Czy suplementy dla dziecka są konieczne?

Dieta dziecka powinna być zróżnicowana, dzięki czemu dostarczymy organizmowi niezbędne składniki – w tym witaminy i minerały. Wszystkie są ważne, dlatego komponując codzienny jadłospis, umieśćmy w nim:

• owoce i warzywa,
• produkty zbożowe,
• nabiał,
• mięso,
• tłuszcze (przede wszystkim roślinne).

Warto także odpowiednio łączyć pokarmy, pamiętając np. o tym, że witaminy A, D, E, K są rozpuszczalne w tłuszczach.

Dokładne zapotrzebowanie na witaminy i inne niezbędne składniki dla poszczególnych grup wiekowych znajdziemy w opracowanych przez Instytut Żywności i Żywienia „Normach żywienia dla populacji Polski”.

Wszystko zależy od tego, jak wygląda jadłospis dziecka – jeśli znajdują się w nim mięso, ryby, produkty roślinne i z innych grup, najpewniej niezbędne substancje dostarczamy wraz z pożywieniem. Dzieci, które są na diecie wegetariańskiej, mogą mieć niedobory wapnia, cynku i żelaza, a także witamin z grupy B (B₁₂, B₂), a także witamin A i D. Niewłaściwy poziom może dotyczyć także białka i DHA.

Nie sięgajmy po suplementy na własną rękę – najlepszym rozwiązaniem jest wizyta u pediatry i wykonanie badań. Wtedy przekonamy się, gdzie faktycznie występują niedobory i które substancje musimy suplementować.

Witamina D dla dziecka

Witamina D jest niezwykle ważna dla naszego zdrowia, m.in. zapobiega krzywicy, zwiększa wchłanianie wapnia i fosforu. Zgodnie z zaleceniami witaminę D należy podawać wszystkim niemowlętom, niezależnie od sposobu karmienia:

• 400 IU dziennie w pierwszych sześciu miesiącach życia,
• 400-600 IU dziennie między 6. a 12. miesiącem życia.

W związku z tym, że witamina D jest „witaminą słońca” (jest syntetyzowana pod wpływem promieni UVB), a w naszej szerokości geograficznej nie ma go zbyt dużo, większość z nas ma niedobory tej witaminy. Syntezę utrudniają także inne czynniki, jak filtry przeciwsłoneczne czy nadmiar tkanki tłuszczowej. Normy witaminy D3 (cholekalcyferolu) to:

• niemowlęta: 10 μg na dobę,
• dzieci od 1. roku i dorośli: 15 μg na dobę.

Zanim zaczniemy suplementować witaminę D dzieciom, które skończyły pierwszy rok życia, warto zbadać jej poziom w organizmie. Nadmiar tej witaminy również może być szkodliwy – chociaż jest to zdecydowanie rzadsza sytuacja niż jej niedobór, zawsze lepiej sprawdzić poziom.

Kwasy omega dla dziecka

Kwasy tłuszczowe są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Są ważne m.in. dla rozwoju mózgu czy działania narządu wzroku. Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) dzielimy na kwasy tłuszczowe omega-3, kwasy tłuszczowe omega-6 oraz kwasy tłuszczowe omega-9.

Kwasy tłuszczowe omega-3 to:

• kwas alfa-linolenowy (ALA),
• kwas dokozaheksaenowy (DHA),
• kwas eikozapentaenowy (EPA).

Z kolei wśród kwasów tłuszczowych omega-6 wyróżniamy:

• kwas linolowy (LA),
• kwas gamma-linolenowy (GLA),
• kwas arachidonowy (ARA).

A wśród kwasów tłuszczowych omega-9 znajdziemy:

• kwas oleinowy,
• kwas erukowy,
• kwas nerwonowy.

Podstawowym źródłem kwasów tłuszczowych w diecie są ryby i oleje (np. lniany czy rzepakowy oraz tran), a także orzechy i rośliny (np. awokado czy pestki dyni). Ryby w diecie dziecka powinny pojawiać się raz-dwa razy w tygodniu. Sięgajmy po tłuste ryby morskie, takie jak dorsz, makrela atlantycka czy morszczuk. Niemowlętom nie podawajmy ryb drapieżnych (jak tuńczyk czy miecznik). 

Suplementację powinniśmy rozważyć w sytuacji, gdy w diecie dziecka ryby pojawiają się rzadko, co uniemożliwia pokrycie zapotrzebowania m.in. na DHA.

Przede wszystkim na ich skład. Powinien być „czysty”, pozbawiony zbędnych dodatków. Dokładnie zapoznajmy się z informacjami na ulotce czy opakowaniu – znajdziemy tam m.in. informację o dziennym pokryciu zapotrzebowania na dany składnik. Jeśli podajemy różne suplementy, zwróćmy uwagę np. na to, czy któraś witamina się w nich nie powtarza – możemy podawać jej zbyt dużo. Sięgajmy po preparaty standaryzowane, które zawierają określoną ilość składników wywierających efekt leczniczy. Sprawdzajmy, czy wybrany suplement może być stosowany w danej grupie wiekowej.

Pamiętajmy, aby nie sięgać po suplementy diety na własną rękę – powinniśmy skierować się do pediatry oraz do laboratorium, w którym sprawdzimy poziom witamin i minerałów.