4 kobiece tematy tabu, o których warto rozmawiać
Spis treści:
Lista tematów tabu
Żyjemy w czasach, w których coraz częściej rozmawia się o rzeczach skomplikowanych, informacje przekazywane są z zawrotną prędkością i wszystko ma swoją odpowiedź w Internecie. Wydawałoby się, że jesteśmy bardzo otwarci i nie boimy się poruszać tematów tabu. Okazuje się jednak, że wciąż istnieją sprawy, których nie oswoiliśmy na tyle, by swobodnie o nich konwersować. Oto lista tematów tabu, o których czas zacząć rozmawiać.
Kobiece tematy tabu: uzależnienia
Zgodnie z definicją uzależnienie to nabyte zaburzenie psychiczne lub fizyczne, które objawia się przymusem zażycia danej substancji lub wykonania określonej czynności. Uzależnić można się niemal od wszystkiego – narkotyków, leków, telewizji, seksu czy też korzystania z Internetu.
W Polsce są to najczęściej alkohol i nikotyna, jednak społeczne postrzeganie osób uzależnionych od tych substancji znacznie się różni. Palenia papierosów raczej nie utrzymuje się w tajemnicy. Zupełnie inaczej jest z alkoholizmem, który powszechnie uważany jest za uzależnienie dotyczące tzw. marginesu społecznego. Nic bardziej mylnego. Każdy może uzależnić się od alkoholu – osoby wykształcone, z dobrą pracą, bezrobotni, ludzie młodzi, w średnim wieku oraz osoby starsze, mężczyźni oraz kobiety. No właśnie – kobiety. W społeczeństwie utrwalone jest przekonanie, że alkoholizm dotyczy głównie mężczyzn.
Według danych raportu Charakterystyka rozpowszechnienia zaburzeń psychicznych w Polsce na podstawie badania EZOP mężczyźni znacznie częściej nadużywają alkoholu (20,5 proc. badanych) niż kobiety (3,4 proc. badanych), jednak nie możemy bagatelizować problemu uzależnienia wśród płci pięknej. Jest to o tyle trudne, że do lat 70. kobiety były praktycznie wyłączone z badań nad spożyciem alkoholu ‒ zarówno klinicznych, epidemiologicznych, jak i doświadczalnych. Z czasem, gdy zaczęło się to zmieniać, naukowcy zaobserwowali, że kobiety piją i uzależniają się inaczej niż mężczyźni. Jedną z przyczyn może być wieloletnie narzucanie społecznej roli, czyli oczekiwanie, że kobieta będzie zajmować się domem i opiekować dziećmi.
Do tego obrazu nie pasuje uzależnienie. Większość osób bardziej oburzy się, widząc pijaną kobietę niż mężczyznę. Może być to jedną z przyczyn, dla których kobiety piją samotnie, w ukryciu przed rodziną, „bo nie wypada”. Bardzo często nadużywanie alkoholu udaje się utrzymać w tajemnicy nawet miesiącami lub latami. Dodatkowo kobiety są bardziej od mężczyzn podatne na skutki nadużywania alkoholu, tj. choroby serca, kości i zaburzenia neurologiczne. Spowodowane jest to różnicami w metabolizmie, układzie hormonalnym itp. Należy pamiętać, że alkoholizm to choroba, którą można leczyć. Pierwszym krokiem do wyjścia z nałogu może być rozmowa z kimś bliskim lub z psychoterapeutą.
Kobiece tematy tabu: Połóg
Istnieje niezliczona ilość źródeł, z których możemy czerpać wiedzę na temat ciąży, porodu i macierzyństwa ‒ zaczynając od porad mamy, babci, cioci i koleżanek, przez poradniki, na stronach internetowych kończąc. Niewiele mówi się jednak na temat połogu.
Połóg to czas po porodzie, kiedy organizm stopniowo wraca do stanu sprzed ciąży ‒ obniża się poziom hormonów ciążowych, zachodzą zmiany składu krwi, a macica i pochwa wracają do poprzedniego rozmiaru. Jest to czas, gdy organizm powinien rozpocząć laktację i utrzymać ją na odpowiednim poziomie, tak by móc wykarmić dziecko. Brzmi bardzo logicznie, jednak wiele kobiet jest nieco zaskoczonych tym, jak to wygląda w praktyce. Zazwyczaj połóg trwa do sześciu tygodni po porodzie i jest to także czas na zagojenie ran i oczyszczenie organizmu ze wszystkich ciążowych tkanek.
Podczas połogu dość typowa jest również nadmierna potliwość oraz częste korzystanie z toalety. W ten sposób organizm pozbywa się nadmiaru wody. Większość kobiet odczuwa również dyskomfort, który opisuje jako „wypadanie narządu rodnego” ‒ jest to naturalne, pojawia się zwykle w 2.‒3. tygodniu i z czasem zanika.
Mogą pojawić się również zaburzenia nastroju, głównie ze względu na duże wahania poziomu hormonów płciowych oraz hormonów tarczycy i nadnerczy. Powyższy opis tworzy dość niepokojący obraz i może budzić lęk, szczególnie wśród kobiet, które wcześniej nie rodziły. Zatem jak oswoić ten temat tabu? Przede wszystkim otwarcie porozmawiać ze specjalistą, czyli ginekologiem. Ponadto warto zamienić kilka słów z zaufanymi osobami, które przez to przeszły i zamiast straszyć, podpowiedzą, jak radzić sobie z ewentualnymi niedogodnościami.
Kobiece tematy tabu: Depresja poporodowa
Wszelkie zaburzenia depresyjne są nadal tematem tabu, a depresja występująca po porodzie niestety nie odbiega od reguły. Depresja poporodowa dotyczy około 10‒20 proc. młodych mam i wiąże się z gwałtownymi zmianami nastroju, zaburzeniami snu, łaknienia oraz brakiem satysfakcji z kontaktów z dzieckiem. Typowymi objawami są również płaczliwość, niska samoocena, apatia, spadek libido i stany lękowe.
Depresja może pojawić się w ciągu roku po porodzie i trwać od kilku miesięcy nawet do kilku lat. Rodzaj i nasilenie objawów różnią się w zależności od osoby ‒ niektóre kobiety mogą doświadczyć wszystkich objawów, a inne zaobserwują u siebie jedynie część. Depresja poporodowa stanowi duży problem, nie tylko ze względu na utrudnianie codziennego funkcjonowania, ale również zajmowania się dzieckiem. Bardzo ważne jest w takim momencie wsparcie partnera oraz pozostałych członków rodziny.
Jest to stan często mylony z tzw. baby blues, czyli przygnębieniem poporodowym. Jak odróżnić te dwa stany? Po pierwsze, „baby blues” występuje wcześniej (do trzeciego tygodnia po porodzie) i trwa krócej (od około dwóch do sześciu tygodni). Po drugie ‒ typowymi objawami „baby blues” są wahania nastroju, zmęczenie, brak energii, drażliwość i poczucie niepewności, jednak objawy te są mniej nasilone i nie utrudniają kontaktu z dzieckiem (jak w przypadku depresji). Po trzecie ‒ bardzo ważne ‒ „baby blues” ustępuje samoistnie, natomiast w przypadku depresji poporodowej należy skonsultować się z psychologiem lub psychiatrą. Pomoc specjalisty jest w takich sytuacjach niezbędna i nie należy jej odkładać na później ‒ czasem wystarczą drobne zmiany, kilka wizyt u psychoterapeuty, by poczuć się lepiej.
Kobiece tematy tabu: Menopauza
Menopauza, czyli inaczej przekwitanie, to okres w życiu kobiety, kiedy następuje zatrzymanie cyklu miesiączkowego, a co za tym idzie zatrzymanie funkcji prokreacyjnej. W Polsce, tak jak i w wielu innych krajach, jest to wciąż temat tabu, który poruszamy niechętnie, jakby nie wypadało mieć menopauzy, bo to coś złego i wstydliwego.
Czy menopauza powinna być tematem tabu? Zdecydowanie nie, bo to naturalny proces, który dotyczy wszystkich kobiet, bez wyjątku. Zaczyna się zwykle w wieku 45‒55 lat i trwa 1‒2 lata, chociaż jest to niezwykle indywidualne, zależy m.in. od czynników genetycznych i stylu życia ‒ np. kobiety, które palą papierosy, wchodzą w menopauzę wcześniej od kobiet niepalących. Podczas menopauzy organizm kobiety przestaje produkować hormony płciowe, czyli estrogeny. Stąd bierze się większość typowych objawów, jak bóle i zawroty głowy, uderzenia gorąca, suchość pochwy, zmniejszone libido i zaburzenia nastroju. Na szczęście uciążliwe objawy możemy skutecznie leczyć. Największą ulgę przynosi terapia hormonalna, dlatego tak istotne są konsultacje lekarskie.
Tematy tabu mogą utrudniać nie tylko akceptację czy zrozumienie problemu, ale przede wszystkim pokonanie go. Nie ma innej rady ‒ wstyd i lęk przed odrzuceniem trzeba pozostawić z tyłu.
Połóg to czas po porodzie, kiedy organizm stopniowo wraca do stanu sprzed ciąży ‒ obniża się poziom hormonów ciążowych, zachodzą zmiany składu krwi, a macica i pochwa wracają do poprzedniego rozmiaru
Podczas połogu dość typowa jest również nadmierna potliwość oraz częste korzystanie z toalety. W ten sposób organizm pozbywa się nadmiaru wody. Większość kobiet odczuwa również dyskomfort, który opisuje jako „wypadanie narządu rodnego” ‒ jest to naturalne, pojawia się zwykle w 2.‒3. tygodniu i z czasem zanika.
Mogą pojawić się również zaburzenia nastroju, głównie ze względu na duże wahania poziomu hormonów płciowych oraz hormonów tarczycy i nadnerczy. Powyższy opis tworzy dość niepokojący obraz i może budzić lęk, szczególnie wśród kobiet, które wcześniej nie rodziły. Zatem jak oswoić ten temat? Przede wszystkim otwarcie porozmawiać ze specjalistą, czyli ginekologiem. Ponadto warto zamienić kilka słów z zaufanymi osobami, które przez to przeszły i zamiast straszyć, podpowiedzą, jak radzić sobie z ewentualnymi niedogodnościami.
Depresja poporodowa
Wszelkie zaburzenia depresyjne są nadal tematem tabu, a depresja występująca po porodzie niestety nie odbiega od reguły. Depresja poporodowa dotyczy około 10‒20 proc. młodych mam i wiąże się z gwałtownymi zmianami nastroju, zaburzeniami snu, łaknienia oraz brakiem satysfakcji z kontaktów z dzieckiem. Typowymi objawami są również płaczliwość, niska samoocena, apatia, spadek libido i stany lękowe.
Depresja może pojawić się w ciągu roku po porodzie i trwać od kilku miesięcy nawet do kilku lat. Rodzaj i nasilenie objawów różnią się w zależności od osoby ‒ niektóre kobiety mogą doświadczyć wszystkich objawów, a inne zaobserwują u siebie jedynie część. Depresja poporodowa stanowi duży problem, nie tylko ze względu na utrudnianie codziennego funkcjonowania, ale również zajmowania się dzieckiem. Bardzo ważne jest w takim momencie wsparcie partnera oraz pozostałych członków rodziny.
Depresja poporodowa stanowi duży problem, nie tylko ze względu na utrudnianie codziennego funkcjonowania, ale również zajmowania się dzieckiem. Bardzo ważne jest w takim momencie wsparcie partnera oraz pozostałych członków rodziny
Jest to stan często mylony z tzw. baby blues, czyli przygnębieniem poporodowym. Jak odróżnić te dwa stany? Po pierwsze, „baby blues” występuje wcześniej (do trzeciego tygodnia po porodzie) i trwa krócej (od około dwóch do sześciu tygodni). Po drugie ‒ typowymi objawami „baby blues” są wahania nastroju, zmęczenie, brak energii, drażliwość i poczucie niepewności, jednak objawy te są mniej nasilone i nie utrudniają kontaktu z dzieckiem (jak w przypadku depresji). Po trzecie ‒ bardzo ważne ‒ „baby blues” ustępuje samoistnie, natomiast w przypadku depresji poporodowej należy skonsultować się z psychologiem lub psychiatrą. Pomoc specjalisty jest w takich sytuacjach niezbędna i nie należy jej odkładać na później ‒ czasem wystarczą drobne zmiany, kilka wizyt u psychoterapeuty, by poczuć się lepiej.
Menopauza
Menopauza, czyli inaczej przekwitanie, to okres w życiu kobiety, kiedy następuje zatrzymanie cyklu miesiączkowego, a co za tym idzie zatrzymanie funkcji prokreacyjnej. W Polsce, tak jak i w wielu innych krajach, jest to wciąż temat, który poruszamy niechętnie, jakby nie wypadało mieć menopauzy, bo to coś złego i wstydliwego.
Czy menopauza powinna być tematem do przemilczenia? Zdecydowanie nie, bo to naturalny proces, który dotyczy wszystkich kobiet, bez wyjątku. Zaczyna się zwykle w wieku 45‒55 lat i trwa 1‒2 lata, chociaż jest to niezwykle indywidualne, zależy m.in. od czynników genetycznych i stylu życia ‒ np. kobiety, które palą papierosy, wchodzą w menopauzę wcześniej od kobiet niepalących. Podczas menopauzy organizm kobiety przestaje produkować hormony płciowe, czyli estrogeny. Stąd bierze się większość typowych objawów, jak bóle i zawroty głowy, uderzenia gorąca, suchość pochwy, zmniejszone libido i zaburzenia nastroju. Na szczęście uciążliwe objawy możemy skutecznie leczyć. Największą ulgę przynosi terapia hormonalna, dlatego tak istotne są konsultacje lekarskie.
Tabu nałożone na ważne tematy może utrudniać nie tylko akceptację czy zrozumienie problemu, ale przede wszystkim pokonanie go. Nie ma innej rady ‒ wstyd i lęk przed odrzuceniem trzeba pozostawić z tyłu.