W ciąży jest para, nie tylko kobieta. Jak przyszły tata może przygotować się do nowej roli?
Spis treści:
Jak przygotować się do ojcostwa?
– Ciąża w powszechnym przekonaniu uznawana jest za sprawę kobiet. Fakt, to w kobiecie rozwija się nowo poczęte dziecko, ale mentalnie i emocjonalnie w procesie tym uczestniczy również mężczyzna. Przez czterdzieści tygodni – zauważa lek. Barbara Karyta, ginekolog z krakowskiej Intima Clinic.
W organizmie kobiety zachodzi wiele zmian. Burza hormonalna ma na celu zapewnienie optymalnych warunków do rozwoju dziecka i przygotowanie do porodu. Co w tym czasie dzieje się w życiu i psychice mężczyzny?
W okresie pandemii mężczyźni nie mieli wstępu zarówno do gabinetów ginekologicznych, jak i na sale porodowe, co powodowało, że niewątpliwie omijały ich ważne chwile. To się jednak wreszcie zmieniło. – Przyszli ojcowie uczestniczą w wizytach kontrolnych, przychodzą do szkoły rodzenia, wspierają partnerkę w ważnych chwilach, w tym w najbardziej kluczowym momencie, czyli porodzie. Tym chwilom towarzyszą niezapomniane emocje. Dla wielu pierwsze odgłosy bijącego serca płodu usłyszane w USG to przełomowy moment – uważa lek. Barbara Karyta.
Zdaniem ginekolożki z krakowskiej Intima Clinic, obecność obojga przyszłych rodziców na wizytach kontrolnych jest dobra. – To zbliża ich do siebie. Kiedy poznaję parę na samym początku ciąży, widać po nich, że starają się przystosować do nowej sytuacji, mają wiele pytań. Zainteresowanie przebiegiem ciąży oswaja temat, z czasem rodzice tworzą więź z dzieckiem jeszcze przed jego narodzeniem. Często przyszli rodzice mówią do maluszka po imieniu już podczas badań ultrasonograficznych. Ostatnio podczas wizyty kontrolnej jednej z moich pacjentek przyszły tata powiedział, że widzi podobieństwo córki do niego. Był dumny i szczęśliwy. To miły widok również dla nas, ginekologów – nie kryje dr Karyta.
Przedstawiciele płci przeciwnej są wzrokowcami, dlatego zdaniem lekarki obraz ruszającego się maleństwa w brzuchu matki sprawia, że zaczynają oni rozumieć nadejście nowego etapu w ich życiu. – Czują się odpowiedzialni i inaczej postrzegają swoją wybrankę. Dbają o nią, pomagają jej, starają się zapewnić poczucie bezpieczeństwa. To pierwotne odruchy, które determinowane są przez płeć, kulturę i tradycję – wymienia lekarka.
Jak przygotować partnera do roli ojca?
Na pewno pomocne jest wspólne uczestnictwo w szkole rodzenia, do czego zachęca lek. Barbara Karyta. – Ten praktyczny kurs uczy nie tylko ciężarną, jak radzić sobie w trakcie porodu, ale również mężczyznę, jak jej pomagać oraz jak opiekować się noworodkiem: myć go, trzymać, przewijać. Karmienie piersią to oczywiście domena kobiet, ale wszystko inne można dzielić, dlatego pozwólmy wykazać się partnerom – niech wybiorą fotelik samochodowy, złożą łóżeczko w pokoju dziecka, a jeśli mają miejsce w ogrodzie – niech posadzą to słynne drzewo. Mogą też maluszka karmić butelką czy usypiać go. Są to zadania, w których mężczyzna może się doskonale odnaleźć i dzięki nim będzie czuł się potrzebny – wylicza lekarka.
Dobrym pomysłem jest czytanie książek i artykułów czy słuchanie podcastów dotyczących ojcostwa. Warto, żeby kobieta w ciąży pytała partnera o zdanie w różnych kwestiach i nie brała wszystkiego na siebie. W ten sposób zaangażuje partnera, pokaże mu, że jego opinia jest dla niej ważna, a przyszły tata zrozumie, jakie znaczenie ma jego miejsce w rodzinie.
Polecamy
Ona jest w ciąży – czego może się spodziewać przyszły tata. Jak o nią zadbać?
Ciąża jest silnym przeżyciem, wymagającym od obojga przyszłych rodziców dużego zaangażowania. Nieustanne obawy o zdrowie przyszłej mamy i dziecka mogą powodować u mężczyzn frustrację i utratę pewności siebie. Czego przyszły tata może się spodziewać, kiedy jego partnerka jest w ciąży?
Poród rodzinny – wady i zalety
Sposobem na to, by rodzice jeszcze bardziej zbliżyli się do siebie i do dziecka, jest z pewnością poród rodzinny, choć niektórzy mają co do niego pewne wątpliwości. – Obecnie większość oddziałów ginekologiczno-położniczych daje taką możliwość, jednak decyzję o wspólnym porodzie powinna podjąć para. Jest sporo czasu w ciąży, aby ustalić plan porodu. Bo dla jednych to cud, w którym rodzice chcą uczestniczyć razem, a dla innych zadanie do wykonania, któremu towarzyszy wiele niekomfortowych momentów. Obecność partnera dla niektórych rodzących może być krępująca, zapewnijmy więc kobietom poczucie intymności i maksymalny komfort – podpowiada lek. Barbara Karyta.
Można też przyjść na salę porodową już po narodzinach noworodka, aby np. odciąć pępowinę. Jednak ginekolożka podkreśla, że mężczyźni – podobnie jak kobiety – również powinni postępować zgodnie ze swoimi przekonaniami, nie każdy jest bowiem przyzwyczajony do widoku krwi. – Dlatego nie zmuszajmy panów ich do obecności na siłę – radzi lek. Karyta. Dodając: – Mimo wszystko większość par chce rodzić razem. Na pewno wspólne przeżywanie tych chwil jest budujące, bliskie, intymne dla całej trójki – mamy, taty i dziecka.
A gdy maluch już się urodzi i rodzice wrócą z nim do domu? Pierwsze chwile z noworodkiem są zazwyczaj trudne; mama jest zmęczona i osłabiona porodem, a czeka na nią masa nowych obowiązków. Co może zrobić ojciec? Współdzielenie opieki nad dzieckiem to jedno. – Świeżo upieczonym tatom zawsze mówię: teraz czas znaleźć otwartą kwiaciarnię. Niemal każda kobieta uwielbia kwiaty – sumuje lek. Barbara Karyta.