Czy warto pić mleko w ciąży?

Mleko to wyjątkowy produkt, który nie ma sobie równych w przyrodzie.  Dostarcza tak wielu składników odżywczych, że nic dziwnego, że żywią się nim wszystkie nowonarodzone ssaki. 

Mleko jest cennym źródłem wapnia i witaminy D. Wapń bierze udział w budowaniu kości, a bez obecności witaminy D nie może zostać przez nie wchłonięty. Mleko wzmacnia więc kości i zapobiega osteoporozie u matki, a dziecku pomaga w rozwoju kości. Zmniejsza ryzyko krzywicy u noworodków. 

W mleku znajdziemy pełnowartościowe białka, czyli takie, które zawierają wszystkie aminokwasy egzogenne w odpowiednich ilościach. Białka, aminokwasy i kwasy tłuszczowe omega-3 są potrzebne do rozwoju układu nerwowego dziecka. Białko to kluczowy składnik odżywczy, zwłaszcza w czasie ciąży. 

Mleko jest źródłem witamin z grupy A, B i D, które są niezbędne do rozwoju wewnątrzmacicznego płodu. Picie mleka w ciąży może chronić dziecko przed zachorowaniem na stwardnienie rozsiane w wieku dorosłym. Zawiera substancje, które zmniejszają produkcję cholesterolu w wątrobie. 

Mleko jest skutecznym środkiem zobojętniającym kwas w żołądku, pomaga więc w walce ze zgagą i innymi dolegliwościami żołądkowymi w ciąży.

Jeśli ciężarna nie ma nietolerancji na laktozę, mleko i produkty mleczne powinny na stałe zagościć w jej codziennym menu. Jakie mleko w ciąży jest bezpieczne? 

Zaleca się, by wybierać mleko pasteryzowane, które ma kilkudniowy termin przydatności spożycia i powinno być przechowywane w lodówce.  Za bezpieczne w ciąży uważane jest także mleko UHT, czyli mleko poddane obróbce termicznej. Ma ono kilkumiesięczny termin przydatności do spożycia i dopiero po otwarciu należy schować je do lodówki. Jego minusem jest, że w wyniku sterylizacji pozbawione jest nie tylko bakterii i drobnoustrojów, ale także witamin i składników mineralnych. Ma także nieco inny smak niż mleko pasteryzowane. Należy brać pod uwagę, że zbyt duża ilość mleka może doprowadzić u ciężarnej do wzdęć i niestrawności. Jak zalecają lekarze, przyszłej mamie wystarczą dwie szklanki mleka dziennie, by zaspokoić wymaganą ilość składników odżywczych. 

Oprócz najpopularniejszego mleka krowiego, kobieta ciężarna może pić jego roślinne alternatywy – mleko sojowe, migdałowe, owsiane czy ryżowe. Mleko kokosowe w ciąży także uznawane jest za bezpieczne. W sklepach dostępne są dwa rodzaje tego napoju: mleko kokosowe pozyskiwane z bielma orzecha kokosowego, sprzedawane w kartonach, i mleczko kokosowe, dostępne głównie w puszkach. To pierwsze jest bardziej rozcieńczone, a tym samym mniej kaloryczne.

W ciąży powinno się zrezygnować z picia mleka „prosto od krowy” i mleka bez wcześniejszej pasteryzacji. Nie powinno się również jeść produktów z nich wyprodukowanych, takich jak  twaróg czy pleśniowe sery. Surowe mleko może zawierać zakaźne patogeny lub niebezpieczne bakterie np. Salmonella, Listeria czy E-coli, które mogą powodować listeriozę czy brucelozę. W niektórych przypadkach mogą doprowadzić nawet do poronienia.

Mleko sojowe to tradycyjny napój chiński, otrzymywany przez namaczanie nasion soi w wodzie. Popularne jest szczególnie na południu Chin, skąd trafiło do innych krajów na całym świecie. Mleko sojowe w ciąży uznawane jest za bezpieczne. Należy jednak pamiętać, że soja jest częstym alergenem, dlatego warto stopniowo włączać ją do diety i obserwować reakcję organizmu. 

Soja charakteryzuje się najlepszymi wartościami odżywczymi pośród innych roślinnych napojów mlecznych – jest najbogatszym źródłem białka. Nie zawiera laktozy, dlatego jest alternatywą dla mleka krowiego. Kobiety w ciąży powinny wybierać jak najbardziej naturalne i niesłodzone mleko sojowe. Na rynku można znaleźć wiele smakowych i wysokosłodzonych wersji. Mleka sojowego nie można pić tak dużo jak krowiego –zaleca się zachować umiar i pić je maksymalnie 3–4 razy w tygodniu.