Dlaczego dziecku nie rosną włosy?
Spis treści:
Kiedy dziecku rosną włosy?
Już w łonie matki! Zdziwi to pewnie rodziców, którzy po porodzie zobaczyli swoje pozbawione włosów maleństwo, szczególnie, gdy inne noworodki mają gęste, ciemne czupryny. Mieszki włosowe zaczynają się tworzyć, kiedy maleństwo w łonie matki ma ok. 60 dni. Pod koniec 7. miesiąca ciąży nie tylko główkę, ale także całe ciałko dziecka pokrywa gęsty meszek. Gdy noworodek zaczyna samodzielne życie poza łonem matki, owe pierwsze włoski zaczynają się wycierać niezależnie od tego, czy były gęste, czy prawie ich nie było. I dopiero gdy znacznie się przerzedzą, na ich miejscu pojawiają się włosy „właściwe”.
Roczne dziecko najczęściej może się już pochwalić krótszą lub dłuższą czuprynką, ale włosy mogą zacząć rosnąć dopiero po ukończeniu 2. roku życia i nie są to przypadki odosobnione. Proces ten trwa do 5.-6. roku życia, ale tak naprawdę nowe włosy rosną cały czas – jeśli wypadanie nie jest skutkiem poważnej choroby, pojawiają się na miejsce tych, które tracimy.
Jakie włosy będzie miała nasza pociecha? Jasne lub ciemne, cienkie lub grube, kręcone lub proste. Od czego to zależy?
- od genów – i to nie tylko od tego, jakie włosy mają rodzice, lecz również od rodzaju włosów dziadków a nawet pradziadków;
- od kształtu mieszka włosowego (popularnie cebulki włosa) – mieszek długi i prosty daje włosy gładkie, płasko skręcony – kędzierzawe.
Dlaczego dziecku nie rosną włosy?
Gdy ok. 3. roku życia na główce maluszka nadal nie pojawia się owłosienie, trzeba udać się do dermatologa, by znaleźć tego przyczynę. Problem może tkwić w niedoborze takich składników mineralnych, jak: żelazo, cynk bądź biotyna. Zdarza się też, choć rzadko, że za niedostateczny porost włosów odpowiadają schorzenia tarczycy czy grzybica skóry głowy.
Powodem braku włosów u dziecka może też być choroba o podłożu autoimmunologicznym, czyli łysienie plackowate. W tym wypadku jednak z reguły utrata włosów dotyczy ograniczonych obszarów głowy – tworzą się na niej charakterystyczne, pozbawione włosów placki. W przypadku tej choroby duże znaczenie ma komponent psychologiczny, co jednak rzadko dotyczy niemowlaków.
Utrata włosów i długie czekanie na ich pojawienie się zdarza się również u dzieci po poważniejszych chorobach infekcyjnych przebytych z wysoką gorączką lub agresywnie leczonych. Dziecku wypadają włosy od 6 tygodni do 4 miesięcy po chorobie, a odrastają w ciągu pół roku.
Polecamy
Jak pielęgnować paznokcie i włosy niemowlaka?
Delikatna skóra, cienkie włosy, maleńkie dłonie... To wszystko sprawia, że rodzice bywają onieśmieleni i wystraszeni przed pierwszymi próbami pielęgnowania niemowlaka. Tymczasem odpowiednie dbanie zarówno o włosy, jak i o paznokcie niemowlaka nie wymaga ani specjalistycznej wiedzy, ani umiejętności. Oto kilka sprawdzonych rad.
Dziecku nie rosną włosy – jakie badania?
Jeśli udamy się do dermatologa z trzylatkiem i zadamy mu pytanie „dlaczego dziecku nie rosną włosy?”, prawdopodobnie skieruje nas na badania, które pomogą odpowiedzieć na to pytanie.
Podstawowe nieinwazyjne badanie to trichoskopia, dzięki której można ocenić stan skóry głowy i włosów. Lekarz zleci także rozszerzone badania krwi, czyli oznaczenie w niej poziomu żelaza, ferrytyny, witaminy D3, witaminy B12, selenu, cynku, miedzi, siarki, czasem również hormonów tarczycowych. Na podstawie wyniku tych badań i wywiadu z rodzicami lekarz dobierze odpowiednią terapię.
Istnieją też bezpieczne, naturalne sposoby, dzięki którym wzmocnimy włosy maluszka.
Jak pobudzić wzrost włosów u dziecka?
Zacznijmy od właściwej pielęgnacji skóry głowy naszego synka lub córeczki. Jak często ją myć? Nie ma tu ściśle określonej reguły. Można robić to codziennie, ale szamponem, który skóry nie wysuszy. Gdy tak się stanie, może nawet dojść do stanu zapalnego, a nie jest to korzystne dla zdrowia dziecka. Jeśli na dworze panują upały czy przeciwnie, główka poci się pod zimową czapką, możemy ją po prostu spłukać wodą. Codzienne korzystanie z szamponu nie jest wcale konieczne.
Przejdźmy teraz do czesania. Nawet jeśli nie można marzyć o modnej fryzurce, powinniśmy włoski malucha czesać codziennie, a jeszcze lepiej dwa razy dziennie, nawet jeśli są króciutkie i niezbyt gęste. Czesanie szczoteczką z miękkim włosem lub grzebieniem z nieostrymi ząbkami spełnia rolę masażu, który pobudza krążenie krwi, a tym samym wzmacnia cebulki włosowe.
Możemy też pobudzić wzrost włosów u dziecka, sprawiając mu przyjemność. Skórę głowy możemy masować palcami – będzie dzięki temu lepiej dotleniona i odżywiona substancjami odżywczymi dostarczanymi wraz z krwią.
A jakich zabiegów lepiej unikać? Natłuszczania skóry, w szczególności preparatami polecanymi przez firmy, do których nie mamy zaufania.