Lato w mieście
Spis treści:
Lato w mieście, czyli woda, a nawet narty!
Kino to zawsze dobry pomysł na kiepską pogodę w trakcie lata w mieście, ale póki słońce świeci, maluchom przyda się powietrze i ruch. Już niedługo dzieciaki utkną przy pracach domowych, a ciemności zaczną zapadać, zanim skończymy pracę. Właśnie teraz jest czas na spacery, których nie było okazji odbyć, miejsca, do których było zawsze nie po drodze i korzystanie z nietypowych atrakcji miasta.
Na upał najlepszy będzie basen pod chmurką. Jeśli nie basen, to miejskie kąpielisko. Takie z plażą i ratownikami. Niektóre mają wydzielony brodzik dla najmłodszych i zjeżdżalnie tworzące namiastkę aquaparku. Co ciekawe, są zdecydowanie mniej niż aquaparki oblegane, a pływanie latem pod gołym niebem to przecież radość plus tysiąc. Na niektórych miejskich akwenach można popływać też rowerem wodnym, kajakiem albo żaglówką. Takie mini-Mazury, bez dalekiej drogi i stania w korkach. Na drugim biegunie sportowych aktywności mamy… narty. Nie, nie wodne. Możliwość uprawiania typowo zimowych sportów latem to dopiero atrakcja! W Warszawie szusować w t-shircie można na Górce Szczęśliwickiej, w innych miastach jest szansa na łyżwy – sprawdźcie miejskie lodowiska, gdy nie trenują na nich hokeiści, bywają udostępnione dla wszystkich chętnych, nawet w środku lata.
Typowo miejski sport, który można uprawiać całymi rodzinami, to jazda na rolkach. O ile rower da radę i na leśnej ścieżce, rolki potrzebują gładkiej i – zwłaszcza dla początkujących – płaskiej nawierzchni. Pierwsze kroki na rolkach można stawiać pod okiem rodziców albo profesjonalnego instruktora. Szkółki rolkarskie, które zamknęły się na okres wakacji, często reaktywują się w ostatnich dniach sierpnia. Zalety? Mniej chętnych, więc większy wybór terminów i szybsze postępy w nauce.
Kultura i sztuka podczas lata w mieście
Gdy na półkolonie nie ma już szans, warto sprawdzić ofertę muzeów, niekoniecznie tych sprofilowanych wyłącznie na dzieci. Właśnie latem wiele z nich organizuje warsztaty dla najmłodszych, często są to nietypowe spacery z przewodnikiem albo działania w terenie, gdzie w zabawę wpleciona jest wiedza, której nie dostaną w szkole.
A co w weekend? W wielu miastach weekend to czas targów śniadaniowych. Śniadaniom na trawie towarzyszą zazwyczaj warsztaty dla dzieci, mam z maluchami, a nawet dla całych rodzin: zumba, joga, majsterkowanie, malowanie i mnóstwo innych aktywności – jest w czym wybierać. Dobra wiadomość dla śpiochów: wcale nie trzeba się zrywać w weekend skoro świt, śniadanie w parku można zjeść nawet grubo po południu.
Eksploracja zabytków i atrakcji turystycznych w mieście
Eksploracja zabytków i atrakcji turystycznych w mieście może być świetnym sposobem na głębsze odkrycie miejscowości, w której mieszkamy, ale nie tylko. Warto też wybrać się trochę dalej lub zwiedzać pobliskie miejscowości, jeśli nie mamy zbyt dużo wolnego czasu czy możliwości dojazdu. Najważniejsze, by każda okazja wspólnego zwiedzania przyniosła mnóstwo radości zarówno małym, jak i dużym członkom rodziny. Zanim jednak wyruszymy na wycieczkę, należy sprawdzić pogodę oraz zrobić odpowiedni plan zwiedzania i harmonogram wycieczki. Większe i mniejsze miasta oferują mnóstwo przeróżnych atrakcji dla dzieci i rodziców, więc tutaj pomocny może być plan wydarzeń, który z pewnością znajdziemy łatwo w internecie.
Gdzie wybrać się z dziećmi w wakacje, jeśli pragniemy pokazać naszym pociechom trochę Polski?
– Gdańsk. Nadmorska miejscowość oferuje dla najmłodszych wiele atrakcji, nie licząc wypoczynku na plaży i kąpieli w Bałtyku. Dzieci z pewnością wyjdą zachwycone po wizycie w Ośrodku Kultury Morskiej, gdzie od wejścia będą mogły cieszyć się basenem ze zdalnie sterowanymi modelami statków. Obok muzeum zahaczcie także o słynnego Żurawia przy nabrzeżu Mołtawy oraz koło widokowe AmberSky, z którego rozpościera się widok na panoramę Gdańska. Nieziemskie wrażenia murowane.
– Kraków. W dawnej stolicy Polski nie można ominąć Smoczej Jamy u stóp Zamku na Wawelu oraz samej dawnej siedziby królów. Wiele atrakcji w tym mieście z pewnością spotkacie też na Rynku Głównym z Sukiennicami i Ratuszem. Warto zerknąć także na Kościół Mariacki, Bramę Floriańską i Barbakan. Dobrym kierunkiem jest również wizyta w wąwozie jurajskim i nad Zalewem Zakrzówek lub wybranie się do pobliskiej kopalni soli w Wieliczce.
– Poznań. Widoku koziołków stykających się rogami dzieci z pewnością długo nie zapomną. W szczególności, jeśli wcześniej będą mogły w Rogalowym Muzeum pomóc wypiekać Rogale Świętojańskie. Wartym odwiedzenia miejscem, które wzbogaci nasze pociechy o ciekawą wiedzę, jest także Laboratorium Wyobraźni, gdzie dowiecie się m.in. tego, w którą stronę płynie prąd. Na koniec z pełnym brzuchem i głową nowych pomysłów można poleniuchować w Termach Maltańskich, gdzie mieści się basen ze statkiem pirackim.
– Toruń. W rodzinnej miejscowości Mikołaja Kopernika warto zobaczyć Dom Legend Toruńskich, który jest połączeniem interaktywnego muzeum i teatru. Każdy z pewnością wyjdzie zadowolony po zwiedzeniu baśniowych instalacji w piwnicach zabytkowej kamienicy. Najmłodszym spodoba się także Żywe Muzeum Piernika, w którym pod czujnym okiem Mistrza i Wiedźmy Korzennej będą mogli sami stworzyć tradycyjne łakocie. Po wszystkim można odwiedzić „Planetarium Toruń” w Centrum Popularyzacji Kosmosu, w którym cała rodzina poczuje się jak w przestrzeni kosmicznej.
– Wrocław. Miasto krasnoludków zapewni dzieciom wiele uciechy już przy szukaniu ukrytych posągów tych małych skrzatów. Odkrywanie z mapą krasnoludków, z których każdy ma inne imię i przybory, może być też niezłym ćwiczeniem dla najmłodszych na orientację. A jest czego szukać, w całym mieście krasnoludków jest ponad 200! We Wrocławiu nie można ominąć największego w naszym kraju i najciekawszego ZOO. Niezapomnianą atrakcją dla dzieci będzie w szczególności Afrykarium, które jest domem dla wielu gatunków afrykańskich zwierząt. W podwodnych korytarzach można podziwiać pływające rekiny, hipopotamy, krokodyle i kolorowe ryby. Zanim odjedziecie do domu, odwiedźcie też Kolejkowo mieszczące się przy Dworcu Świebodzkim. Jest to największa makieta kolejkowa w Polsce.
Warsztaty i zajęcia dla dzieci w mieście
Wiele miejscowych muzeów czy miejskich domów kultury organizuje dla dzieci wakacyjne warsztaty i atrakcje. Najczęściej są one bezpłatne i mogą w nich uczestniczyć dzieci w każdym wieku. W ramach zajęć najmłodsi przeprowadzają ciekawe eksperymenty naukowe, tworzą gry planszowe, budują kalejdoskopy, biorą udział w warsztatach artystycznych lub cieszą oczy różnego rodzaju animacjami. To świetna alternatywa na spędzanie wolnego czasu. Możecie mieć pewność, że dzieci wyjdą z nich zadowolone, a czas upłynie im ciekawie i wesoło. Większe miasta w weekendy urządzają także wiele atrakcji w parkach i na starówkach, takich jak warsztaty ceramiki, spacery przyrodnicze, wieczorki filmowe czy puszczanie ogromnych baniek mydlanych.
Dobrym pomysłem jest też zapisanie dziecka w wakacje na zajęcia artystyczne, sportowe czy naukowe. Najmłodsi mogą odkryć dzięki nim swoje ukryte talenty i hobby. Taniec, rysunek, zajęcia teatralne, tenis, szachy, jazda na rolkach czy szycie będą świetną okazją do zabawy i ruchu, na co często w trakcie roku szkolnego po prostu nie ma czasu. Dzieci będą miały okazję także poznać wielu nowych przyjaciół, którzy mają podobne zainteresowania do nich.
Parki miejskie i miejsca do pikników
Jeśli marzycie o odpoczynku wśród zieleni, wybierzcie się z dziećmi do lasu lub miejskiego parku. Spacer wśród drzew zapewni wam odpowiednią ilość ruchu oraz pozwoli miło spędzić wolny czas. Maluchy nie tylko będą mogły same eksplorować naturę, ale także wiele się nauczyć. Zróbcie wcześniej mapę skarbów, jakie chcecie przynieść z lasu. Mały kamyk, liść dębu, igła sosny czy szyszka zmieszczą się do małej torebki, a dzieci po powrocie z domu mogą narysować mapę wycieczki i wskazać, gdzie spotkały swoje znaleziska. Warto też wesprzeć się książką o ptakach czy gatunkach drzew i nazwać minięte i sfotografowane drzewa czy ptaki.
Weźcie też ze sobą koc i ulubione przekąski, i urządźcie rodziny piknik. Do parku warto zabrać także piłkę czy paletki i wspólnie cieszyć się grą na świeżym powietrzu. Pobawcie się parami w chowanego, podchody, szukanie skarbu czy w berka. Możecie wymyślić też własną grę na waszych stworzonych spontanicznie zasadach. Dobrym pomysłem jest m.in. zabawa polegająca na zadawaniu poleceń, które następnie dana osoba musi wykonać odwrotnie. Przykładowo na hasło „wstań” należy usiąść, na „popatrz w lewo” – spojrzeć w prawo. Gwarantowana spora dawka śmiechu i dobrej zabawy.