Pluszaki w łóżku niemowlaka – czy to dobry pomysł?

Wielu dorosłych przechowuje wśród pamiątek pluszaka, przyjaciela z dzieciństwa. To powiernik sekretów, obrońca przed potworami spod łóżka, kompan podczas wyjazdów, najlepszy pocieszyciel. Pamiątka, którą darzymy wyjątkowym sentymentem. Jednak maskotki to nie tylko wspomnienia beztroskich chwil. Pluszaki w życiu dziecka odgrywają ogromną rolę, m.in.:

• wspierają rozwój ruchowy (maskotki zachęcają do zmiany pozycji, sięgnięcia po nie),
• wspierają rozwój emocjonalny (poprzez zabawę, naśladownictwo),
• wspierają zmysły (rozwój sensoryki dzięki np.zróżnicowanym materiałom).

Nie od dziś wiadomo, że najlepsza nauka to ta, która odbywa się przez zabawę, a dzięki pluszakom maluch uczy się o wiele więcej, niż mogłoby się wydawać.

Pluszaki mogą pojawić się w łóżku dziecka, jednak jedynie w fazie aktywności, gdy jesteśmy obok. Maskotki możemy wykorzystać, aby zachęcić niemowlę do przekręcenia główki w drugą stronę czy do sięgnięcia po nie rączką. Pluszaki w łóżku niemowlaka nie powinny być jednak stałym elementem – ma to związek nie tylko ze zmniejszeniem ryzyka SIDS (ang. sudden infant deathsyndrome, zespół nagłego zgonu niemowląt), ale i z tym, że przytulanki bardzo chłoną kurz i inne zanieczyszczenia.

Niemowlę w łóżeczku pełnym pluszaków? Może na zdjęciach wygląda to fajnie, jednak w łóżeczku powinno znajdować się jedynie dziecko.

Pluszaki to nie tylko „futrzaste” przytulanki. Wiele z nich jest wykonanych ze zróżnicowanych (śliskich, szeleszczących, chropowatych) materiałów, ma różne struktury, elementy, za które dziecko może chwycić, wszyte bezpieczne lusterka. Są w „szalonych” kolorach, które przyciągają wzrok malucha. Warto zwrócić na nie uwagę, wybierając zabawki dla niemowlaka. Pluszowy miś stanie się przyjacielem na lata, ale i bliżej niezidentyfikowany stwór może stać się kompanem malucha, przy okazji wspierając jego rozwój.

Wybierając pluszaki dla niemowlaka przede wszystkim pamiętajmy o bezpieczeństwie. Wielki miś jest może i uroczy, ale jego gabaryty mogą być zagrożeniem dla malucha. Niezwykle ważna jest jakość wykonania – zanim wręczymy dziecku zabawkę, sprawdźmy, czy nic się nie pruje, czy nie ma elementów, które można łatwo oderwać. Zrezygnujmy z pluszaków, które mają oczy z koralików, doczepione ozdoby itp. Jeśli mają metkę przyczepioną na plastikową zawieszkę, sprawdźmy, czy dobrze ją odczepiliśmy, czy nie wystaje ostra końcówka.

Pluszaka warto też wcześniej wyprać – najczęściej sprzedawane są bez żadnego opakowania, nie wiadomo, co działo się z nimi wcześniej. I później pamiętajmy o regularnym czyszczeniu maskotki.

Ostrzeżenie, aby nie wkładać pluszaków do łóżka dziecka, ma związek przede wszystkim z zapobieganiem SIDS. W 2016 roku Amerykańska Akademia Pediatrii opublikowała zalecenia dotyczące zapobiegania temu zespołowi. Jedno z nich dotyczy usunięcia z łóżeczka miękkich przedmiotów i luźnej pościeli – chodzi nie tylko o zmniejszenie ryzyka zespołu nagłego zgonu niemowląt, ale także uduszenia czy uwięzienia. Miękkie przedmioty (a wśród nich pluszaki) mogą zatkać nos i usta malucha. Pamiętajmy, że niemowlę, które przypadkiem wtuli się twarzą w maskotkę, nie będzie potrafiło się uwolnić, nie obudzi się też „automatycznie”, gdy zasłoni buzię w czasie snu.