Zabawa na dworze – czy warto kupić hulajnogę dla dwulatka?/fot. iStock Zabawa na dworze – czy warto kupić hulajnogę dla dwulatka?/fot. iStock

Zabawa na dworze – czy warto kupić hulajnogę dla dwulatka?

Spędzanie czasu z dzieckiem na świeżym powietrzu jest ważnym aspektem stymulującym jego prawidłowy rozwój. Dzieci uwielbiają piaskownice, huśtawki i z ciekawością obserwują rówieśników na rowerkach czy hulajnogach. Czy warto kupić taki sprzęt małemu dziecku?

Spis treści:

Kiedy kupić dziecku pierwszą hulajnogę?

W okresie wiosennym i wakacyjnym rodzice często zastanawiają się, kiedy ich pociecha może rozpocząć  przygodę ze sportem. Nawet najmłodsze dzieci mogą cieszyć się z aktywności fizycznej, muszą jednak najpierw sprawnie radzić sobie z umiejętnością chodzenia i poruszania się, a także umieć zachować równowagę. Zastanawiając się, kiedy kupić dziecku pierwszą hulajnogę, trzeba mieć na uwadze, że to właśnie od tych sprawności zależy, jak wybrać hulajnogę dla dziecka i kiedy włączyć ją do jego zabawek. Nie wszystkie dwulatki będą już dostatecznie sprawne, by swobodnie i bezpiecznie korzystać z mobilnych urządzeń. 

Jazda na hulajnodze należy do mało skomplikowanych form aktywności, a jednocześnie pozytywnie wpływa na kondycję dziecka. Nawet nieporadne próby jazdy na trójkołowym jeździku będą treningiem równowagi i koordynacji ruchowej, ponieważ w trakcie jazdy trzeba odpychać się nogami i jednocześnie  utrzymywać stabilną pozycję ciała. 

Korzystanie z hulajnogi w niedalekiej przyszłości ułatwi dziecku naukę jazdy na rowerze. Już dwulatki, które nie potrafią odpowiednio dobrze odepchnąć hulajnogi, uczą się szacowania odległości i reagowania na napotykane przeszkody. Z czasem dziecko będzie doskonalić umiejętność hamowania, zwalniania i wykonywania różnych manewrów, by zwiększać kontrolę nad własnym ciałem. 

Zabawa na hulajnodze wzmacnia mięśnie nóg, pleców i brzucha oraz  pobudza lewą i prawą półkulę mózgu – wpływa na rozwój mowy językowy u dziecka (ośrodki równowagi i mowy znajdują się w tej samej części mózgu).

Hulajnoga a wady postawy – jak im zapobiec?

Prawidłowa jazda na hulajnodze opiera się na odpychaniu urządzenia nogami. By zapobiec wadom postawy, już w tak młodym wieku trzeba pilnować, by pociecha korzystała z nóg naprzemiennie – aby ciało ćwiczyło i równomiernie się wzmacniało. Możemy tak zminimalizować powstanie wad postawy, np.  koślawych stóp, kolan czy płaskostopia. Prosty kręgosłup podczas zabawy na hulajnodze pomoże zniwelować np. skoliozę. By postawa była wyprostowana, a dziecko nie garbiło pleców nad kierownicą, ważne jest, by dobrać hulajnogę do wzrostu dziecka i na odpowiedniej wysokości zamocować kierownicę. 

Kiedy zauważmy, że dziecko ma problem z omijaniem przeszkód, traci równowagę albo źle ocenia odległości, warto skonsultować swoje spostrzeżenia z fizjoterapeutą bądź neurologiem dziecięcym, specjalistą zaburzeń integracji sensorycznej. Warto także zbadać mu wzrok.

Jak wybrać odpowiednią hulajnogę dla dwulatka?

Przede wszystkim – już w sklepie warto zwrócić uwagę na znak CE, który oznacza, że produkt został poddany niezbędnym badaniom i posiada certyfikaty dopuszczające go na rynek dla dzieci. Dla dwulatka hulajnoga z odpowiednimi atestami to konieczność. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że zabawka nie zawiera materiałów mogących szkodzić zdrowiu małego użytkownika, a korzystanie z niej będzie bezpieczne i komfortowe.  

Na rynku dostępnych jest wiele hulajnóg  z motywami zwierząt czy ulubionych bohaterów z dziecięcych bajek, książeczek czy filmów. Kolorowe elementy zachęcają do użytkowania. 

Wybierając odpowiedni sprzęt warto zwrócić uwagę na: 

  • Antypoślizgowy podest pokryty specjalną taśmą lub gumowymi elementami, które zapobiegają ślizganiu się buta. Powinien być wykonany z tworzywa sztucznego i znajdować się nisko nad ziemią — im niżej, tym łatwiej jest z hulajnogi korzystać. Pamiętajmy, że dzieci mają krótkie nogi i dla nich 10 cm odległości między podestem a ziemią to bardzo dużo. Szczególną uwagę na wysokość podestu należy zwrócić przy poszukiwaniu hulajnogi z dużymi kołami. Na podeście powinno być miejsce na dwie nogi. 
  • Regulowana kierownica – najlepiej teleskopową, której rączki powinny być pokryte antypoślizgowym tworzywem. 
  • Odpowiedni kształt  – brak ostrych krawędzi, którymi łatwo można się skaleczyć. 
  • Hamulec – zazwyczaj błotnik,  wykonany z wytrzymałych materiałów, najlepiej z metalu. Plastikowe błotniki mają bardzo krótką trwałość. 
  • Kółka hulajnogi powinny toczyć się lekko i swobodnie i być wykonane z gumy dobrej jakości. 
  • Ciężar – im lżejsza hulajnoga, tym łatwiejsza w transporcie i przenoszeniu. 
  • Gwarancja na sprzęt powinna wynosić minimum 2 lata. 

Pierwszym wyborem dla dwulatka powinna być hulajnoga trójkołowa, która jest znacznie bezpieczniejsza, a nauka jazdy na niej łatwiejsza. Kiedy dziecko opanuje jazdę na „trójkołowcu”, możemy spróbować przesadzić go na zwykłą hulajnogę. Zanim kupimy hulajnogę trójkołową, sprawdźmy jej kółka. Część zabawek ma dwa kółka z przodu, a inne dwa kółka z tyłu.  Kółka umieszczone z przodu mogą mieć bardzo szeroki rozstaw, zwiększając stabilność pojazdu. Istotną zaletą z punktu widzenia dziecka zaletą jest to, iż nie musi samodzielnie jeździć na hulajnodze – może być ciągnięty przez rodzica.

Jak nauczyć dwulatka jeździć na hulajnodze?

Najważniejszą zasadą obowiązującą przy nauce każdej nowej umiejętności jest, by nie uczyć dziecka na siłę. Dwulatek może nie być jeszcze gotowy do zabawy na hulajnodze, może bać się jej nierównowagi albo oddzielenia od mamy. Inne dziecko z kolei nie będzie jeszcze w tym wieku dostatecznie sprawne, by płynnie wsiadać i zsiadać z hulajnogi, zatrzymać ją czy ruszyć. 

Kiedy jednak uznamy, że dziecko jest zainteresowane i sprawnie motorycznie, by pozwolić mu na samodzielność na hulajnodze, kierujmy się kilkoma zasadami: 

Jazda na hulajnodze może być kontuzyjna – aby zniwelować ryzyko urazów, warto pamiętać o dobraniu porządnego kasku (może być klasyczny, rowerowy).

Nauka jazdy na hulajnodze wymaga cierpliwości i po stronie rodziców, i po stronie dziecka. Może być i tak, że pierwsze próby zabawy skończą się niepowodzeniem, a kilka tygodni później dziecko bez żadnego problemu będzie podejmować próby odpychania się nóżkami. 

Podstawą zabawy na hulajnodze jest jazda prosto – na początek warto pomóc dziecku utrzymywać kierownicę hulajnogi prosto, z czasem maluch zacznie kierować nią samodzielnie. 

Samodzielne próby odpychania możemy proponować dziecku, kiedy będzie już wprawiać hulajnogę w ruch. Wcześniejsze próby zachęcania go do tego mogą tylko zniechęcić.  Kiedy dziecko będzie samodzielnie jeździć na wprost i odpychać się, pokażmy mu, jak się skręca. 

Dobry przykład. Dziecko chętnie naśladuje w zabawie inne dzieci i dorosłych. Na pewno z większą pewnością będzie bawić się hulajnogą, kiedy to samo będą robić rodzice albo rodzeństwo.

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź