Seks w ciąży – czy jest bezpieczny? Wyjaśnia dr Wojciech Falęcki 

Ciąża nie jest przeciwwskazaniem do współżycia seksualnego. Jeśli kobieta jest zdrowa, płód rozwija się prawidłowo, nie ma medycznych przeciwwskazań, takich jak skracająca się i rozwierająca szyjka macicy, seks można uprawiać przez całą ciążę. Zdaniem ginekologów seks z partnerem w ciąży jest wręcz wskazany. Kobieta w tym czasie potrzebuje bliskości, poczucia, że nadal jest atrakcyjna dla swojego partnera. Tych przyjemności potrzebuje nie tylko jej ciało, ale i jej psychika. Obawy w tej kwestii są normalną reakcją, ale nie powinny wiązać się z nakładaniem na siebie ograniczeń związanych ze zbliżeniami. Najczęstsze obawy wynikają z niedoinformowania, jak również z powodu krążących mitów w tym temacie.

„Lęki i mity na temat seksu w ciąży, który może powodować uszkodzenie płodu, przedwczesny poród czy poronienie są bardzo silnym czynnikiem wyzwalającym lęk i prowadzącym do unikania kontaktów seksualnych w ciąży co w wielu przypadkach nie jest uzasadnione” – napisał Wojciech Falęcki na swoim profilu na Instagramie.

Zdecydowanie lepiej przekierować swoją uwagę na przeżywanie orgazmów w bezpieczniejszych, być może również nowych dla pary, pozycjach. Jakie pozycje warto rozważyć kochając się z partnerem w ciąży? Polecana jest w szczególności pozycja boczna, nazywana najczęściej “na łyżeczkę” (ona tyłem do partnera). Równie dobrze sprawdza się pozycja “na jeźdźca”, kiedy partnerka jest na górze, ponieważ w ten sposób może kontrolować głębokość penetracji. Wszelkie wątpliwości co do bezpieczeństwa zbliżeń seksualnych w czasie ciąży, kiedy zarówno ciało, jak i potrzeby ulegają zmianom, warto konsultować ze swoim ginekologiem.

“Ten okres dla kobiet jest czasem do pogłębiania więzi emocjonalnej, intymności i fizycznej bliskości co również wiąże się z dzieleniem się fizyczną przyjemnością i seksualnymi potrzebami” – podkreśla w swoim wpisie dr Wojciech Falęcki. Kobiety, które w prawidłowo przebiegającej ciąży zachowują aktywność seksualną, czują się bardziej kochane i pożądane. To sprawia, że zmieniające się kształty nie stają się źródłem stresu, a powodem do podniesienia atrakcyjności. Niemniej seks w ciąży jest pełen wyzwań. Wymaga od pary pewnych niewielkich modyfikacji, a co za tym idzie – elastyczności. O zmieniających się potrzebach, obawach i nastrojach warto rozmawiać i ustalić wspólnie, co jest bezpieczne i jakie pozycje są najbardziej dogodne dla obydwu stron. Szczególnie ważne jest wzajemne zrozumienia dla ewentualnych spadków zainteresowania seksem, które pojawiają się wraz ze wzrostem stężenia hormonów ciążowych. Na pewno będą lepsze i gorsze momenty, ale lepiej nie rozkładać życia seksualnego na czynniki pierwsze, kalkulować częstotliwość zbliżeń, porównywać do seksu sprzed ciąży. Jeśli jakieś pozycje nie będą się sprawdzały, to warto potraktować to jako okazję do wypróbowania czegoś nowego.  

Inną kwestią jest ochota na seks w trakcie połogu. Kobiety często boją się, że pomimo chęci, ich ciało może nie być gotowe na współżycie, chociaż tkanki co do zasady powinny wygoić się już 6. tygodni po porodzie. Zatem z punktu widzenia fizjologicznego po tych kilku tygodniach kobieta może wrócić do aktywności seksualnej bez strachu, o ile oczywiście psychicznie jest równie gotowa, tak jak jej ciało. Oczywiście, współżycie po porodzie może być bardziej bolesne niż przyjemne, w szczególności jeśli konieczne było nacięcie krocza. Miłość fizyczna może wymagać więcej cierpliwości i czasu, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby cieszyć się bliskością i intymnością na nowych zasadach. Tak jak w czasie ciąży tak i po porodzie warto przegadać z partnerem wszelkie lęki i wątpliwości, dostosowywać zbliżenia do kondycji, zmieniać pozycje. W skrócie, nie spisywać seksu na straty, tylko szukać rozwiązań. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Wojciech J. Falęcki (@dr_wojciechjfalecki)