Spis treści:
Dystansu, bezkompromisowości i ciętego języka – tego nie brakuje Amy Schumer zarówno na scenie, jak i w życiu prywatnym. Najsłynniejsza komiczka Ameryki swoje profile społecznościowe również prowadzi bez nadęcia i fałszywego krygowania się. Wystarczy spojrzeć na jej najnowszy post, na którym pokazuje moment, kiedy dowiedziała się, że jest w ciąży.
Amy Schumer, zamiast bawić się w lukrowanie macierzyństwa, stawia na prawdę. Będąc w ciąży, pokazuje, jak dokuczliwe dla kobiety mogą być mdłości. „Wyłączcie dźwięk, jeśli jesteście wrażliwi” – ostrzega fanów, publikując filmy, na których wymiotuje.
W relacjonowaniu przebiegu swojej ciąży jest równie szczera i dosłowna. Podczas stand-upu „Growing” Amy Schumer przed milionową widownią odsłania sukienkę i pokazuje, że obkleiła sobie ciążowy brzuch maskującymi plastrami, bo jej pępek coraz bardziej się odznacza.
Na zdjęciu z sali porodowej nie sili się na pozowanie. Jest zupełnie naturalna i zmęczona - jak to kobieta po porodzie.
Po powrocie ze szpitala do domu komiczka nie ukrywa, że pierwsze tygodnie z maleństwem są dla niej wyzwaniem. Na zdjęciach wygląda na wyraźnie zmęczoną, niewyspaną, potarganą. Po domu paraduje w koszuli nocnej albo wyciągniętych dresach.
Amy Schumer pokazuje, jak odciąga pokarm laktatorem, spaceruje i zasypia w połogowej bieliźnie. Nie ucieka przed fotoreporterami, jak to często robią inne celebrytki, tylko podchodzi do nich i podnosi bluzkę, pokazując blizny po cesarskim cięciu.
Amy Schumer pokazuje, jak zareagowała na wieść o ciąży
W analogiczny sposób Amy Schumer wraca wspomnieniami do momentu, kiedy dowiaduje się, że jest w ciąży. Na swoim profilu na Instagramie aktorka publikuje zdjęcie zrobione w łazience chwilę po tym, jak zobaczyła na teście pozytywny wynik.
Wyraźnie zdezorientowana 38-latka siedzi na toalecie z opuszczonymi do kostek sportowymi spodniami. Na rogu umywalki leży test ciążowy.
„W dniu, w którym dowiedziałam się, że jestem w ciąży w łazience @jessseinfeld” – napisała, wyjaśniając okoliczności wykonania zdjęcia.
Post aktorki do tej pory polubiło ponad 300 tys. osób. Inne matki dziękują Amy za tę fotografię, pisząc jak bardzo jest ona trafna. Ich zdaniem mina Amy Schumer doskonale oddaje uczucia, jakie towarzyszą kobietom, które właśnie zobaczyły dwie kreski na teście ciążowym.
„Gdybym miała zdjęcie, wyglądałoby dokładnie tak samo” – napisała jedna z matek.
„Idealny portret przyszłej mamy!!!” – dodała kolejna.
„Tak wyglądałam, więc dla pewności wykonałam jeszcze 2 testy” – czytamy.
Jesteśmy przekonane, że dzięki Amy Schumer, inne mamy wiedzą, że nie muszą wstydzić się siebie ani tego, jak wyglądają ich ciała po porodzie i nie muszą biczować się za to, że nie zawsze udaje im się ogarniać rzeczywistość! Jej relacja z macierzyńskiego pola bitwy dodaje kobietom otuchy i pokazuje, że tam, gdzie nie ma filtrów, świat niczym nie różni się od tego, który mają w swoich domach.