Czy buty na obcasie dla dziewczynki są dobrym pomysłem? / iStock

Chcę mieć buty na obcasach – czyli o tym, jakie buty na obcasie dla dziewczynki będą najlepsze

Od ukradkowego przymierzania szpilek mamy i paradowania w nich przed lustrem do marzenia o własnych pantofelkach na obcasach wcale nie jest daleko. Jeśli zastanawiasz się, jakie buty na obcasie dla dziewczynki, to kiedy i czy w ogóle?

Spis treści:

Obcasy dla dziewczynki - czy to dobry pomysł?

Chociaż w sklepach znajdziecie buty na obcasach w rozmiarze dla mocno wyrośniętej trzylatki, lepiej jednak trochę poczekać. Stopa malucha intensywnie rośnie, a on sam dopiero co opanował trudną sztukę stabilnego trzymania się na własnych nogach. Negocjacje w sprawie obcasa, mając na uwadze zdrowie latorośli, dobrze jest przeciągnąć do wieku szkolnego, a i wtedy nie ma co specjalnie się spieszyć. 

Zbyt wczesne noszenie tego typu obuwia może spowodować wady postawy, a w przyszłości bolesne kłopoty z kręgosłupem. Pamiętajmy, że ciało dziecka jest niestabilne. Zakładając dziewczynkom na co dzień buty na obcasie fundujemy im ryzyko uszkodzenia bioder, przeciążenia przedstopia, deformację podbicia, a nawet garbienie się.  

Najważniejsze jest zdrowie dziecka! Przychodzi jednak taki moment (presja koleżanek robi swoje!), że temat obcasów pojawia się w rozmowach coraz częściej i trzeba się z nim zmierzyć. I nie chodzi oczywiście o to, żeby buty na obcasie były elementem codziennej stylizacji. Chodzi o odrobinę radości, o chwilę poczucia, że jest się dorosłą kobietą. Jaki wybrać obcas dla dziewczynki na tę odrobinę szczęścia? 

Po pierwsze: obcas dla dziewczynki to nie kilkucentymetrowa szpilka, na której trudno złapać równowagę (nie tylko uczennicy, ale i dużo starszym), a dość szeroki, stabilny obcasik. Zaczynamy od kilkunastu milimetrów, to w zupełności wystarczy. Przeskok z płaskiego obuwia jest i tak duży i chwilę potrwa, zanim dumna właścicielka „dorosłych”  

Po drugie: buty na obcasach to buty na specjalne okazje. Nie do biegania po podwórku i nie do codziennego chodzenia do szkoły. Na imieniny do cioci, na świąteczny obiad, na egzamin czy wyjście do teatru. Chodzi o jednorazowe wyjście, które pomoże dziecku poczuć się wyjątkowo. To warto zastrzec i tego się trzymać. 

Po trzecie: przed wizytą w sklepie obuwniczym warto skonsultować się z fizjoterapeutą lub ortopedą dziecięcym.  

Obcasy dla dziewczynki – jeśli tak, to jakie?

Wymarzone buty na obcasie muszą być zrobione dobrze, czyli ze znajomością zasad sztuki obuwniczej i dziecięcej anatomii oraz z dobrych materiałów. Nawet w bucikach włożonych na pół godziny stopa ma oddychać, palce muszą mieć wystarczająco dużo miejsca, żeby swobodnie się poruszać, a pięta nie powinna latać na wszystkie strony. Jak każdy dziecięcy but, ten na obcasie, nawet najniższym, powinien być elastyczny, dobrze wyprofilowany, a do tego – obowiązkowo- stabilny. 

Dlatego unikajmy sieciówek i sklepów, do których nie mamy zaufania. Udajmy się do renomowanego sklepu obuwniczego, w którym znajdziemy produkty najwyższej jakości.  

Mamy też dobrą wiadomość: dla starszych dziewczynek minimalne podwyższenie jest zdrowsze i wygodniejsze niż zupełnie płaskie obuwie. To buty na obcasie trochę rozgrzesza, ale pamiętajcie, że mniej więcej do 15. roku życia, dopóki stopy się rozwijają, a nastolatka rośnie, o obcasach wyższych niż 3,5 cm nie może być mowy. Stopa dziecka kształtuje się do ok. 8 roku życia. W tym czasie chód staje się stabilny. Natomiast nie ma to nic wspólnego z zakończeniem wzrostu kostnego dziecka: ten proces trwa do ok. 14 roku życia. Tak naprawdę rozwinięte, mocne i sztywne kości w stopach mają dopiero 18- i 21-latkowie. 

Jeśli nie obcas, to co?

Nie zgadzasz się na buty na obcasach dla córki albo z jakichś powodów ona nie może ich nosić? Nic straconego. Na szczęście są sposoby na to, żeby zainwestować w obuwie, które pozwoli spełnić marzenie dziewczynki o “dorosłych” butach. A jednocześnie będzie bezpieczniejsze i wygodniejsze dla małych stóp. Chodzi o kliny lub platformy. Tego typy obuwie można okazjonalnie nosić bez lęku o rozwijający się układ kostny dziecka. Buty na platformie dobrze dopełnią każdą stylizację: zarówno elegancką, jak i sportową. W tym sezonie królują sneakersy, które są świetnym połączeniem wygody i stylu.  

Dobrym pomysłem jest też obcas klinowy. Wybiera go też wiele dorosłych kobiet, które mają problem z chodzeniem w tradycyjnych szpilkach. Kwadratowa podeszwa nadaje się do każdej stylizacji i na pewno zminimalizuje ryzyko uszkodzenia bioder, krzywienia stóp czy też przeciążenie przodostopia dziecka.  

Jak nauczyć dziewczynkę chodzić na obcasach?

Odpowiednie buty muszą być przede wszystkim prawidłowo skonstruowane, tak żeby nie obciążać przedniej części stopy. Jeśli dziewczynka się w nich chwieje, to znaczy, że są dla niej nieodpowiednie. Warto pokazać swojej córce, jak bezpiecznie i pewnie chodzić na obcasach. Najpierw trzeba postawić palce, a później piętę. Zadbajmy, żeby nasza córka stawiała małe kroki oraz zadbała o to, aby nogi były blisko siebie.  Postawa musi być wyprostowana, a nie zgarbiona. Ważne jest, aby nie prostować kolan, ale też ich nadmiernie nie uginać. Naucz swoją nastolatkę, żeby chodziła naturalnie i swobodnie. 

 Tylko odpowiednia postawa pomoże jej uniknąć w przyszłości problemów zdrowotnych. Kroki powinny być naturalne i miękkie.  

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź