Ząbki u niemowlaka Ząbki u niemowlaka / iStock

Ząbki u niemowlaka

Pierwszy ząbek u dziecka to duże wydarzenie dla jego rodziny. Zanim wszyscy będą się nim cieszyć, nasze dziecko przejdzie długą drogę formowania się zębów od etapu zawiązków, które kształtują się w życiu płodowym. Jak wychodzą ząbki u niemowlaka i w którym miesiącu dziecko zaczyna ząbkować?

Spis treści:

Ząbki u niemowlaka – kiedy się wyrzynają?

Podręczniki wskazują 6. miesiąc życia jako ten, w którym zazwyczaj wychodzą pierwsze zęby. Bywa jednak i tak, że pierwsze mleczaki pojawiają znacznie wcześniej i znacznie później. 

Zanim pierwszy ząbek zastuka o łyżeczkę, dziecko przez długi czas bardzo się ślini i bywa niespokojne. Kiedy wychodzą pierwsze ząbki, niektóre objawy mogą nas dziwić. Oprócz ślinotoku to: 

  • napady gorączki,
  • zaczerwienienie okolic ust i policzków,
  • wysypka na podbródku i policzkach,
  • opuchnięcie i przekrwienie dziąseł,
  • objawy infekcji. 

Objawy towarzyszące ząbkowaniu są bardzo różnorodne, nic więc dziwnego, że opiekunowie mogą czuć się zdezorientowani i podejrzewać chorobę. Tym bardziej, że objawy te mogą towarzyszyć dziecku przez cały okres wyrastania zębów, czyli do ok. 31. miesiąca życia. Dopiero wtedy proces ząbkowania kończy się, a dziecko ma 20 mleczaków. 

Oczywiście nie jest tak, że dziecko wykazuje objawy ząbkowania przez cały czas. Zęby rosną skokowo. Po kilku dniach lub tygodniach wzmożonych objawów pojawia się jeden, czasami dwa zęby, w następującej kolejności: 

6–8 miesięcy – dolne siekacze przyśrodkowe (wychodzą jako pierwsze) 7–9 miesięcy – górne siekacze przyśrodkowe 

9–13 miesięcy – siekacze boczne górne, potem siekacze boczne dolne 

12–15 miesięcy – trzonowce 

16–18 miesięcy – kły (najpierw dolne, potem górne)

20–30 miesięcy – drugie trzonowce

Bolesne ząbkowanie

Kiedy przypomnimy sobie ból, jaki towarzyszył nam, dorosłym, podczas wychodzenia ósemek, możemy wyobrazić sobie, co czują dzieci podczas ząbkowania. Te najmniejsze manifestują ból i dyskomfort zmianami zachowania i nawyków, takimi jak: 

  • niepokój i zły humor,
  • płaczliwość,
  • zaburzenia snu,
  • brak apetytu,
  • niechęć do ssania piersi,
  • niechęć do kwaśnych produktów,
  • reaktywność na zmiany temperatury posiłków,
  • gryzienie zabawek,
  • wkładanie do buzi wszystkiego, co wpadnie w ręce. 

Jak widać, dolegliwości związane z wychodzeniem zębów mają wpływ na wszystkie sfery życia dziecka, jego apetyt i rozwój. Dlatego warto szukać sposobów, by pomóc dziecku przetrwać ten trudny czas.

Jak pomóc dziecku w czasie ząbkowania?

Zanim zobaczymy pierwszy ząbek, zwykle jeden z siekaczy na dole, dziąsło w tej okolicy puchnie, podbiega krwią, staje się bardzo tkliwe i podatne na uszkodzenia. Jednocześnie ślinianki zaczynają produkować zwiększoną ilość śliny. Przypomina ona wodę, jest jej tak dużo, że dziecko moczy kaftanik. Nieprzypadkowo ząbkującym niemowlętom zakłada się śliniaki. 

Kiedy wyrzynanie się zębów przebiega z marudzeniem i płaczem z bólu, warto podać dziecku dedykowany dla najmniejszych dzieci środek przeciwbólowy, który uspokoi malucha i pomoże mu łatwiej zjeść czy zasnąć. 

Dobrym rozwiązaniem może być delikatny masaż palcem albo bawełnianą szmatką. Dzieci zazwyczaj poddają się temu zabiegowi, bo przynosi im ulgę. Jednocześnie szmatka zbiera zalegające między dziąsłami a policzkami resztki mleka i jest pierwszą „szczoteczką do zębów” dla malucha. 

W wielu przypadkach ulgę przyniesie podawanie dziecku chłodnych pokarmów. Najlepiej sprawdzi się np. mus owocowy, który podziała jak chłodny okład na obolałe dziąsła. 

Dziecku można też dać do zabawy schłodzoną łyżeczkę albo specjalnie kupiony silikonowy gryzak. Możemy być pewni, że dziecko włoży je do buzi. Sprawdzają się także silikonowe szczoteczki nakładane na palec

Rozpulchnione i obolałe dziąsła są bardzo podatne na zakażenia. Nietrudno o nie, kiedy dziecko wkłada do ust wszystko, co chwyci. By uniknąć pleśniawek i zakażeń bakteryjnych, powinniśmy przecierać jamę ustną dziecka jałowym gazikiem nasączonym wodą lub wyciągiem z rumianku.

Dbaj już o pierwszy ząbek!

Jak wynika z rekomendacji Polskiego Towarzystwa Stomatologii Dziecięcej regularną higienę jamy ustnej dziecka powinno się rozpoczynać w pierwszych tygodniach jego życia, a moment pojawienia się pierwszego ząbka to już zdecydowany początek regularnej pielęgnacji. Oczywiście wykonujemy ją zwilżonym gazikiem lub przy pomocy nakładki na palec, ale higiena jamy ustnej i zębów jest obowiązkowa. 

Rodzice powinni też kupić pierwszą szczoteczkę, którą na początku dziecko będzie oczywiście traktować jak zabawkę, ale z czasem, obserwując szczotkujących zęby rodziców, zacznie jej używać. Na początek dobrym wyborem jest szczoteczka soniczna dla niemowląt, która szczególnie przyda się w okresie ząbkowania.

Polskie Towarzystwo Stomatologii Dziecięcej zaleca stosowanie dedykowanej dla maleńkich dzieci pasty z fluorem od pojawienia się pierwszego zęba. Szczotkowanie z pastą trzeba jednak kontrolować, by dziecko jej nie zjadało. Stomatolodzy rekomendują, by towarzyszyć dziecku przy toalecie jamy ustnej do 7. roku życia. Do tego czasu kształtują się nawyki higieniczne. 

Źródła:

  1. R. Szpringer-Nodzak, M. Wochna-Sobańska, Stomatologia wieku rozwojowego, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2004
  2. H. Boguszewska-Gutenbaum, J. Janicha, P. Sobiech, D. Olczak-Kowalczyk, Symptomy ogólne i miejscowe związane z wyrzynaniem zębów mlecznych, Nowa Stomatologia, 3/2014.

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź