Sery w ciąży – które są dozwolne, a których należy unikać?
Spis treści:
Rola nabiału w diecie ciężarnej
Nabiał zajmuje ważne miejsce w diecie każdego człowieka. Jest obok mięsa głównym źródłem pełnowartościowego białka, które jest niezbędne do prawidłowego wzrostu i rozwoju. Również przyszłe mamy powinny zwrócić szczególną uwagę na produkty nabiałowe w swojej diecie.
– Nabiał jest ważnym elementem w diecie kobiety ciężarnej, ponieważ zawiera białko, wapń, ale także witaminy A i D. Nie każdy rodzaj nabiału jest jednak odpowiedni dla kobiety spodziewającej się dziecka. Niektóre produkty mogą zawierać niekorzystne bakterie – tłumaczy dietetyczka młodych sportowców, Patrycja Olejarczyk.
Niewątpliwie takimi produktami są sery. Wiele kobiet, będąc w ciąży, zastanawia się, czy w ogóle może jeść sery, a jeśli tak – kiedy i po jaki ser sięgnąć.
Sery w ciąży – czy można je jeść
Zasadniczo nie ma przeciwwskazań – można jeść sery w ciąży. Od tej zasady są jednak wyjątki i na listę produktów „zakazanych” wpisują się niektóre rodzaje serów.
– Większość serów twardych i półmiękkich jest całkowicie bezpieczna. Można jeść w ciąży bez obaw mozzarellę, cheddar, ser biały czy twaróg. Zanim jednak sięgniemy po takie produkty, należy się upewnić, czy ser został wyprodukowany z pasteryzowanego mleka oraz czy jest zdatny do spożycia – zwraca uwagę dietetyczka.
Dlaczego produkty z mleka pasteryzowanego? Pasteryzacja mleka, czyli poddanie go obróbce termicznej, ma na celu nie tylko wydłużenie jego świeżości, ale również zniszczenie ewentualnych patogennych mikroorganizmów. Jednocześnie proces ten nie wpływa znacząco na wartość odżywczą ani na jego walory smakowe.
– Zawsze pamiętajmy, żeby wybierać tylko nabiał z mleka pasteryzowanego, taką informację zawsze znajdziemy na opakowaniu w składzie produktu – dodaje Olejarczyk.
Polecamy
Co powinnam jeść w ciąży?
Najważniejsze zmiany w diecie w ciąży związane są ze zwiększonym zapotrzebowaniem na energię i niektóre składniki odżywcze oraz ze szczególną dbałością o bezpieczeństwo żywności. Ważnym elementem zdrowego stylu życia przyszłej mamy jest także odpowiednio dobrana suplementacja. Dowiedz się, co powinnaś jeść w ciąży.
Sery bezpieczne w ciąży
Istnieją produkty, które bez obaw mogą konsumować przyszłe mamy. Sery bezpieczne w ciąży to:
- sery twarde, takie jak: cheddar, edamski, ementaler, gouda, gruyére, halloumi, parmezan;
- ser feta, który produkowany jest z mleka poddanego pasteryzacji lub mikrofiltracji – jak jednak zaznacza dietetyczka, będąc w ciąży, nie powinnyśmy spożywać go zbyt często ze względu na dużą zawartość soli, której nadmiar może przyczyniać się do powstawania obrzęków;
- sery twarogowe, czyli ser biały, serki homogenizowane oraz serki wiejskie;
- ser typu mozzarella lub ricotta.
Mozzarella w ciąży
Mozzarella pochodzi z Włoch i tradycyjnie była wytwarzana z mleka bawołów. Jednak w krajach europejskich oraz w Stanach Zjednoczonych nieco zmodyfikowano proces produkcji tego sera i obecnie powstaje z mleka krowiego. Gotowy ser jest biały, miękki i wilgotny, zazwyczaj ma formę „kulki”.
Mozzarella w ciąży jest dopuszczalna, natomiast koniecznie musi przejść wspomniany już proces pasteryzacji, która eliminuje szkodliwe bakterie. W tym przypadku chodzi o listerię, chorobę niebezpieczną dla ciężarnych i noworodków.
Cheddar w ciąży
Cheddar to ser produkowany również z krowiego mleka, jednak w przeciwieństwie do mozzarelli jest serem twardym, dojrzewającym. Ma żółtopomarańczową barwę i ostry, lekko orzechowy smak. Zachwyca swoim smakiem zarówno solo, jak i w formie zapiekanki czy dodatku do sałatki.
Przyszłe mamy spokojnie mogą sięgać po cheddar. Jest bogatym źródłem magnezu i wapnia.
Twaróg w ciąży
Twaróg to ser z jeszcze innej kategorii niż dwa wcześniej wskazane, jest to bowiem produkt wytwarzany z mleka zaliczany do grupy serów świeżych. Powstaje w procesie skwaszenia mleka, następnie jego podgrzania, ostudzenia i odcedzenia. Dlatego twaróg ma białą barwę, a jego konsystencja jest bardziej grudkowa lub kremowa, w zależności od zawartości tłuszczu w mleku.
Podobnie jak mozzarellę, kobiety w ciąży mogą bezpiecznie jeść biały ser i twaróg, pod warunkiem, że został wyprodukowany z pasteryzowanego mleka i jest zdatny do spożycia. Takie informacje znajdują się na opakowaniu. Dobrze jest także wiedzieć, że twaróg zawiera magnez, cynk, potas, a także witaminy A, D oraz te z grupy B oraz E.
Sery niedozwolone w ciąży
Są jednak produkty, w tym również sery, niedozwolone w ciąży. Te, których nie powinny jeść przyszłe mamy, to:
- miękkie sery z białą skórką, takie jak: brie, camembert czy też dojrzewające kozie sery pleśniowe, np. chèvre – wyjątkiem jest sytuacja, w której zostały poddane obróbce cieplnej;
- miękkie niebieskie sery pleśniowe, takie jak: roquefort czy gorgonzola – one również mogą nadać się do spożycia jedynie po obróbce cieplnej, na przykład jako sos fondue.
– Nabiał zawierający niepasteryzowane mleko może zawierać bakterie, które są groźne dla przebiegu ciąży, mogą wywołać na przykład przedwczesny poród, poronienie i powikłania zdrowotne u dziecka – podkreśla Patrycja Olejarczyk.
Sery z mleka niepasteryzowanego w ciąży
Proces pasteryzacji eliminuje szkodliwe bakterie, które przechodząc przez łożysko, mogą zagrozić zdrowiu dziecka.
Każdy rodzaj sera powinien zawierać precyzyjną adnotację producenta, z jakiego mleka został wykonany. Dlatego konieczna jest uważna produkcja z zachowaniem najwyższych standardów. Jeśli więc nie mamy pewności co do produktu, lepiej na czas ciąży wybierać sery, o których wiemy, że są bezpieczne.
Wątpliwości może budzić ser kozi, który zazwyczaj produkowany jest z mleka niespasteryzowanego. Lepiej go unikać, by nie narazić się na nieprzyjemne niespodzianki.
Ser pleśniowy a ciąża
Mimo możliwości poddania serów pleśniowych obróbce termicznej, lepiej zrezygnować z ich spożycia przez tych dziewięć wyjątkowych miesięcy. – Jeśli chodzi o zależność: ser pleśniowy a ciąża, musimy wziąć pod uwagę nie tylko, z jakiego mleka są one wytwarzane, ale również obrastającą je pleśń. Narastanie pleśni nie jest w pełni kontrolowane i nie ma badań mówiących o ich bezpiecznym spożywaniu w okresie ciąży, dlatego nie polecam ich spożywania – tłumaczy Olejarczyk.
Warto także brać pod uwagę fakt, że ser pleśniowy jest produktem wysokokalorycznym i zawiera dużo tłuszczów nasyconych. Lepiej sięgnąć po twarożek, ricottę czy mozarellę. Najlepiej o obniżonej zawartości tłuszczu.
Jak często można jeść ser w ciąży
Sery znajdują się na tym poziomie piramidy żywienia, co pozostałe produkty nabiałowe. Zaleca się, by przyszła mam spożywała mleko i jego przetwory w ilości trzech porcji na dobę. Co oznacza jedna porcja? To na przykład: szklanka mleka, szklanka maślanki czy kefiru, 50g białego sera lub dwa małe plasterki sera żółtego. Dbajmy o to, by nasza dieta była urozmaicona.