mróz, dziecko Kiedy zimno to za zimno? Mróz dla dzieci / iStock

Kiedy zimno to za zimno? Mróz dla dzieci 

Bo mróz, bo pada, bo zmarznie, nałyka się lodowatego powietrza i przeziębi. Zimą miejsce malucha jest w domu, przy szczelnie zamkniętych oknach i rozgrzanym kaloryferze? Bzdura! Ujemne temperatury nie wykluczają spacerów, trzeba tylko odpowiednio się do nich przygotować.

Spis treści:

Mróz dla dzieci: zdrowy rozsądek, a nie wskazania termometru

Trudno precyzyjnie określić, przy jakiej pogodzie lepiej nie wychodzić z dziećmi. Z pewnością nie jest to wyłącznie minusowa temperatura. Zgniłe zero z wilgocią i przeszywającym wiatrem sprawi, że odczuwalny chłód będzie znacznie większy niż przy słonecznym minus osiem. Potrzebujecie dokładniejszych wytycznych? 

Według oficjalnych rekomendacji z maluchami na dłuższe spacery śmiało wychodzić można (a nawet trzeba!) do minus dziesięciu stopni przy bezwietrznej pogodzie. Gdy mróz jest większy, czas przechadzki skracamy do pół godziny lub nawet kwadransa. Wyjątek to najmłodsze niemowlęta. Te potrzebują bardziej stabilnej aury i nieco wyższych – co nie znaczy, że plusowych – temperatur. 

Mróz dla dzieci: odpowiednie ubranie to podstawa

Najwięcej ciepła ucieka przez głowę i stopy. Na zimowym spacerze obowiązkowa jest więc porządna czapka i ciepłe, nieprzemakające buty. Warto też mieć rękawiczki na zmianę, zwłaszcza gdy w planach są sanki lub lepienie bałwana, a buzię obowiązkowo zabezpieczyć trzeba kremem chroniącym przed wiatrem i mrozem (nieosłonięte, wystające części ciała – w tym wypadku policzki i nos odmrozić naprawdę łatwo!). Ale… najczęstszy grzech to wcale nie brak czapki, a przegrzewanie. Zasada „jedna warstwa więcej” sprawdza się u najmłodszych dzieci, które spacer spędzają nieruchomo w wózku. Starszaki, biegając i skacząc, rozgrzeją się bardzo szybko, dlatego najrozsądniej ubierać je na cebulkę i gdy potrzeba, pozbywać się kolejnych warstw. Paradoksalnie, zbyt ciepło ubrany maluch marznie szybciej, bo intensywnie się poci, a ukryta pod grubą kurtką wilgotna koszulka działa na wietrze i mrozie jak zimny kompres. Brrr! Chłodne rączki wcale nie oznaczają, że maluchowi jest za zimno. Temperaturę ciała najmłodszych sprawdzamy na karku – gdy ten jest ciepły i suchy, wszystko jest ok. 

Mróz dla dzieci: czy od mrozu się choruje?

Najwięcej infekcji dzieci łapią jesienią i wiosną, gdy pogoda jest bardziej niestabilna. Duże wahania temperatury i wilgoć – to wirusy lubią najbardziej. Pogląd, że wyjście na mróz dla dzieci oznacza przeziębienie, jest szkodliwym mitem. Ruch na chłodzie sprzyja budowaniu odporności, a o to przecież chodzi. Co więcej, przeciwwskazaniem do zimowych spacerów nie jest nawet katar. Gdy maluchowi nie dolega nic więcej, zimne powietrze obkurczy śluzówki i pozwoli swobodniej oddychać, a ze spaceru wrócicie dotlenieni i z wilczym apetytem. 

Zimowe aktywności na świeżym powietrzu: propozycje zabaw i sportów dla dzieci

Zimowe aktywności na świeżym powietrzu to zabawy, jakie twoje dziecko zapamięta na całe życie. Może wziąć w nich udział cała rodzina, a będzie więcej śmiechu. Dzieci z pewnością pokochają jazdę na sankach i zjeżdżanie z z górki. Zróbcie zawody i sprawdźcie, kto pierwszy znajdzie się na dole: mama, tata a może dziecko? Jeśli sypie śnieg, warto ubrać się ciepło i wyjść lepić bałwana. Nie zapomnijcie zabrać ze sobą marchewki i guzików, by bałwan zyskał nos i oczy. Zabawa na świeżym powietrzu hartuje, wzmacnia odporność i jest świetną okazją do zwiększenia aktywności fizycznej. Wspólne zabawy wpływają także pozytywnie na więź dziecka z rodzicami.  

Warto zabrać dzieci także na łyżwy. Dzięki tej zimowej aktywności dziecko wzmocni swoją koordynację oraz mięśnie brzucha i nóg. Narty również są dobrym pomysłem. Dzięki nim dziecko wzmocni wytrzymałość, kinestezję i mięśnie oraz wydolność krążeniowo-oddechową i kinestezję. 

Zadbaj o zdrowie skóry dziecka w zimie: ochrona przed mrozem i wiatrem

Zimą delikatna skóra dziecka narażona jest na trudne warunki atmosferyczne, takie jak mróz czy wiatr, a także dużą zmianę temperatur i centralne ogrzewanie. Wymaga więc odpowiedniej pielęgnacji. W szczególności, że skóra dzieci nie jest tak odporna jak dorosłych. Jest cieńsza, mniej sprężysta oraz ma inny skład warstwy lipidowej, przez co szybciej traci wodę i przesusza się.  

Jak odpowiednio zadbać o skórę najmłodszych? Ważne, by nie ubierać dziecka na spacer zbyt ciepło i nie zakrywać mu szalikiem ust i nosa. Spocona skóra jest bardziej skłonna do podrażnień i odmrożeń. Zimą najlepiej wybierać ubrania z naturalnych materiałów, np. z wełny merino. Niezawodne są również kremy ochronne, nawilżające i regenerujące. Powinny w swoim składzie zawierać naturalne oleje roślinne, które odpowiednio natłuszczą delikatną skórę malucha. Warto do pielęgnacji dodać również kosmetyki myjące o podobnym składzie.  

Nie zapominajmy także o wietrzeniu mieszkania i zadbaniu o odpowiedni poziom nawilżenia powietrza. Dzięki temu skóra dziecka nie będzie narażona na drastyczną zmianę temperatury i suche powietrze. 

Zimowe wyzwania dla układu oddechowego dzieci

Sezon jesienno-zimowy jest trudnym czasem dla układu oddechowego dziecka. Maluchy w tym czasie narażone są na większy poziom zanieczyszczeń w powietrzu, smog oraz wirusy, które odpowiadają za większość infekcji. Ponadto zimne powietrze może być także odpowiedzialne za nieżyt nosa, a znaczne spadki temperatury i krótszy dzień nie sprzyjają odporności. To z kolei umożliwia wielu drobnoustrojom na łatwiejsze wniknięcie do organizmu. Jak się przed nimi bronić? Ważne, by dbać o higienę i myć ręce za każdym razem, kiedy dziecko wróci z dworu do domu. Zapobiegnie to dalszemu przenoszeniu się patogenów.  

Warto także wzmocnić odporność, by organizm potrafił sam szybko poradzić sobie z zakażeniem. Najważniejsza jest tu zdrowa dieta i styl życia. Na talerzu malucha powinny często lądować warzywa, owoce i orzechy, które dostarczą organizmowi magnezu, cynku i żelaza. Jeśli dziecko lubi, dobrze jest również przemycić do jego menu kiszonki, jogurt naturalny czy miód i zadbać o suplementację witaminy D. Korzystny wpływ na układ odpornościowy ma także aktywność fizyczna i odpowiednio długi sen. Już spacerowanie przez 30 minut dziennie z dzieckiem i wspomoże organizm w walce z wirusami.

Bezpieczeństwo na zimowych spacerach

Kiedy nadchodzi wymarzony przez dzieci czas na zabawy w śniegu, należy zadbać nie tylko o ich układ odpornościowy, lecz także o bezpieczeństwo. Jeśli wybieramy się z dzieckiem na dłuższy spacer, ubierajmy je odpowiednio do pogody. Warto też zabrać ze sobą termos z ciepłą herbatą.  

Zanim zaczniemy zabawę w śniegu czy na lodzie, sprawdźmy, czy miejsce jest odpowiednio bezpieczne – czy jest z dala od ruchliwych ulic i nie znajdują się na nim niebezpieczne przedmioty. Należy też przestrzec dziecko, by nie wchodziło na zamarznięty staw lub jezioro. 

Nie należy również zapominać o odblaskach. Zimową porą kierowcy mają utrudnioną widoczność na drogach. Najlepiej też nie ubierać dziecka w ciemne kolory, by nie zlewało się z otoczeniem. 

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź