Jak powiedzieć dziecku o śmierci psa? Jak powiedzieć dziecku o śmierci psa? / iStock

Jak powiedzieć dziecku o śmierci psa?

Zwierzęta są członkami naszych rodzin, nierzadko towarzyszą maluchom od dnia ich narodzin. Jak powiedzieć dziecku o śmierci psa? Czy jesteśmy w stanie je przygotować do tego, że w jego życiu zabraknie ukochanego czworonoga?

Spis treści:

Przywiązanie dziecka do zwierzęcia

Gdy pies towarzyszy dziecku od dnia narodzin, staje się dla niego „starszym bratem” lub „starszą siostrą”. Maluch nie zna życia bez czworonoga, nie wyobraża sobie, jak może wyglądać codzienna rutyna bez czasu spędzanego z pupilem: spacerów, zabaw czy posiłków. Ale i wtedy, gdy psiak pojawia się później, przywiązanie dziecka do zwierzęcia jest równie mocne – szczególnie, gdy dorośli traktują czworonoga jak pełnoprawnego członka rodziny i takie wzorce przekazują. Pies staje się powiernikiem dziecięcych sekretów, poprawia humor, pomoże odgonić nudę. Dziecko traktuje jego obecność jako coś pewnego, nie zna (lub nie pamięta) innej rzeczywistości.

Gdy dziecko straci zwierzątko

Strata przyjaciela zawsze będzie trudna. Oczywiście do sytuacji inaczej podejdzie kilkulatek, inaczej nastolatek. Niezależnie od wieku dziecka powinniśmy być przy nim i towarzyszyć mu w jego emocjach. Może się okazać, że maluch, który teoretycznie nie przeżywa śmierci zwierzęcia, nagle nie chce sięgać po książeczki, których bohaterami są psy lub przeciwnie – będzie nas prowadził w pobliże psich wybiegów, gdzie będzie mógł spotkać towarzyszy swojego pupila. Kluczem jest dopasowanie się do potrzeb dziecka. Jeśli nie chce rozmawiać – nie róbmy tego na siłę, poczekajmy, aż samo poruszy ten temat. Jeśli wszystko będzie „kręciło się” wokół psów – niech tak będzie, przejdźmy przez to razem.

Jak poinformować dziecko o śmierci psa?

Przede wszystkim: nie okłamujmy dziecka. Jeśli pies odejdzie, gdy malucha nie będzie w domu (będzie np. w przedszkolu), nie mówmy, że zwierzę się zgubiło, zawieźliśmy go gdzieś, gdzie ma lepsze warunki itp. Dziecku z taką stratą może być o wiele trudniej się pogodzić niż ze śmiercią zwierzęcia. Dostosowując słownictwo do wieku, powiedzmy, co naprawdę się wydarzyło, co trzeba było zrobić i co dalej będzie się działo. Możesz opowiedzieć o przejściu psa przez Tęczowy Most, wspominając przy okazji swoje poprzednie zwierzęta lub te, które dziecko mogło znać, a ich już nie ma. Jeśli planujecie pochować prochy psa, możecie wspólnie zaplanować np. jakie kwiaty zasadzicie na jego grobie (może będą to te, które zazwyczaj rozkopywał?).

Śmierć ukochanego zwierzęcia to trudne przeżycie dla dziecka. Najważniejsza jest szczera rozmowa, dostosowana do poziomu rozwojowego. Nie poszłabym drogą kłamstwa, bo to może skończyć się brakiem zaufania do rodzica, nie pomaga w radzeniu sobie z emocjami – wskazuje dr Marta Majorczyk, psycholog, pedagog, psychoterapeuta, doradca rodzinny.

Jak wytłumaczyć dziecku odejście pupila?

Znów: przede wszystkim zgodnie z prawdą. Nieco łatwiej jest, gdy pies jest stary lub gdy wcześniej chorował – do jego odejścia możemy się wcześniej – choć odrobinę – przygotować. Gdy zwierzę umiera niespodziewanie, bądźmy z dzieckiem szczerzy, powiedzmy, że my też nie byliśmy na to przygotowani, nie wiemy, dlaczego tak się stało. Pamiętajmy, że my także mamy prawo do emocji, nie musimy się z nimi kryć przed dzieckiem. Nie chodzi o to, by przerzucać ciężar odpowiedzialności na malucha, aby to on znalazł rozwiązanie problemów, ale żeby wiedział, że strata również dla nas jest bolesna, jednak wspólnie sobie z tym poradzicie.

Jak powiedzieć dziecku o śmierci psa, by się nie załamało?

Śmierć zwierzęcia nie jest czymś, po czym będziemy zachowywać się tak, jakby nic się nie wydarzyło. To członek rodziny, a żałoba nierzadko wygląda tak, jak wtedy, gdy umiera człowiek, przechodzimy przez wszystkie jej etapy. Nasza suczka była w życiu moich dzieci od zawsze. Wraz z siwą sierścią, całkiem naturalnie, pojawił się temat śmierci, rozmawialiśmy o tym, że pewnego dnia może jej zabraknąć. Okazało się, że oprócz starości mamy jeszcze jednego wroga – złośliwy nowotwór, z którym nie mamy szans wygrać. Od początku szczerze rozmawialiśmy z dziećmi, wiedziały, z czym się mierzymy i co może się wydarzyć. Staraliśmy się jak najlepiej przygotować je – i siebie przy okazji – do tego, co przed nami. Wydaje mi się, że pomogło nam także to, że przez cały czas byliśmy w tym razem. Wspólnie odwiedzaliśmy weterynarza, wymyślaliśmy sposoby na przemycanie leków, dzieliliśmy się wspomnieniami, nie wstydziliśmy się łez.

Królik miniaturka zamiast burka – jakie zwierzę wybrać dla dziecka?

Polecamy

Królik miniaturka zamiast burka – jakie zwierzę wybrać dla dziecka?

Króliczek wzbudza tylko miłe skojarzenia – puszysta kuleczka, bohater kreskówek. Załatwia się w domu, nie wymaga specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych. Wydaje się idealnym zwierzątkiem dla dziecka. A co na to weterynarze? Czy królik miniaturka dla dziecka to rzeczywiście dobry pomysł?

Czytaj

Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci zwierzątka?

Pamiętajmy, że śmierć, chociaż trudna i często niezrozumiała, jest naturalnym etapem życia. Nie uciekajmy od rozmowy. Pomocne mogą być książki o przemijaniu, np. „Dokąd idziemy, kiedy znikamy?” (Isabel Minhos Martins, Madalena Matoso, Wydawnictwo Kinderkulka) czy „Długa wędrówka” (Martin Widmark, Emilia Dziubak, Wydawnictwo Mamania) lub po prostu takie, w których bohaterem jest czworonożny przyjaciel. „Lolek” (Adam Wajrak, Wydawnictwo Agora) nie jest łatwą historią, ale pokazuje, jak wygląda przyjaźń człowieka i psa.

Ze starszakami możemy obejrzeć film, w którym śmierć zwierzęcia jest elementem fabuły. Co włączyć? „Marley i ja” to opowieść o labradorze, któremu towarzyszymy na wszystkich etapach życia, „Był sobie pies” to historia Baileya, który wraca do swojego właściciela w różnych wcieleniach. Pies szef – bo taki jest jego pseudonim – nie opuszcza ukochanego pana i jego bliskich w trudnych momentach. A nam może pomóc w rozmowie o odejściu naszego przyjaciela. Obydwa te filmy powstały na podstawie książek („Marley i ja” Johna Grogana, „Był sobie pies” Bruce’a W. Camerona) – możemy je podsunąć starszemu, samodzielnie czytającemu dziecku (psy są bohaterami wielu książek Camerona, na kinowy ekran została przeniesiona także historia „O psie, który wrócił do domu”).

Jak przygotować dziecko na śmierć psa?

Jeśli mamy możliwość przygotowania dziecka na śmierć psa, np. w sytuacji, gdy zwierzę choruje, dr Marta Majorczyk proponuje przeprowadzenie szczerej rozmowy. W tym okresie dziecko będzie potrzebowało obecności rodzica, jego wsparcia emocjonalnego (wspólne opłakiwanie) i intelektualnego (wyjaśnienie, co się zdarzy/zdarzyło). Zadaniem dorosłego jest pokazać dziecku, że śmierć jest naturalnym, choć tragicznym procesem. Należy okazywać zrozumienie dla uczuć dziecka – podkreśla specjalistka.

Pamiętajmy, aby:

  • Nie okłamywać dziecka. Dostosujmy słowa do jego wieku, ale mówmy o śmierci, a nie o tym, że zawieźliśmy psa „na farmę, gdzie wszystko jest lepsze”.
  • Nie robić niczego za plecami dziecka. Jeśli wiesz, że chce się pożegnać z psem, nie jedź do weterynarza, zanim tego nie zrobi.
  • Przejść przez żałobę razem. Nie musisz ukrywać się ze swoimi uczuciami, pozwól też na nie dziecku.

Źródła:

  1. Konecki K. T., Ludzie i ich zwierzęta. Interakcjonistyczno-symboliczna analiza społecznego świata właścicieli zwierząt domowych, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2005.

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź