Dziecięcy smutek – co warto o nim wiedzieć? Wyjaśnia psycholożka Karla Orban
Spis treści:
Jak znaleźć miejsce na smutek u dziecka?
Doświadczanie smutku przez dzieci jest tak samo istotne, jak przeżywanie przez nie radości, gniewu i lęku. Wielu rodziców nie ma jednak pojęcia, jak radzić sobie z tą jedną z najważniejszych emocji u swojego malucha. Dorośli często starają się unikać konfrontacji ze smutkiem w swoim życiu, tym bardziej więc nie potrafią znaleźć dla niego miejsca w przypadku swoich pociech. Tymczasem sprawne zarządzanie emocjami, tak by dziecko umiało je wyrażać i sobie z nimi radzić, to jedna z najcenniejszych umiejętności, w jakie można wyposażyć brzdąca.
Problem ten porusza na swoim instagramowym profilu psycholożka Karla Orban, która przygotowała dla rodziców kilka wskazówek pomagających oswoić smutek w życiu dziecka.
Po pierwsze – pisze Orban – należy mieć świadomość, że nie zawsze rodzic może zlokalizować przyczynę smutku u malucha.
„Czasami wiemy, ale nie rozumiemy, jak można się smucić z takiego powodu, bo nam się wydaje mały i wiemy, że jutro dzień ułoży się inaczej” – zauważa psycholożka.
Kolejnym problemem jest brak umiejętności i pomysłu na rozmowę z dzieckiem. „A jak zrobię gorzej” – to pytanie, które prawdopodobnie nieraz zadawała sobie większość rodziców. W tych sytuacjach – podkreśla ekspertka – najczęściej rodzice sięgają po formułki, które mają szybko „naprawić sytuację”: „nie ma co się smucić, nie płacz już, szkoda łez na coś takiego”. Nierzadko przynoszą one jednak skutek odwrotny do zamierzonego:
„Wielu dzieciom takie słowa nie przynoszą ulgi. Nie pomagają na tu i teraz” – pisze psycholożka.
Jak można w takim momencie wesprzeć dziecko? Wykaż się zrozumieniem dla stanu emocjonalnego dziecka, powiedz to, co sama chciałabyś usłyszeć, gdy doświadczasz smutku:
„Tak, to naprawdę trudne. Mogę z tobą posiedzieć?” – podpowiada Orban.
Ważniejsza od słów jest jednak obecność rodzica, towarzyszenie dziecku w jego drodze przez trudne emocje. „Nie ma nic potężniejszego” – przekonuje ekspertka.
„Jesteście wystarczająco dobrzy, by wspierać, a towarzyszenie w smutku jest prostsze, gdy się po prostu jest, nie próbując rozwiązywać, pocieszać za wszelką cenę, wyrównać nierówności świata” – podsumowuje psycholożka.
Orban zaznacza przy tym, że przeżywanie przez dziecko smutku nie wskazuje od razu na potrzebę kontaktu z psychologiem czy psychiatrą. Inaczej jest, gdy smutek się przedłuża (trwa ponad 2 tygodnie) i dochodzą do niego inne niepokojące symptomy – dziecko jest ciągle zmęczone, nie ma ochoty na rzeczy, które do tej pory lubiło, skarży się na różne bóle, ma problemy ze snem. Wówczas należy zasięgnąć rady specjalisty.
Karla Orban – kim jest?
Karla Orban jest psycholożką z ponad 10-letnim doświadczeniem we wspieraniu rodzin, dzieci i dorosłych. To absolwentka Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu, specjalizuje się w psychologii klinicznej.
Nurt, który przyświeca jej w pracy z dziećmi i rodzicami, to Rodzicielstwo Bliskości. Podstawą RB są potrzeby całej rodziny, zasoby jej członków oraz ich osobiste granice.
„Nie zajmuję się oceną czy krytyką twoich decyzji, sytuacji, w jakiej jesteś, stylu partnerstwa czy rodzicielstwa. Moją rolą jest pomóc ci usłyszeć siebie i nabrać zaufania do tego, co słyszysz” – podkreśla na swojej stronie.