Ciąża – niespodzianka. Jak powiedzieć o ciąży najbliższym

Podejście do ciąży zależy od bardzo wielu czynników: wyznawanego światopoglądu, sytuacji rodzinnej i zawodowej, stanu zdrowia. Nie ma podejść złych i dobrych – decyzję o poinformowaniu otoczenia o ciąży podejmuje kobieta, bo to przede wszystkim ona odczuje jej skutki.

„To wyłącznie moja sprawa” – w ten sposób powie o ciąży kobieta niezależna, która uważa, że tylko ona ma prawo decydować o swoim ciele. Taka postawa jest coraz częściej spotykana, bo wokół siebie mamy wiele samodzielnych, niepoddających się konwenansom kobiet. Zupełnie inaczej na pozytywny wynik ciążowego testu zareaguje osoba, która od dawna wraz z partnerem stara się o dziecko. Powie raczej: „To nasza wspólna radość, cieszymy się, że będziemy rodzicami”.

Jeśli zarówno ona, jak i on marzą o dziecku, taka informacja jest radosną nowiną, którą kobieta stara się przekazać jak najszybciej. Czasem nawet partnerzy wspólnie czekają na wynik ciążowego testu. Problemu nie ma także wówczas, gdy ciąża jest wprawdzie niespodzianką, ale miłą. Para pragnie mieć dziecko, jednak nie planowała dokładnie momentu poczęcia. „Los zdecydował za nas, przyjmujemy go z całym dobrodziejstwem” – mówią wtedy przyszli rodzice. 

Jak powiedzieć mężowi o ciąży? Kobieta, znając swojego partnera, sama znajdzie najlepszy sposób na przekazanie mu, że za 9 miesięcy zostanie ojcem. Oto kilka pomysłów na to, jak w niebanalny sposób możesz przekazać mu tę informację:

• przygotuj uroczystą kolację w domu lub zaproponuj wyjście do ulubionej knajpki (zamiast lampki wina – bezalkoholowy szampan);
• napisz liścik i połóż go w miejscu, do którego na pewno zajrzy;
•  połóż test ciążowy tam, gdzie trzyma przybory do golenia lub szczoteczkę do zębów;
• daj mu w prezencie coś z ekwipunku niemowlęcia: smoczek, buciki, kaftanik – jest nadzieja, że domyśli się, o co chodzi;
• upiecz ciasteczko w kształcie bobasa i podaj mu do porannej kawy.

Sytuacja komplikuje się, gdy ciąża jest „wpadką” i kobieta obawia się, że partner nie zareaguje na tę wiadomość z entuzjazmem. Najlepiej przekazać to bardzo spokojnie, nie w biegu i raczej osobiście, a nie przez telefon ani pocztą elektroniczną. Para nie musi od razu postanawiać „co dalej” – najlepiej podejmować decyzje, kiedy minie pierwszy szok, po przemyśleniu, jak zorganizować życie w nowej sytuacji.

Jak powiedzieć rodzinie o ciąży? Tu również nie ma jednej, niezawodnej recepty. Najprościej jest, gdy rodzice i teściowie marzą, by zostać dziadkami. Warto jednak wybrać stosowny moment – zakomunikować o ciąży w miłej, spokojnej atmosferze, nie w pośpiechu, mimochodem. Można zrobić to u siebie w domu, w mieszkaniu rodziców lub w restauracji. Są pary, które nie czekają z taką informacją zbyt długo, są też takie, które wolą poinformować o ciąży później, na przykład po 12. tygodniu, kiedy wszystko wskazuje na to, że dziecko szczęśliwie przyjdzie na świat.

Jak powiedzieć rodzicom o ciąży

Przyszła mama może na przykład przyłożyć do brzucha wydruk USG, na którym widoczna jest już mała istotka. Inny pomysł to podarowanie rodzicom tortu z napisem „Dla kochanych dziadków”. Oboje młodzi rodzice mogą wystąpić w zabawnych podkoszulkach z napisami informującymi o tym, że rodzina się powiększy. Jeśli rodzice mieszkają daleko i nie kontaktują się z dziećmi zbyt często, można wysłać im wiadomość pocztą kwiatową. 

Z rodzicami warto porozmawiać nawet wtedy, gdy ciąża jest niezaplanowana i raczej ich zmartwi, niż ucieszy. Muszą mieć czas na pogodzenie się z tą informacją. Jest nadzieja, że okażą córce wsparcie niezależnie od podjętej przez nią decyzji. 

Jak powiedzieć o ciąży dziecku

Wszystko zależy do tego, w jakim wieku jest dziecko i czy potrafi zrozumieć, że jego życie na pewno się zmieni. Większą trudność może sprawiać przekazanie takiej informacji starszemu dziecku niż maluchowi w wieku przedszkolnym. Ze starszym dzieckiem powinni porozmawiać oboje rodzice w miłej, spokojnej atmosferze, najlepiej po 12. tygodniu ciąży. Nie ukrywajmy, że w życiu starszego brata lub siostry dokona się mniejsza lub większa rewolucja, jednocześnie zapewnijmy o naszej miłości i stałym miejscu w naszych sercach. 

Malucha najlepiej poinformować o tym, że będzie miał rodzeństwo, kiedy ciąża staje się widoczna. „Ty też na początku mieszkałeś w moim brzuszku, a teraz wprowadziła się tam siostrzyczka/braciszek”. Warto posiłkować się książeczkami, które pokazują blaski, ale także cienie nowej sytuacji. Nie ukrywajmy, że nowy lokator będzie wymagający i mama będzie musiała poświęcać mu sporo uwagi. Snucie wizji cudownego spędzania czasu ze słodkim maleństwem jest po prostu nieuczciwe i istnieje duże prawdopodobieństwo, że dziecko będzie złościć się na rodziców, gdy rzeczywistość okaże się znacznie mniej atrakcyjna. A co robić, jeśli wasza kilkuletnia pociecha źle zareaguje na „radosną nowinę”? Zaakceptujcie to i okażcie dziecku wsparcie. To jedyna droga, by poradziło sobie ze swoimi uczuciami.

Prezent od nienarodzonego dziecka – dobry czy zły pomysł

Wszystko zależy od tego, kto ma być obdarowany. Jeśli jest to niemowlęcy gadżet, podarowany mężowi, rodzicom czy krewnym z informacją, że dziecko przyjdzie na świat – to zabawny, sympatyczny pomysł. Inaczej wygląda sytuacja, gdy wręczymy podarunek starszemu dziecku w momencie, gdy ciężarna wybiera się już do szpitala. Rodzice robią tak często, by osłodzić mu rozstanie z mamą. Większość psychologów uważa taki rodzaj zadośćuczynienia za zły pomysł. Zamiast wkupywać się w łaski swojej starszej pociechy, lepiej zaproponować, żeby opracowała razem z tatą plan uroczystego powitania mamy z maleństwem, dekoracji domu czy upieczenia ciasta.

Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca w związku. Brak szczerości czy wzajemnego zaufania nie daje perspektyw na jego trwałość. Ale komunikowanie o ciąży wszystkim bez wyjątku też nie jest dobrą praktyką. Trzeba postępować z wyczuciem, a szczególną delikatność zachować w sytuacji, gdy dzielimy się naszą radością z osobami bezskutecznie od lat starającymi się o potomstwo. 

A jak powiedzieć o ciąży w pracy? Tu też nie ma jednej recepty. Wszystko zależy od osobowości młodej mamy, od pozycji, jaką zajmuje w zespole, także od rodzaju umowy, na podstawie której wykonuje swoje obowiązki. Jeśli jest to stała umowa o pracę, raczej nie ma się czego obawiać. Prawo gwarantuje, że nie zostanie ona rozwiązana przynajmniej do końca urlopu macierzyńskiego. Ale nawet w takiej sytuacji wiele kobiet boi się reakcji przełożonego.

Jak zawiadomić o ciąży szefa

Przede wszystkim osobiście i spokojnie. Przełożony powinien się dowiedzieć o ciąży od samej kobiety, a nie od jej współpracowników. Przyszła mama powinna rzeczowo poinformować o swoim stanie, przewidywanym terminie porodu oraz zapewnić, że jeśli jej stan zdrowia na to pozwoli, będzie sumiennie wywiązywać się ze swoich obowiązków. Lepiej nie okazywać szefowi, że boi się braku awansu czy zmiany zakresu obowiązków. 

Jeśli istnieje obawa, że praca z powodu swojego charakteru może mieć negatywny wpływ na zdrowie maleństwa, lepiej taką rozmowę przeprowadzić w początkowym okresie ciąży, by dać pracodawcy czas na dostosowanie obowiązków do aktualnego stanu zatrudnionej. W większości przypadków lekarze radzą jednak poczekać do końca pierwszego trymestru, kiedy istnieje większa pewność, że ciąża zakończy się porodem. Poza tym kobieta ma czas na poznanie przysługujących jej praw i przeanalizowanie dotychczasowych warunków zatrudnienia. 

Z jednej strony lepiej umówić się na taką rozmowę ze sporym wyprzedzeniem, by się do niej przygotować, z drugiej jednak warto wybrać czas, w którym szef nie będzie miał na głowie tysiąca spraw. Wybór momentu zależy także od osobowości szefa – nie ma tu jednej recepty.