Kiedy zabrać dzieci na lodowisko i jak wybrać dla nich łyżwy?

Jazda na łyżwach cieszy się wśród dzieci dużą popularnością. To świetny pomysł na spędzanie wolnego czasu w zimowy dzień. W dużych miastach nie trzeba nawet czekać na mróz i śnieg, można wybrać się na sezonowe lodowisko. 

Kiedy po raz pierwszy zabrać dziecko na lodowisko? Naukę jazdy na łyżwach można rozpocząć już w wieku czterech lat. Młodsze dziecko można postawić na lodzie na łyżwach z dwoma płozami i cały czas podtrzymywać je pod pachami. 

Delikatne stawy maluchów są bardzo podatne na przeciążenia i urazy, dlatego zbyt wczesna nauka jazy może skończyć się kontuzją.

Na każdym lodowisku jeżdżący na łyżwach muszą słuchać poleceń wydawanych przez pracowników obsługi. By lód jak najdłużej zachowywał swoje właściwości, łyżwiarze muszą zmieniać kierunek jazdy, kiedy padnie taka komenda. Organizator lodowiska musi dbać o bezpieczeństwo wszystkich jeżdżących. Ten, kto jeździ zbyt brawurowo, może zostać poproszony o opuszczenie tafli. 

O czym powinniśmy pamiętać, wybierając się z dzieckiem na lodowisko?

• Kask i ochraniacze – każda jazda może zakończyć się upadkiem, dlatego trzeba zadbać o bezpieczeństwo dziecka. Kask, narciarski lub rowerowy, jest obowiązkowym elementem wyposażenia. Kask narciarski jest ocieplany, dlatego nie trzeba pod niego zakładać czapki. 
• Odpowiednie ubranie – wybierając się z dzieckiem na lodowisko, niezależnie, czy jest ono pod gołym niebem, czy w hali sportowej, trzeba zadbać, by nie było mu zimno. Ubranie nie powinno być jednak zbyt grube, by dziecko się nie zgrzało i nie rozchorowało. Najlepiej, żeby było ubrane na cebulkę, tak by w każdej chwili mogło zdjąć jedną warstwę. 

W większych miastach na lodowiskach działają szkółki łyżwiarskie. Tam dziecko ma możliwość uczestniczenia w prawdziwym szkoleniu.

Do pierwszej wizyty na lodowisku należy się odpowiednio przygotować. Na początek musimy wyposażyć się w sprzęt. Można go kupić lub wypożyczyć. Jeśli jesteśmy nastawieni na częstą jazdę na łyżwach, lepiej zainwestować w dobry sprzęt. W przypadku okazjonalnych wizyt na lodowisku nie warto inwestować, można go wypożyczyć. Na co zwrócić szczególną uwagę? 

• Buty nie mogą być ani za małe, ani za duże. Wkładka powinna być dłuższa o około 0,5 cm od stopy dziecka. 
• Buty nie powinny obcierać, uwierać ani powodować dyskomfortu.
• Nigdy nie kupujemy butów, które mają widoczne wady. 

– But powinien być odpowiednio sztywny, tak by kostki nie „latały” na boki. Płozy przed pierwszym wyjściem na taflę trzeba naostrzyć – mówi Magdalena Tascher, instruktorka łyżwiarstwa figurowego z klubu Walley. 

Jakie łyżwy dla dziecka wybrać? Łyżwy dla dzieci powinny być dopasowane do stylu jazdy. Na początek sprawdzą się łyżwy rekreacyjne, które budową przypominają rolki, ale zamiast kółek mają płozy. Dopiero później można poszukać bardziej profesjonalnego sprzętu. 

Łyżwy rekreacyjne mają różne ostrza – z ząbkami lub bez. Uznawane są za najbardziej wygodne i komfortowe. 

W sklepach dostępne są regulowane łyżwy dla małych dzieci; można je łatwo zwiększyć, gdy dziecko urośnie. Alternatywą są łyżwy zakładane na buty, których rozmiar z łatwością można dopasować do rozmiaru stopy dziecka. Płozy za pomocą specjalnych pasków przyczepiane są bezpośrednio do obuwia. Podczas zakupów warto od razu zainwestować w ochraniacze płóz łyżew.

Jazda na łyżwach nie wymaga od dzieci szczególnych umiejętności. Tym lubiącym sport i mającym skoordynowane ruchy przychodzi ona stosunkowo łatwo. Wystarczy kilka wizyt na lodowisku, by dziecko zaczęło samodzielną jazdę. Na wielu miejskich lodowiskach dostępne są podpórki do nauki jazdy – najczęściej w kształcie pingwinków. Rodzice, którzy umieją dobrze jeździć na łyżwach, mogą udzielać lekcji swojemu dziecku. Ci, którzy sami ledwo utrzymują się na lodowisku, naukę jazdy powinni powierzyć instruktorowi. 

– Instruktor pokaże, jak prawidłowo upadać, wstawać, poruszać się do przodu. Pomoże oswoić się z lodem i rozbudzi w dziecku chęć do dalszej nauki. Pamiętajmy o rękawiczkach i kasku oraz wygodnym ubiorze, który nie będzie krępował ruchów – dodaje ekspertka. 

• Przed wyjściem na lodowisko robimy rozgrzewkę.
• Na początku uczymy dziecko chodzić po lodzie. Pokazujemy, jak upadać i jak się podnosić. 
• Bardzo ważne jest, by podczas nauki jazdy dziecko miało ugięte kolana i wyprostowane plecy. 
• Najlepsze efekty przynosi nauka przez zabawę – szczególnie u małych dzieci.
• Upadki mogą działać demotywująco, dlatego warto dodawać dziecku wiary we własne możliwości i umiejętności. 

– Jeśli dziecko boi się wyjść w łyżwach na lód, można zacząć od chodzenia po lodzie w butach. Stopy ustawiamy tak, by palce były rozchylone na boki, a pięty znajdowały się blisko siebie. Idziemy „w jodełkę” – podkreśla Magdalena Tascher.