Jak odstawić dziecko od piersi? Wyjaśniają „Babki z piersiami”

„Nie polecamy przyklejania plasterków i smarowania piersi musztardą” – podkreślają autorki profilu „Babki z piersiami”. W takim razie jak odstawić dziecko od piersi? Który sposób będzie dobry nie tylko dla dziecka, ale też dla nas samych? Zobaczcie, co podpowiadają ekspertki.

Odstawienie od piersi

„Kiedy mówimy o odstawieniu dziecka od piersi, zawsze zachęcamy mamy do tego, by otwarcie rozmawiały z dzieckiem. By nie mówiły, że mleczko się skończyło (jeśli to nieprawda), że ktoś je zabrał. Nie polecamy przyklejania plasterków, smarowania musztardą czy innych takich. Polecamy rozmowę i akceptację uczuć” – podkreślają promotorki karmienia piersią, Magdalena Michalska-Kacymirow, Nina Błaszczyk-Nowik i Marta Moeglich.

Jak dodają w swoim ostatnim poście na Instagramie, niezależnie od wieku dziecka najlepsze są szczere komunikaty, takie jak: „moje ciało jest już zmęczone”, „poczułam, że dla mnie to wystarczający czas na karmienie mleczkiem”. Według nich największym plusem takiego sposobu odstawienia od piersi było budowanie szczerej relacji z dzieckiem, opartej na szacunku. Ale również akceptacji jego emocji, które taki komunikat wywoła – „bycie przy dziecku w tym trudzie”.

Ale jest jeszcze jeden, bardzo duży plus, który może szczególnie pozytywnie wpłynąć na córki.

Odstawienie dziecka od piersi „to bardzo cenna lekcja”

Czego szczere komunikaty przy odstawianiu dzieci od piersi mogą ich nauczyć?

„Tego, że warto słuchać ciała. Że kiedy ciało wysyła komunikat „nie” to to znaczy „nie”. I już. Bez negocjacji” – podkreślają autorki profilu „Babki z piersiami”.

Jak podkreślają promotorki karmienia piersią, odstawienie dziecka od piersi to niezwykle ważna lekcja, którą możemy podarować naszym córkom – słuchanie siebie, swojego ciała, swojej cielesności. Nieprzekraczanie jej granic – nawet, gdy bardzo nam zależy na danej relacji. Na pewno kiedyś znajdą się w sytuacji, w której to one będą musiały powiedzieć „nie” i wyznaczyć granice. Dać drugiej osobie jasny, szczery komunikat.

„Ta mała dziewczynka, kiedyś będzie nastolatką, która być może zostanie poproszona o ‚dowód miłości‚. Ta mała dziewczynka, kiedyś będzie w relacji seksualnej i to dobrze dla niej, jeśli będzie umiała powiedzieć, co się dla niej sprawdza, a co nie. Będzie umiała słuchać ciała. I ten moment, kiedy to ty po raz pierwszy tak wyraźnie pokazujesz, że ciało należy do nas, rozpoczynasz jedną z wielu lekcji, podczas których twoja mała córeczka uczy się tego samego” – dodają.

Jak odstawić dziecko od piersi – radzą „Babki z piersiami”

Kim są „Babki z piersiami”? To Magdalena Michalska-Kacymirow, Nina Błaszczyk-Nowik i Marta Moeglich – promotorki karmienia piersią. Dziewczyny wspierają inne mamy chcące karmić naturalnie albo takie, które jeszcze nie wiedzą, czy będą to robić. Ich profil na Instagramie śledzi coraz więcej osób! Zaczęły od nagrywania edukacyjnych filmików o karmieniu piersią, potem to naturalnie ewoluowało i powstał Facebooku.

– Na początku miałyśmy czysto edukacyjną misję, by przedstawiać aktualne, oparte na dowodach naukowych informacje o karmieniu piersią. Ciągle przecież krąży wiele mitów dotyczących laktacji, które mogą dużo namieszać mamom. Później, nasz profil zmienił nieco charakter, stał się bardziej wsparciem w karmieniu. Nasze teksty o macierzyństwie miały bardzo duży odzew, bo kobiety doceniły ich szczerość i autentyczność, to, że my raczej nie lukrujemy macierzyństwa, ale też nie przedstawiamy go w samych czarnych kolorach. Po prostu pokazujemy blaski i cienie macierzyństwa na luzie i z humorem – tak o projekcie mówi Magdalena Michalska-Kacymirow.

 

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kiedy mówimy o odstawieniu dziecka od piersi, zawsze zachęcamy mamy do tego, by otwarcie rozmawiały z dzieckiem. By nie mówiły, że mleczko się skończyło (jeśli to nieprawda), że ktoś je zabrał. Nie polecamy przyklejania plasterków, smarowania musztardą czy innych takich. Polecamy rozmowę i akceptację uczuć. Niezależnie od wieku dziecka, polecamy szczere komunikaty: moje ciało jest już zmęczone, poczułam, że dla mnie to wystarczający czas na karmienie mleczkiem i tak dalej. Dotychczas największym plusem takiego sposobu odstawienia od piersi było budowanie szczerej relacji z dzieckiem, opratej na szacunku (ale również akceptacji jego emocji, które taki komunikat wywoła, bycie przy dziecku w tym trudzie). Tymczasem odstawienie od piersi, w którym jasno komunikujemy dziecku o potrzebach naszego ciała (organizm wykonuje dużą pracę, żeby produkować mleczko, jestem już nią zmęczona) ma jeszcze jeden, duży plus. Głównie dla naszych córek, ale i synowie mogą się wiele od nas nauczyć. Czego? Tego, że warto słuchać ciała. Że kiedy ciało wysyła komunikat „nie” to to znaczy „nie”. I już. Bez negocjacji. To arcycenna lekcja, którą możemy podarować naszym córkom - słuchanie siebie, swojego ciała, swojej cielesności. Nie przekraczenie jej granic - nawet, gdy bardzo nam zależy na danej relacji. Ta mała dziewczynka, kiedyś będzie nastolatką, która być może zostanie poproszona o „dowód miłości”. Ta mała dziewczynka, kiedyś będzie w relacji seksualnej i to dobrze dla niej, jeśli będzie umiała powiedzieć, co się dla niej sprawdza, a co nie. Będzie umiała słuchać ciała. I ten moment, kiedy to Ty po raz pierwszy tak wyraźnie pokazujesz, że ciało należy do nas rozpoczynasz jedną z wielu lekcji, podczas których Twoja mała córeczka uczy się tego samego. 
A syn? On również musi si

Post udostępniony przez Babki z piersiami (@babkizpiersiami) Lip 28, 2020 o 10:58 PDT