Anna Lewandowska o ćwiczeniach w II trymestrze ciąży: mam jeden, ale za to mocny argument na to, dlaczego nie warto rezygnować z aktywności fizycznej w ciąży

Anna i Robert Lewandowscy spodziewają się drugiego dziecka. Piłkarz ogłosił to podczas meczu Ligi Mistrzów 6 listopada. Już dwa dni po tej wieści przyszła mama pokazała brzuszek i poinformowała fanów, że nie zwalnia tempa. Wieść o tym, że słynna trenerka nie zaprzestaje treningów w ciąży, jeszcze bardziej rozgrzała Internet.

Aktywność w ciąży

Jak nie trudno zauważyć, kobiety ciężarne nie mają łatwo. Te, które starają się być aktywne, w szczególności te, które dzielą się z tysiącem osób swoją postawą, stają się często okazją do społeczno-instagramowego linczu. W obiegowej opinii kobieta ciężarna powinna przecież tylko siedzieć w domu, by w zamknięciu czterech ścian czekać na poród. Wyszła na zakupy? „Po co się pcha do ludzi, skoro jej słabo i trzeba jej ustępować w kolejce”. Jedzie komunikacją miejską? „Chciała jechać, to niech teraz stoi, nie ustąpię miejsca”. Trenuje? „Nie dba o zdrowie dziecka”. Czy trening w ciąży faktycznie jest niezdrowy? Anna Lewandowska komentuje.

Anna Lewandowska ćwiczy w ciąży – fani komentują

W komentarzach pod najnowszym wpisem Anny Lewandowskiej na jej profilu na Instagramie wypowiedziało się wiele kobiet. Jedne pisały o tym, jak trenowały w ciąży, inne żałowały, że we wcześniejszych latach świadomość tego, że w ciąży nie trzeba tylko leżeć i jeść, była na tak niskim poziomie.

„Za czasów mojej ciąży niestety nie było takiej świadomości o treningach w ciąży. Nie było tyłu materiałów i osób, które by tak rozpowrzechniały to. Teraz przyszłe mamy mają Ciebie i mogą korzystać. To jest cudowne”

„Wszystkie 3 ciąże byłam bardzo aktywna. Nie tylko ćwiczenia, ale też spacery, odprowadzenie dzieci do szkoły i wszystkie obowiązki domowe. Efekt – mega błyskawiczne porody”

„Za moich czasów” aktywności fizycznej nie było (tak dostępnej jak teraz) raczej słyszałam – teraz za dwóch powinnaś jeść , dużo leż, odpoczywaj – No trudno się nie domyślić z iloma kg dodatkowymi jechałam do porodu”

Pamiętacie, jak temat treningów w ciąży został poruszony w amerykańskim serialu „Sex w wielkim mieście”? Charlotte, jedna z głównych bohaterek, uwielbiająca biegać, przestała ćwiczyć, kiedy dowiedziała się, że jest w ciąży. Powód? Bała się, że przez aktywność fizyczną poroni. Jednak po otrzymaniu zielonego światła od lekarza, przełamała się i powróciła do treningów. Serial produkowany był w latach 1998-2004 i już wtedy jego twórcy zauważyli potrzebę uświadomienia kobiet, że gdy są w ciąży, ich świat się nie kończy. U nas to jednak cały czas „problem”. Tym bardziej nas cieszy, że czołowa trenerka Polek zachęca przyszłe mamy do dalszych treningów. Bo sport to nie tylko zdrowe ciało, ale czysta głowa, o którą przede wszystkim powinny troszczyć się przyszłe matki.

 

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Anna Lewandowska ® (@annalewandowskahpba) Lis 14, 2019 o 3:03 PST

Anna Lewandowska radzi, jak bezpiecznie trenować w II trymestrze ciąży

Jakie ćwiczenia proponuje Lewandowska? Trenerka w jednym ze swoich wcześniejszych postów doradzała ciężarnym, jak rozpocząć ćwiczenia na samym początku ciąży. Tym razem radzi przyszłym mamom, co robić w II trymestrze.

Wymienia także ćwiczenia, które odradza wykonywać w II trymestrze:

Słynna trenerka podzieliła się również ze swoimi obserwatorkami przykładowymi ćwiczeniami, które wykorzystywała w II trymestrze ciąży. Wylicza: