Odkażanie ran dziecka – co stosować i jak to robić?
Spis treści:
Dlaczego rany trzeba dezynfekować?
Rana to przerwanie ciągłości skóry (czasami również tkanek podskórnych), które może nieść za sobą poważne konsekwencje zdrowotne. Uszkodzone tkanki umożliwiają drobnoustrojom dostanie się do wnętrza organizmu, co może wywołać zakażenia i doprowadzić do rozwoju stanu zapalnego – powstaje obrzęk, z czasem pojawia się ropna wydzielina. Jeśli rana nie zostanie odkażona odpowiednio szybko, może rozwinąć się infekcja ogólna, która objawia się wysoką gorączka, osłabieniem organizmu czy powiększeniem węzłów chłonnych. W krytycznych przypadkach drobnoustroje wywołują groźniejsze zakażenia takie, jak:
- tężec – choroba układu nerwowego spowodowana działaniem toksyny tężcowej wytwarzanej przez laseczki tężca bytujące w glebie;
- wścieklizna – niebezpieczna choroba odzwierzęca, która może rozwinąć się w wyniku pogryzienia przez zwierzę;
- zgorzel gazowa – ciężkie zakażenie przyranne, spowodowane zakażeniem bakteriami z rodzaju Clostridium.
Odkażanie ran dziecka – kiedy to robić?
Ranę u dziecka należy odkazić jak najszybciej po urazie – najlepiej w ciągu kilku minut po uszkodzeniu skóry. Im od zranienia minie więcej czasu, tym dezynfekcja będzie mniej skuteczna. Gdy po upadku i zranieniu pojawi się krwawienie, w pierwszej kolejności należy je zatamować.
Rany, które nie są głębokie i nie wymagają zszywania, delikatnie przemywamy dużą ilością wody. Dopiero później przystępujemy do dezynfekcji, która zmniejsza ryzyko zakażenia i sprawia, że zranione miejsce szybciej się goi. Odkażanie ran to jednak nie wszystko, należy także pamiętać o założeniu jałowego opatrunku w miejscu przerwania ciągłości tkanek.
Polecamy
Plasterek na całe zło, czyli jak reagować na kontuzję dziecka
Podrapane kolana i siniak na siniaku to wakacyjna norma. Niektórzy mówią, że także znak dobrej zabawy. Z tym bywa różnie, bo maluch może przewrócić się nawet na prostej drodze, wcale nie szukając przygód. Jedno jest pewne – często od naszej reakcji zależy, czy większe lub mniejsze „bam” zostanie szybko zapomniane czy też okupione hektolitrami łez.
Czym dezynfekować rany dziecka?
W aptekach i drogeriach dostępne są różne preparaty do odkażania ran, które można stosować w warunkach domowych. Dawniej do dezynfekcji używano wody utlenionej, jednak najnowsze badania dowodzą, że nie jest to najlepszy wybór. Po polaniu rany wodą utlenioną, na skutek kontaktu preparatu z krwią, pojawia się piana, która nie ma silnych właściwości antybakteryjnych. Skutecznie usuwa brud, pozostałości martwego naskórka, ale utrudnia gojenie i podrażnia wrażliwą skórę dziecka.
Środki do odkażania ran dla dzieci
Szybka dezynfekcja ran zapobiega rozwojowi szkodliwych drobnoustrojów. Skuteczną barierę dla drobnoustrojów stanowią następujące środki do odkażania ran dla dzieci:
- oktenidyna – działa odkażająco i wykazuje właściwości powierzchniowo czynne. Wchodzi w reakcję ze ścianą i błoną komórek drobnoustrojów. Pozostaje na powierzchni rany i nie wnika w głąb organizmu. Może być stosowana u niemowląt i małych dzieci;
- nadmanganian potasu – występuje w formie fioletowych kryształków, które rozpuszcza się w małej ilości wody aż do uzyskania jasnoróżowego roztworu. Kryształki w postaci stałej są związkiem toksycznym – należy zachować szczególną ostrożność i trzymać je z daleka od dziecka. Rozpuszczony nadmanganian potasu posiada właściwości odkażające i ściągające. Jest bezpieczny dla niemowląt i małych dzieci;
- srebro koloidalne – penetruje ściany komórkowe bakterii i uszkadza ich komórki. Zabija i hamuje wzrost bakterii, zwiększając stres oksydacyjny w komórkach. Srebro koloidalne zostało uznane za bezpieczny środek dezynfekujący dla dzieci;
- spirytus salicylowy – skuteczny środek dezynfekcyjny zawierający 70 proc. etanolu. Może być stosowany jedynie u starszych dzieci. Potwornie szczypie, dla niemowląt i małych dzieci nie jest wskazany.
Czego użyć do odkażenia rany w podróży?
Wybierając się na wycieczkę z dzieckiem, warto zabrać podstawowe leki i środki pierwszej pomocy, by odkażanie ran w podróży po upadku lub zadrapaniu można było przeprowadzić szybko i bezpiecznie. Kiedy nie mamy środków antybakteryjnych, ranę przemywamy dużą ilością czystej wody lub z dodatkiem szarego, bezzapachowego mydła. Po przemyciu zakładamy opatrunek i szukamy najbliższej apteki. Uważajmy na środki dezynfekujące sprzedawane w drogeriach i na stacjach benzynowych – mogą być nieodpowiednio przechowywane, a to zmniejsza ich skuteczność.