Zielona herbata w ciąży – pomaga czy szkodzi?

Zielona herbata uznawana jest za jeden z najzdrowszych napojów świata. Specjaliści podkreślają, że jej regularne picie może w pewnym stopniu zapobiegać rozwojowi chorób naczyniowych: miażdżycy, choroby wieńcowej czy udaru niedokrwiennego. Co więcej, picie zielonej herbaty pomaga zredukować tkankę tłuszczową i chronić nas przed otyłością. Zielona herbata to także źródło mikro- i makroelementów, takich jak: wapń, potas czy cynk oraz witamin z grupy A, B, C i E. Lekarze na całym świecie uważają także, że regularne picie zielonej herbaty może hamować rozwój choroby nowotworowej. 

Co powoduje, że zielona herbata ma tak wiele pozytywnych właściwości? Według badań ważną rolę odgrywają zawarte w niej związki fenolowe, a dokładnie katechiny. Są to związki chemiczne naturalnie występujące w roślinach, które pełnią funkcje m.in. barwników oraz przeciwutleniaczy. To właśnie ich druga właściwość wpływa na to, że zielona herbata jest tak zdrowa. Rolą przeciwutleniaczy w organizmie człowieka jest, jak sama nazwa wskazuje, zapobieganie procesom utleniania. To niezwykle ważne, gdyż w ten sposób uniemożliwiają one powstawanie tzw. wolnych rodników, które niszczą DNA zawarte w komórkach. Z powodu ich destrukcyjnego działania wielu specjalistów upatruje w wolnych rodnikach przyczynę starzenia się organizmu oraz źródło stanu zapalnego, który prowadzić może do rozwoju miażdżycy czy chorób nowotworowych. Antyoksydanty zawarte w zielonej herbacie hamują procesy powstawania wolnych rodników i w ten sposób niwelują procesy zapalne w organizmie.

Patrząc na przytoczone argumenty oraz zdrowotne właściwości zielonej herbaty, mogłoby się wydawać, że nie ma żadnych przeciwwskazań do jej picia podczas ciąży. Nie jest to jednak tak oczywiste, a opinie ekspertów są podzielone. Z jednej strony picie zielonej herbaty w ciąży chroni kobietę przed chorobami naczyniowymi oraz nadmiernym przyrostem masy ciała. Z drugiej jednak zielona herbata to także inne związki, które nie pomagają, a mogą nawet zaszkodzić kobiecie ciężarnej. Lekarze ginekolodzy przede wszystkim zwracają uwagę na obecność kofeiny w zielonej herbacie. Choć substancja ta nie jest zabroniona w czasie ciąży, to nadmierne spożywanie kofeiny, bez względu na formę, wiąże się z wyższym ryzykiem porodu przedwczesnego, a w skrajnych przypadkach nawet poronienia. Związek pomiędzy tymi powikłaniami, a kofeiną nie jest jednoznacznie udowodniony, jednak kobiety ciężarne z tego powodu powinny ograniczyć picie zielonej herbaty. 

Substancje zawarte w zielonej herbacie mogą również utrudniać wchłanianie niektórych składników odżywczych odgrywających istotną rolę w prawidłowym przebiegu ciąży. Zaliczymy do nich m.in. kwas foliowy, którego zbyt małe ilości, szczególnie w początkowym okresie ciąży, mogą prowadzić do wystąpienia wad układu nerwowego płodu. Innym składnikiem, którego wchłanianie może zostać zaburzone, jest żelazo, na którego niedobór kobiety ciężarne narażone są w szczególny sposób. Picie zielonej herbaty w nadmiernych ilościach przez te 9 miesięcy może doprowadzić do rozwoju niedokrwistości spowodowanej niedoborem żelaza oraz niekorzystnie wpływać na samą ciążę. 

Bardzo ważną kwestią jest fakt, że wiele zielonych herbat dostępnych w sklepach zawiera również inne składniki, które same w sobie mogą niekorzystnie wpływać na dziecko. Z tego też powodu zaleca się, aby w czasie ciąży zrezygnować z ziołowych mieszanek o nie do końca znanym składzie. Jeżeli nie jesteś pewna, jaki wpływ na twoje dziecko mogą mieć zioła, które przyjmujesz lub przyjmowałaś do tej pory, skonsultuj się ze swoim lekarzem ginekologiem.

W ostatnim czasie pojawiły się niepokojące dane, które rzucają nowe światło na picie zielonej herbaty w czasie ciąży. Uznano bowiem, że zbyt częste picie herbaty może dostarczać do organizmu zbyt duże ilości wcześniej wspomnianych antyoksydantów, które działają jak niesteroidowe leki przeciwzapalne. Oznacza to, że zawarte w zielonej herbacie flawonoidy, ograniczając reakcje zapalne, mogą wpływać na zahamowanie produkcji prostaglandyn, czyli białek biorących udział w procesie zapalnym. W czasie ciąży zapobiegają one jednak przedwczesnemu zamknięciu się przewodu tętniczego Botalla, który odpowiada w życiu płodowym za prawidłowe krążenie krwi w ciele dziecka. Jego zamknięcie skutkować może poważnymi powikłaniami w postaci wad serca lub powstaniu nadciśnienia płucnego. Do takiej sytuacji dojść może, jeżeli pijesz zbyt duże ilości zielonej herbaty w III trymestrze ciąży.  

Pamiętaj, że picie zielonej herbaty w odpowiednich ilościach, nieprzekraczających 1–2 filiżanek dziennie, nie jest niebezpieczne. Powinnaś jednak zrezygnować z mocno stężonych wywarów na rzecz lżejszych i słabszych postaci zielonej herbaty.