Spis treści:
Blizny to coś, czego kobiety się wstydzą. Próbują je za wszelką cenę ukryć. A gdyby tak… pokazać światu blizny po cesarskim cięciu? I powiedzieć przez to: nie ma się czego wstydzić? Kolaż takich zdjęć, zebranych od swoich obserwatorek, udostępniła Gosia Włodarczyk, znana w sieci jako Pani Fizjotrener. Musisz to zobaczyć!
Blizny po cesarskim cięciu wyglądają różnie, ale żadna nie jest powodem do wstydu
Te świeże i te już trochę starsze, proste linie i fale. W pionie i poziomie. Bardziej i mniej wypukłe. Każda blizna po cesarskim cięciu jest inna, ale żadna z nich nie jest na pewno powodem do wstydu. Obserwatorki Pani Fizjotrener, czyli Gosi Włodarczyk, podzieliły się zdjęciami swoich blizn po cesarce. Fizjoterapeutka zebrała je w jedną całość i udostępniła je na swoim profilu na Instagramie.
„Jak różne są! Pojedyncza galeria przedstawia blizny z tego samego okresu, od pierwszych tygodni do kilku lat po cesarskim cięciu […] Dziękuję za tak piękny wspólny post” – pisze.
Przy okazji publikacji zdjęć Pani Fizjotrener przypomina kilka ważnych informacji na temat blizn po cesarskim cięciu:
- każda blizna po cesarce wymaga mobilizacji do działania – na przykład żeby uniknąć zrostów;
- świeża blizna po cesarskim cięciu potrzebuje odpowiednich warunków: ciepło, sucho, przewiewnie, bez naprężenia;
- pierwsze dwie doby i pierwsze 14 dni w największym stopniu decydują o tym, jak blizna po cesarce będzie wyglądać i funkcjonować (np. czy będą zrosty).
Pani Fizjotrener – dla niej nie ma tematów tabu
Gosia Włodarczyk, czyli Pani Fizjotrener, jest fizjoterapeutką i trenerką personalną kobiet, która w szczególności zajmuje się terapią rozejścia mięśnia prostego brzucha, terapią blizn i terapią dna miednicy. To jedna z najbardziej rozpoznawalnych fizjoterapeutek w sieci. Obecnie jej konto na Instagramie obserwuje ponad 44 tys. osób.