Jak rozpoznać i złagodzić kaszel u malucha?
Redakcja: Odwieczne pytanie: jak rozpoznać kaszel suchy od mokrego i jakie to w zasadzie ma znaczenie?
Dr Ewa Willak-Janc: Kaszel jest odruchem obronnym i jeśli się pojawia zwykle coś sygnalizuje. Należy zwrócić uwagę, że objawy u każdego dziecka mogą być inne i zmieniają się wraz z rozwojem choroby. Zwykle podczas infekcji kaszel ma kilka faz, będąc początkowo suchy i drażniący, potem łagodnieje, wilgotnieje, daje się łatwiej odkrztusić, aby na koniec znowu być suchy i męczący. Leczenie przeziębienia polega na stosowaniu preparatów, które łagodzą te dokuczliwe objawy. I wtedy pojawia się powszechny problem, czy sięgnąć po środek na kaszel suchy czy mokry. Nie zawsze można to jednoznacznie określić. To co dla jednych jest kaszlem suchym, inny specjalista uzna już za wykrztuśny. Określenie rodzaju kaszlu jest w zasadzie potrzebne tylko w pierwszej fazie infekcji, kiedy kaszel jest bardzo męczący i np. nie pozwala spać. Bo wtedy możemy bezpiecznie dać lek przeciwkaszlowy.
Co podać dziecku, kiedy nie mamy pewności jaki to rodzaj kaszlu?
Im młodsze dziecko, tym trudniej opanować kaszel, gdyż dość szybko pojawia się problem zalegającej wydzieliny. Objawia się to charczącym, głośnym oddechem, który tak niepokoi rodziców. Intensywność kaszlu może prowadzić do wymiotów. Dzieci starsze z kaszlem radzą sobie już nieźle, wystarczają im preparaty ułatwiające odkrztuszanie. Chętnie wykorzystujemy wówczas fitoterapię. Do roślin często stosowanych w naturalnej terapii kaszlu należą surowce bogate w polisacharydy. Mają one właściwości powlekające, działają przeciwzapalnie. Śluzy roślinne tworzą w drogach oddechowych roztwory koloidalne, które powlekają cienką warstwą błony śluzowe, dzięki czemu działają przeciwkaszlowo. Do surowców polisacharydowych należą np: korzeń oraz liść prawoślazu, liść babki lancetowatej, kwiatostan lipy oraz plecha porostu islandzkiego. Jedną z najpopularniejszych roślin, wykorzystywaną dzięki swoim właściwościom upłynniającym, jest babka lancetowata. Syrop z niej niweluje kaszel i podrażnienie gardła. Inną wymienioną jako zawierającą polisacharydy rośliną często stosowaną do złagodzenia kaszlu czy podrażnienia gardła jest prawoślaz lekarski. Zawarte w nim związki śluzowe osłaniają błony śluzowe jamy ustnej i gardła, tworząc naturalną tarczę ochronną. Preparaty z prawoślazu zmniejszają stan podrażnienia, uczucie bólu oraz częstość odruchów kaszlowych. Stosowanie tego surowca ułatwia pęcznienie zalegającej wydzieliny w drogach oddechowych, wyzwala ruchy nabłonka rzęskowego oraz powoduje odruch wykrztuśny. Może dzieci będą chętnie po niego sięgały, jeśli się dowiedzą, że był kiedyś stosowany do wyrobu pianek marshmallow.
Czy to prawda, że kaszel utrzymuje się długo po zakończeniu infekcji i czy również należy go łagodzić?
Chociaż to katar jest najczęstszym objawem przeziębienia, to kaszel jest najdokuczliwszym, gdyż może się długo utrzymywać, uporczywie nawracać. Czasem rodzicom trudno jest określić, czy mamy do czynienia z nową infekcją, czy poprzednia jeszcze się nie skończyła, bo dziecko kaszle i kaszle, choć sprawia wrażenie całkowicie zdrowego. Taki kaszel nasila się przy wysiłku oraz przy zmianie temperatury. Taki długotrwały kaszel nie pozostaje bez echa, powoduje wzrost ciśnienia w płucach, przekrwienie, rozpulchnienie śluzówek, zwiększając tym samym podatność na kolejną infekcję. Jeśli jeszcze trafi na sezon infekcyjny, to błędne, trudne do przerwania koło ciągłych infekcji gotowe. Kaszel poinfekcyjny w sprzyjających warunkach mija samoistnie, ale potrafi trwać do 6-8 tygodni. Możemy skrócić czas rekonwalescencji dróg oddechowych, podając preparaty bogate w związki śluzowe, które osłabiają nasilenie kaszlu.
O czym jeszcze należy pamiętać, podając dziecku syrop na kaszel?
Zaleca się, aby, w szczególności u małych dzieci, skonsultować się z pediatrą, który rozpozna chorobę i zaleci odpowiednie leczenie. Poza zastosowaniem standardowych leków łagodzących objawy, dziecko należy nawadniać, kontrolować gorączkę oraz zapewnić odpoczynek i dużo snu. Z duża dozą rozsądku podchodzić do stosowania leków na kaszel. I tak w początkowej fazie infekcji, kiedy kaszel jest bardzo męczący, suchy i częsty, nie pozwalający dziecku zasnąć, najlepiej będzie działał środek przeciwkaszlowy, który jednak musi być stosowany z umiarem, gdyż zbyt długie hamowanie odruchu kaszlu, może przyczynić się do „zejścia” infekcji na oskrzela. Z kolei zbyt długie podawanie syropów ułatwiających odkrztuszanie, czyli upłynniających wydzielinę, spowoduje przedłużenie czasu trwania kaszlu. Takich syropów nie podajemy też na noc, gdyż płynna wydzielina, będzie prowokowała kaszel, a ten z kolei nie pozwoli dziecku na spokojny sen. Ostania dawka powinna zostać zażyta około 2 godzin przed zaśnięciem.
Zasady te są nieco mniej restrykcyjne przy stosowaniu preparatów roślinnych, które maja o wiele łagodniejsze działanie.
Dawki substancji czynnych w preparatach złożonych są zwykle odpowiednio dobrane do wieku dziecka, dlatego też minimalizują ryzyko przedawkowania.
Małe dzieci mają często problem z odkrztuszaniem zalegającej wydzieliny. Czy w tej sytuacji można je jakoś wspomóc?
Im młodsze dziecko, tym problem kaszlu istotniejszy. Niedojrzałość układu oddechowego, specyfika budowy dróg oddechowych są przyczyną, dla których infekcje są dla maluchów groźne i wyczerpujące. Oskrzela i oskrzeliki są wąskie i cienkie, łatwo ulegają sklejeniu przez lepką wydzielinę i nie biorą już udziału w wymianie powietrza. Wiotkość mięśni oraz duża ilość chrząstki w szkielecie budującym klatkę piersiową czynią kaszel małego dziecka bardzo nieefektywnym, a to z racji braku odpowiedniego podciśnienia ułatwiającego odkrztuszanie. Podejmowane przez małe dziecko próby odkrztuszania angażują dodatkowe mięśnie oddechowe, widać zaciąganie mięśni przy żeberkach, co szybko wyczerpuje malucha i może prowadzić do powikłań. Dlatego niemowlęta i maluchy wymagają nawilżania, inhalacji, oklepywania, czyli ogólnie pojętej fizjoterapii. Ale aby te działania były efektywne, najpierw wydzielinę trzeba upłynnić. Bez tego próby ewakuacji gęstej, lepkiej wydzieliny nie powiodą się.
Źródła:
Literatura:
Szandruk M, Skrzypiec-Spring M, Szeląg E, Szeląg A: Preparaty nawilżające błonę śluzową nosa i gardła. Strzelectwo sportowe, zeszyt 12, Wrocław, 2015
Jiang D, Liang J, noble P. Hyaluronian in tissue injury and repair. Ann Rev Cell Dev Biol 23 (2007) : 435-461
Nowak G, J Nawrot J: Surowce roślinne i związki naturalne stosowane w chorobach układu oddechowego Herba Polonica, 2009 – researchgate.net
D Szumny, E Szypuła, M Szydłowski, E Chlebda i wsp. : Leki roślinne stosowane w chorobach układu oddechowego. Dent. Med. Probl. 2007, 44, 4, 507–515