Pieluchy kąpielowe – hit czy kit?

Szczęśliwi ci, których pociechy szybko opanowują sztukę korzystania z toalety. Niestety są i takie dzieci, które rozstają się z pieluchą dopiero ok. trzeciego roku życia. W takiej sytuacji pielucha kąpielowa sprawdzi się doskonale. 

Wiele dzieci wypróżnia się w kontakcie z chłodną wodą w basenie. Jeśli rodzice nie chcą przez cały czas z niepokojem obserwować, czy dziecku przypadkiem nie przydarzyła się „dwójka”, która zanieczyści wodę w basenie czy publicznym kąpielisku, pieluchy kąpielowe pozwolą im bezstresowo korzystać z chwil odpoczynku.

Jeśli nie chcemy rezygnować z rodzinnego pływania w basenie, na pytanie „z pieluchą kąpielową czy bez?”, odpowiadamy „z pieluchą!”. Będziecie z radością patrzeć na chlapiącego się brzdąca, bez obawy, że spotka was nieco żenująca przygoda.

Na pewno tak, jeśli pieluchy kąpielowe mają zapewnić bezstresowy czas w wodzie czy nad wodą. Nie musimy nerwowo sprawdzać, czy w pieluszce nie ma niespodzianki – cała zawartość pieluszki zostaje w jej wnętrzu, a my możemy skupić się na oswajaniu naszej pociechy z wodą I na nauce pływania. To niezwykle praktyczne rozwiązanie, które doskonale sprawdza się w wielu sytuacjach, również w hotelowym jacuzzi.

Jakie pieluchy kąpielowe sprawdzą się najlepiej: jednorazowe czy wielorazowe? Pieluszki jednorazowe, choć tańsze, są mniej popularne. Ich cena waha się w granicach 13-20 złotych za 11 sztuk. W porównaniu do zwykłych pieluch jednorazowych lepiej przylegają do ciała, dzięki czemu zawartość pieluszki nie przedostaje się do basenu. Jeszcze pewniejsze są pod tym względem pieluszki wielorazowe – przypominają majteczki kąpielowe. Najlepiej sprawdzają się te uszyte z nieprzemakalnego neoprenu, w których góra i nogawki wykończone są ściągaczami. Dzięki temu ciało dziecka jest chronione nie tylko przed kontaktem z wodą, ale również z plażowym piaskiem, który nie jest wolny od bakterii.

Pielucha wielorazowa jest przyjazna dla środowiska, trwała, łatwo się ją pierze w pralce lub w ręku. Pielucha w formie majteczek kosztuje zwykle 50-70 zł. Nie musimy uzupełniać jej wymiennymi wkładkami jedno- lub wielorazowymi, ale jeśli chcemy, bez trudu znajdziemy je w sklepach internetowych.

Czy pieluchy kąpielowe przeciekają? Te jednorazowe – mimo obietnic producentów – czasem niestety tak. Na forach internetowych pojawiają się głosy mam, które z tego właśnie powodu zrezygnowały z takiego rozwiązania na rzecz pieluch wielorazowych. Wykonane są one najczęściej ze wspomnianego neoprenu, który przepuszcza powietrze (dzięki czemu nie powoduje odparzeń), ale stanowi barierę dla wody. Pielucha taka nie staje się nigdy ciężka, co utrudniałoby maluchowi poruszanie się w wodzie.

Podsumujmy:

Zalety pieluchy wielorazowej:

• można jej używać wielokrotnie,
• dostępna jest w wielu fasonach i rozmiarach,
• można dokupić do niej wielo- lub jednorazowe wkłady.

Wady? Stosunkowo wysoka cena, choć – jak przekonują mamy wybierające tę opcję – na dłuższą metę to się opłaca. Inna wada to konieczność prania. 

Jednorazowe pieluchy sprawdzą się, jeśli z basenu nie korzystamy bardzo często. Są ogólnodostępne i nic nie stoi na przeszkodzie, aby tych, których nie wykorzystamy do kąpieli, użyć na co dzień. Inne zalety:

• atrakcyjna cena,
• brak konieczności prania (co jest ważne np. podczas urlopu),
• łatwość zakładania i zdejmowania.

Wady? Nie po drodze im z ekologią, poza tym dziecko, które ich używa, jest bardziej narażone na odparzenia.