Robimy karmnik!
Jakie ptaki odwiedzają karmniki
Zrobienie karmnika dla ptaków jest świetną lekcją, podczas której dziecko nie tylko pozna wiele gatunków ptaków. Najmłodsi mogą z bliska podziwiać skrzydlatych przyjaciół, uczyć się ich wyglądu, zachowań i upodobań żywieniowych. Jakie ptaki odwiedzają przydomowe karmniki? Najczęstszymi gościniami są sikorki, których w Polsce mamy aż siedem gatunków. Są to sikorki: lazurowa, bogatka, modraszka, sosnówka, czarnogłówka, czubatka i uboga-szarytka. Sikorka lazurowa jest biało-niebieska i zamieszkuje wschodnią Europę i Azję aż po wybrzeże Morza Japońskiego. Do Polski niestety przylatuje sporadycznie, więc nikłe szanse, że ugościmy ją na naszej stołówce. Możemy jednak liczyć na towarzystwo pozostałych gatunków. Sikorka bogatka charakteryzuje się grzbietem w kolorze oliwkowym, żółtym brzuchem z czarnym krawatem, czarną głową i szaro-niebieskimi piórami na skrzydłach. Pozostałe gatunki różnią się ubarwieniem. Sikorka modraszka ma niebieski berecik, a sosnówka biały kark i biały lub jasnobeżowych brzuszek bez krawata. Czubatka jest biała i ma czarno-biały spiczasty irokez, czarnogłówka posiada szary wierzch z jasną wstawką na skrzydełku, a na wierzchu głowy czarną czapeczkę. Sikorka uboga jest podobna do czarnogłówki – ma jedynie bardziej brązowe przyciemnienie pod łebkiem i mniejszy śliniak pod dziobem. Sikorkom można podawać słoninę bez soli i przypraw, nasiona słonecznika, kruszone orzechy włoskie i laskowe oraz bakalie. Warto wiedzieć, że sikorki są niezwykle towarzyskie. Jeśli zaczniemy je dokarmiać, z pewnością zaproszą do nas swoich ptasich znajomych.
Do karmnika często zaglądają także ziarnojady, czyli wszystkie gatunki należące do rodziny łuszczakowatych. Są to m.in. zięby, które występują niemal w całej Europie aż do północnego koła podbiegunowego, we wschodniej Azji oraz częściowo w Afryce. Charakteryzują je dwie różnej wielkości białe pręgi na skrzydłach, zielony kuper, szaroniebieski łepek, brązowy grzbiet i biały brzuch. Ich piersi oraz spód ciała wraz z podgardlem są różowo-ceglaste. Ptaki te mają także ołowiano-niebieskie, ostro zakończone dzioby. Ich przysmakiem są owoce i nasiona roślin. Do karmnika można podać im więc owies, płatki ryżowe lub owsiane, pokrojone jabłka i gruszki, rodzynki czy jarzębinę.
W rodzinie tej fanami karmników są także jery, które zamieszkują Eurazję oraz północną Afrykę. Ptaki te mają żółte dzioby zakończone czarną plamką, biały brzuch i brązowo-pomarańczową pierś i podgardle. Cechą charakterystyczną jerów jest brązowy grzbiet z czarnym nakrapianiem, który wyglądem przypomina łuski ryby. Ich skrzydła są brązowo-pomarańczowe, a wzór na lotkach jest czarno-szaro-biały z białym lusterkiem. Ich kuzynami, z którymi spotykają się często w karmnikach, są gile. Najłatwiej można rozpoznać samca gila, która ma jaskrawy różowo-czerwony spód ciała i popielaty grzbiet. Samica od spodu jest szaro-beżowa, a jej grzbiet jest brązowo-szary. Gile występują w siedliskach typowo leśnych, ale można spotkać je także w parkach, sadach czy ogrodach. Zimą wędrują do miasta w poszukiwaniu pożywienia w przydomowych karmnikach. Można je zwabić, podając im słonecznik lub owoce jarzębu pospolitego. Karmnikowymi gośćmi z rodziny łuszczakowatych są także czyże i dzwońce. Czyże to niewielkie ptaki, w których ubarwieniu dominuje kolor zielono-żółty przerywany czarnymi partiami. Zimą chętnie zjadają nasiona słonecznika i siemię lniane. Natomiast dzwońce uważane są największych hulaków, którzy potrafią zrobić prawdziwe przedstawienie w karmniku. Ptaki te przylatują na stołówkę i nie pozwalają najeść się na spokojnie innym. „Krzyczą”, syczą, rozkładają skrzydła jeden do drugiego i nie dopuszczają do jedzenia pozostałych przybyszy. Jak rozpoznać tych rozbójników? Mają oliwkowo-zielone upierzenie na wierzchu, a zielono-żółte na spodzie. Boki głów mają szare, a ich ogony są krótkie, rozwidlone o czarnej barwie na końcu i żółtej u nasady. Jeśli chcemy, by do naszego karmnika zaglądały dzwońce, zostawmy w nim nasiona słonecznika i siemię lniane.
Do karmnika regularnie przylatują także niewielkie trznadle, które są wielkości wróbla. Ich samce wyróżniają się cytrynowożółtą głową i piersią, samice natomiast mają stonowane upierzenie. Charakterystyczną cechą, dzięki której można odróżnić zarówno samca, jak i samicę, jest rdzawy kuper. Ptaki te są wielbicielami prosa, łuskanego owsa i płatków owsianych.
Nie zapominajmy także o dzięciołach, których dieta zimą musi być wysokokaloryczna i bogata w białko. Ważne więc, by przygotować dla nich tłuszcz zwierzęcy lub roślinny, nasiona rośli oleistych i orzechy. Nie wolno też pominąć sójek uwielbiających żołędzie i charakteryzujących się białymi oraz niebieskimi lusterkami na zewnętrznych pokrywach skrzydeł. W karmniku z pewnością zobaczymy też wróbla. Do gustu przypadną mu z pewnością ziarna zbóż, a także kiełki rzodkiewki, szpinaku, sałaty czy grochu oraz czereśnie i wiśnie.
Robimy karmnik – jak zacząć?
Ostra zima to najwłaściwszy moment, aby pomyśleć o dzikich ptakach. Dopóki ziemia nie jest zamarznięta na kość, radzą sobie nieźle i nie należy ich rozleniwiać, ale teraz potrzebują pomocy. Obserwowanie gości odwiedzających ustawiony na parapecie, na balkonie albo zawieszony na gałęzi drzewa karmnik to doskonałe zajęcie dla dzieci, zwłaszcza tych uziemionych w domu. Dzikie gatunki można oczywiście poznawać, wertując atlasy, ale nie ma to jak lekcja pokazowa. Już sama budowa ptasiej restauracji może być frajdą, potem wystarczy regularnie uzupełniać karmę i przykleić nos do szyby.
Najprostszy karmnik powstaje z owiniętej siatką kuli zmieszanego z tłuszczem ziarna. Dwie minuty pracy. Taki karmnik dynda sobie na gałęzi, wabiąc wygłodniałe ptaki, a gdy zawartość zostanie skonsumowana, lepimy kolejną kulę i zabawa zaczyna się od nowa. Poziom wyżej stoi wyglądający już bardziej profesjonalnie karmnik z kartonu po mleku. Ma ściany i dach, odrobinę chroni więc przed śniegiem i wiatrem, a dzieciaki mogą ozdobić go tak, jak im przyjdzie do głowy. Więcej zachodu wymaga przerobienie na karmidełko plastikowej butelki, ale to ciągle proste zadanie. Ten karmnik nie potrzebuje za to ciągłego uzupełniania ziarnem, całą robotę z dozowaniem załatwia grawitacja. Sprytne!
O czym należy pamiętać robiąc karmnik dla ptaków?
Pomagając ptakom, pamiętajcie o kilku zasadach:
– karmnik montujemy dopiero podczas mrozów, gdy ptaki nie są w stanie samodzielnie zdobyć pożywienia
– nie karmimy spleśniałym chlebem, ciastem, żadnym zepsutym jedzeniem (głodne ptaki okruchy zjedzą, ale skutki mogą być dla nich opłakane
– nie podsypujemy ziaren na zapas, bo będą się psuły i mieszały z ptasimi odchodami
– gdy już zaczniemy, dania w karmniku serwujemy regularnie – goście szybko się przyzwyczają i będą wracać – pewne, że czeka na nie coś smacznego.
Kreatywne pomysły na karmniki z recyklingu
Drewniany karmnik
Do wykonania karmnika dla ptaków można wykorzystać wiele różnych materiałów. W szczególności jeśli zostały nam jakieś materiały po stworzeniu przeróżnych obiektów architektury ogrodowej. Do wykonania ptasiej stołówki potrzebne będą:
– drewniana deska (dł. 120 cm, szer. min. 25 cm.);
– drewniana kantówka (dł. 120 cm);
– 2 kątowniki,
– wkręty do drewna,
– papier ścierny i wkrętarka.
Drewniane elementy przytnij: deskę na trzy fragmenty (35x25cm, 42,5×25 cm, 42,5×23 cm), kantówkę na sześć (cztery po 18 cm i dwa po 21 cm). Krótsze części lekko natnij pod kątem 45 stopni. Wszystkie drewniane elementy wygładź za pomocą papieru ściernego i możesz przejść do ich łączenia – dwie większe deski łączymy ze sobą tak, by utworzyły daszek opadający pod kątem 45 stopni. Następnie należy ułożyć szkielet karmnika. W tym celu skręć ze sobą kantówki tak, by dłuższa (21 cm) łączyła dwie mniejsze (18cm). Przymocuj je do krótszej deski (35×25), która będzie podłogą karmnika. W dalszej kolejności wystarczy przymocować dach z użyciem wkrętów i wkrętaki tak, by osadzić go na przygotowanych nacięciach. Można także dodać dolne krawędzie karmnika, by ptasie jedzenie nie wysypywało się. W tym celu można użyć niskich listew. Całość warto pomalować impregnatem do drewna, by zabezpieczyć karmnik przed wilgocią.
Domek dla ptaków z butelki plastikowej
Do stworzenia ptasiego domku można wykorzystać także materiały z recyklingu i karmnik stworzyć z butelki plastikowej. Jest to jedna z najprostszych metod. Do wykonania takiej ptasiej stołówki potrzebujesz:
– 5-litrowa butelka z uchwytem po wodzie mineralnej,
– drut,
– nożyk do papieru lub ostre nożyczki.
Sposób przygotowania:
Na plastikowej butelce narysuj prostokąty, zostawiając między nimi ok. 3-4 cm krawędzi. Skalpelem lub nożyczkami wytnij poziome i jedną pionową linię prostokątów. W ten sposób powstaną drzwiczki, które należy przykleić gorącym klejem do fragmentów, których nie wycinaliśmy, by konstrukcja była solidniejsza. W nakrętce zrób dziurkę nożyczkami i przewlecz przez nią drucik – powstanie nam miejsce na powieszenie słoniny. Nakrętkę zakręć na butelce, a domek zawieś na drzewie za uchwyt. Na dach butelki możesz przymocować gałązki do dekoracji, a ściany ozdobić np. sznurkiem.
Karton po mleku i soku domem dla ptaków
Łatwym sposobem na urządzenie ptasiej stołówki będzie także wykorzystanie kartonu po mleku lub soku. Wystarczy na jednej z dłuższych ścianek opakowania (kilka centymetrów nad dnem) narysować otwór (min. 8×8 cm) i wyciąć jego dolną oraz boczne linie. W ten sposób utworzymy drzwiczki, które po wygięciu utworzą mini daszek. W górnej części kartonu zrób małe dziurki i przewlecz przez nie sznurek, na którym zawiśnie cała konstrukcja. Karton można ozdobić według uznań.
Puszka z ptasimi smakołykami
Puszkę czyścimy, obwiązujemy kokardą i za wstążkę zawiązujemy np. na gałęzi w pozycji poziomej. Do środka należy włożyć np. drewnianą łyżkę czy grubszy patyk i przykleić do ścianki puszki tak, by połowa wystawała na zewnątrz. W ten sposób stworzymy miejsce, na którym ptaki będą lądować. Do środka wsypujemy ziarna i gotowe. Puszkę można ozdobić farbą.
Inną opcją jest przełożenie sznurka przez puszkę i następnie zawiązanie obu końców. Należy także odciąć połowę przykrywki oraz połowę „podłogi” puszki, dzięki czemu po zawieszeniu poziomo ziarno nie wysypie się.
Wytłaczanka po jajkach
W wytłaczance robimy cztery otwory w rogach, przewlekamy przez nie sznurki, łączymy je supłem i zawieszamy. Jeśli mamy mniejszy pojemnik, wystarczy podzielić go na dwie części. Dobrze powiesić taki karmnik w miejscu bezpiecznym od deszczu i wilgoci.
Podajnik z pomarańczy
Jeśli jesteście smakoszami cytrusów, warto nie wyrzucać skórek po zjedzeniu, tylko wykorzystać je jako podajnik ziarna dla ptaków. To bardzo szybka i prosta metoda. Wystarczy przekroić pomarańczę na pół, wydrążyć środek, zrobić cztery niewielkie otwory i przewlec przez nie sznurki. Wszystkie cztery końcówki następnie należy związać razem na supeł i zawieszamy. Na koniec wsypujemy do środka ptasie smakołyki.
W podobny sposób można wykorzystać jabłka. Należy przekroić je na pół, wyciąć jedynie ogryzek, a na jego miejsce wstawić ziarno dla ptaków. Taki przysmak zawieszamy sznurkiem za ogonek.
Co podać ptakom w karmniku
Ptaki w chłodniejsze miesiące żywią się jajami owadów, które najczęściej są ukryte w korze drzew i krzewów. Smakują także chrząszczy czy poczwarek motyli ulokowanych w opadłych liściach. Skrzydlaci przyjaciele w swoim menu mają także nasiona oraz często pąki drzew i krzewów. Kiedy jednak panuje sroga zima lub spadnie śnieg, pokarm staje się dla nich trudno dostępny. Warto wtedy przygotować dla nich karmnik i naszykować im pyszną ucztę. Co można włożyć do karmnika?
Ptasi goście z pewnością będą zadowoleni, jeśli w karmniku posmakują wszelkiego rodzaju nasion, np. słonecznika czy kukurydzy. Sympatią darzą ziarna, takie jak proso, pszenicę, owies oraz orzechy łuskane. Idealnie sprawdzi się także sezam, siemię lniane, owies czy płatki owsiane. Owoce również przypadną im do gustu. Mogą to być pokrojone jabłka czy mrożone aronie. Wiele ptaków doceni także słoninę zawieszoną na drucie czy kulę przetopionego smalcu zmieszanego z nasionami. Ważne, by nie dodawać do niej soli, która szkodzi ptakom i wymieniać je co dwa tygodnie, ponieważ szybko się psują.
Pamiętajmy, że ptaki należy dokarmiać dopiero, kiedy warunki pogodowe staną się naprawdę trudne. Nie należy podawać pokarmu ptakom wiosną, latem i jesienią. Zbyt wczesne otwarcie ptasiej stołówki spowoduje zaburzenie instynktu wędrówkowego. W takiej sytuacji ptaki, które powinny odlecieć na zimę w cieplejsze kraje, zrezygnują z podróżowania. Warto jednak ptakom trochę pomóc i zapewnić im w tym czasie pokarm. Wystarczy posadzić w ogrodzie drzewa i krzewy, których owoce są ptasim przysmakiem. Są to m.in. bez czarny, jarząb pospolity, dzika róża, głóg czy kalina koralowa.
Wprowadzenie dzieci do nauki o ptakach i przyrodzie poprzez karmniki
Nie trzeba wiele, by zainteresować dzieci przyrodą i ptakami. Warto zaangażować najmłodszych do tworzenia karmnika. Niech dzieci zadbają o oprawę ptasiego domku, namalują lub narysują na nim, co chcą, napiszą wymyślone wcześniej imiona do ptaków, które następnie będą łączyć z danym osobnikiem czy ozdobią naklejkami. Dzięki stworzeniu karmnika z produktów, które mamy w domu pod ręką, dzieci nauczą się recyklingu i dbania o środowisko naturalne.
Warto także zaangażować najmłodszych w wybór ptasiego jedzenia. Będzie to dla nich niezła lekcja. Kiedy już karmnik zawiśnie w wybranym miejscu, zostańcie chwilę i poobserwujcie z dzieckiem ptaki. Możecie wcześniej zakupić książkę o ptakach i obstawiać, który z nich dzisiaj zagości w stołówce. Ciekawym pomysłem jest również zamontowanie foto-pułapki, która uchwyci wszystkich bywalców. Jeśli nie ma takiej możliwości, wybierzcie karmnik, który można przykleić do szyby. Wtedy mały obserwator będzie miał ptasie przedstawienia na wyciągnięcie ręki.