieużywane ubranka. Tam toczy się dyskusja przez całą dobę.  

Jeśli nie facebookowe grupy to może Tinder dla mam? Tak najczęsciej określana jest aplikacja stworzona przez dwie przyjaciółki – Magdę Tereszczuk i Martę Mroczek. AkukuMamo, bo tak brzmi właściwa nazwa pierwszej w Polsce darmowej aplikacji społecznościowej dla mam, którą można wyszukać w Google Play i App Store. Dzięki niej kobiety mogą się znaleźć, zagadać i umówić na spotkanie z innymi matkami mieszkającymi w ich okolicy. 

“Młode mamy często pozostawione są same sobie, snują się samotnie z wózkami i nie mają do kogo zagadać. Zauważyłyśmy, że jest potrzeba stworzenia takiej przestrzeni, gdzie mogłyby się po prostu poznawać” – mówią założycielki Akuku Mamo. 

Po pobraniu aplikacji, możesz się do niej zalogować albo przez Facebooka albo przez adres mailowy. Podajesz swoje imię, datę urodzenia (opcjonalnie) i dodajesz swoje zdjęcie. Potem przechodzisz do ekranu, gdzie możesz wpisać, jakie masz dzieci (chłopiec/dziewczynka/jesteś w ciąży). Możesz wprowadzić ich imiona. Następnie informację o tym, czym się aktualnie zajmujesz: jesteś na urlopie macierzyńskim, studiujesz, pracujesz jako freelancerka czy może wróciłaś do pracy albo jesteś mamą na pełen etat. Następnie przechodzisz do kategorii zainteresowania, zaznaczasz co cię interesuje jako mamę, a co jako kobietę. Wybierasz sobie po 6 kafelków. Ustawiasz swoją lokalizację i trafiasz do ekranu głównego aplikacji, czyli “odkrywaj”. Tam pojawiają się mamy, które są najbliżej ciebie i wtedy możesz taką mamę „podejrzeć”, czyli zobaczyć jej profil – jakie ma zdjęcie, ile ma dzieci, jakie kafelki zainteresowań zaznaczyła. 

Inne mamy możesz wyszukać po zainteresowaniach, po odległości, po wieku. Możesz do nich napisać wiadomość prywatną, a jeśli jesteś bardziej nieśmiała, to możesz wysłać jej taką zaczepkę „Akuku”. Możesz też tworzyć wiadomość grupową z kilkoma mamami.  

W Akuku Mamo jest też forum tematyczne, na którym mamy aktywnie ze sobą piszą. Na bardzo różne tematy. Począwszy od tego, jak się przygotować do podróży z kilkumiesięcznym dzieckiem, przez jakiego pediatrę polecają w okolicznej przychodni, gdzie mogą zrobić sobie dobrą hybrydę albo gdzie wypić dobrą kawę z kącikiem dla dzieci. 

Dziecko z wielką fascynacją obserwuje świat dorosłych, podpatruje ich reakcje na różne sytuacje, ucząc się w ten sposób technik komunikacji. Dlatego to, jaki stosunek mają do siebie rodzice, ale też do innych osób, wpływa na rozwój społeczny i emocjonalny dziecka. Postawy i wybory rodziców mają więc ogromne znaczenie w procesie kształtowania się norm, przekonań, sposobów myślenia, schematów, stereotypów i mechanizmów funkcjonowania w społeczeństwie dzieci. Maluch obserwując rodziców angażujących się w relacje z innymi dorosłymi, analizuje, jak oni komunikują swoje potrzeby i emocje, jak wyrażają sprzeciw i zadowolenie, jak się wspierają, czy są otwarci na nowe znajomości, czy zaszywają się samotnie w domu. To, co widzi mały obserwator uznaje za naturalne i chce naśladować.  

Lęk, nieśmiałość czy brak czasu – to najczęściej wymieniane wyzwania związane z nawiązywaniem nowych znajomości przez rodziców. Jeśli należysz do grona tych nieśmiałych, którzy nie podejdą ot tak do kogoś na placu zabaw i nie umówią się na kawę, nawet jeśli mają na to ogromną ochotę, nie martw się. Nie musisz pierwsza inicjować rozmowy, wystarczy, że nie będziesz się zamykać na ewentualne próby kontaktu ze strony innych rodziców. Nie chodzi o to, by raptem szukać na siłę przyjaciół czy zawierać nowe znajomości wbrew sobie, ale o umożliwienie dziecku normalnych doświadczeń społecznych, wpływających na jego poczucie inkluzji. To znaczy, obcowanie z innymi, sprawdzanie się w różnych sytuacjach, które będą – z uwagi na dziecięcą spontaniczność – często dość naturalnie się wydarzać. Wystarczy być na nie otwartym. Zarządzanie czasem, by wystarczyło go na wszystkie aktywności, jest wyzwaniem większości rodziców. Ciągle się tego uczymy, więc zamiast biczować się za to, zacznij od rezerwowania godziny tygodniowo na wyjście na jakieś lokalne wydarzenie, zajęcia dla dzieci albo salę zabaw, by skonfrontować się w relacjach z innymi dorosłymi i tymi młodszymi również.