Opryszczka w ciąży. Czy jest groźna? Jak wygląda leczenie? Wyjaśnia ginekolog

Opryszczka w ciąży – to jedna z tych chorób, których przyszłe mamy obawiają się najbardziej. Czy słusznie? To pytanie zadaliśmy lek. med. Krzysztofowi Kucharskiemu, ginekologowi z Centrum Medycznego Damiana.

Opryszczka jest skórną chorobą zakaźną wywołaną przez wirusy z rodzaju Herpes simplex – HSV1 i HSV2, z których każdy powoduje inne dolegliwości. Pierwszy wirus odpowiedzialny jest za proces chorobowy w górnej części ciała (opryszczka wargowa). Przenoszony jest wraz ze śliną lub poprzez bezpośredni kontakt zdrowej osoby z zakażonym. Wirus znajduje się w wydzielinie pęcherzykowej i może się rozprzestrzeniać poprzez picie i jedzenie z jednego naczynia, używanie tych samych ręczników lub przez pocałunek.

Natomiast wirus HSV 2 wywołuje zmiany głównie na narządach płciowych (opryszczka genitalna). Do zakażenia dochodzi zazwyczaj poprzez kontakt seksualny, ale – jak podkreśla lek. med. Krzysztof Kucharski z Centrum Medycznego Damiana – czasem dochodzi również poprzez kontakt z wilgotnym, zakażonym ręcznikiem albo deską klozetową, z której korzystała wcześniej osoba z opryszczką genitalną.

Opryszczka w ciąży – objawy

W przypadku opryszczki wargowej zmiany najczęściej znajdują się w okolicach ust, przyjmując postać grupki pęcherzyków. Zanim pojawi się tzw. zimno, możemy odczuwać świąd i uczucie zgrubienia na wardze. Opryszczka wargowa zazwyczaj ma łagodny przebieg.

– O opryszczce genitalnej mówimy wtedy, kiedy w okolicach intymnych, czyli na zewnętrznych narządach płciowych, takich jak łechtaczka, wargi sromowe, odbyt i wejście do pochwy, czasami na wewnętrznej powierzchni ud, pośladkach i szyjce macicy pojawiają się bolesne pęcherzyki z białą wydzieliną – tłumaczy ginekolog.

Te zmiany najczęściej powodują uczucie swędzenia i pieczenia, po jakimś czasie pękają, tworząc owrzodzenia. – Oprócz zmian w okolicach narządów intymnych może występować również gorączka, ogólne osłabienie czy zawroty głowy – wyjaśnia lek. med. Krzysztof Kucharski.

Opryszczka w ciąży – czy jest groźna?

Kobieta, u której raz pojawiła się opryszczka, narażona jest na jej okresowe nawroty. Ze stanu uśpienia w stan aktywacji wirus opryszczki przechodzi zazwyczaj w momencie okresowego osłabienia organizmu.

Wargowa opryszczka w ciąży jest mniej groźna niż ta na okolicach intymnych. Gdy wirus pojawi się w ciele kobiety w pierwszym bądź drugim trymestrze ciąży, może doprowadzić do bardzo poważnych wad rozwojowych płodu, a nawet do poronienia.

Pierwotna opryszczka w ciąży jest najgroźniejsza. To ta, która pojawia się po raz pierwszy. – Zwiększa ona ryzyko poronienia i przedwczesnego porodu, szczególnie jeśli pojawia się w pierwszych 6 miesiącach ciąży – wyjaśnia lekarz. Niemniej jednak, w ciąży naszej czujności nie powinna uśpić również opryszczka wtórna.

– Opryszczka genitalna w ciąży jest niebezpieczna niezależnie od tego, czy pojawia się po raz pierwszy, czy ma charakter nawrotowy. Każdy kolejny infekcyjny wysyp jest niebezpieczny, a szczególnie w okresie okołoporodowym – podkreśla ginekolog. – Widoczna tuż przed porodem opryszczka narządów płciowych najczęściej jest wskazaniem do cięcia cesarskiego, by zminimalizować ryzyko zakażenia dziecka tym wirusem – dodaje.

Opryszczka w ciąży – leczenie

Przyszła mama, która po raz pierwszy zaraziła się opryszczką, będąc w ciąży, musi natychmiast podjąć się leczenia przeciwwirusowego. – Zazwyczaj stosuje się leczenie ogólnoustrojowe. Chorej podawane są leki przeciwwirusowe. Najczęściej zawierające acyklowir. Miejscowo można również smarować zmiany maściami wysuszającymi i odkażającymi, żeby nie doszło do infekcji bakteryjnej – tłumaczy ginekolog.