Jak zrobić dziewczynkę - czy można wpłynąć na płeć dziecka? Jak zrobić dziewczynkę – czy można wpłynąć na płeć dziecka?/ iStock

Jak zrobić dziewczynkę – czy można wpłynąć na płeć dziecka?

Pary, które marzą o byciu rodzicami, bardzo chciałyby wierzyć, że istnieje jakiś sposób, by zaplanować płeć dziecka. „Dieta na dziewczynkę”, „pozycje na chłopca”, „co jeść, żeby urodzić córkę” – to jedne z częściej wpisywanych w wyszukiwarkę internetową haseł. Co ciekawe, istnieje na ten temat wiele teorii, które mają nawet racjonalne uzasadnienia, jednak… żadna z nich nie jest naukowo potwierdzona. Rozwiewamy mity o tym, że jedzenie ma wpływ na płeć dziecka i że pozycje oraz moment cyklu wpływają na planowanie potomstwa.

Spis treści:

Jak wpłynąć na płeć dziecka – czy dieta ma znaczenie?

Przekonanie o tym, że dieta ma wpływ na płeć dziecka towarzyszy ludziom od wieków. W ostatnich dekadach największą popularność zdobyła teoria prof. Josepha Stolkowskiego i dr. Jacquesʼa Lorraina, według której na minimum sześć tygodni przed rozpoczęciem starań o dziecko przyszła mama powinna jeść produkty bogate w wapń i magnez, a unikać potasu i sodu. Te same zalecenia dotyczą przyszłego taty. Taka dieta ma mieć wpływ na pH pochwy, które z kolei decyduje o tym, czy większe szanse na przetrwanie i dotarcie do „mety” będą miały plemniki z chromosomem X czy Y.

Tyle teorii. Praktyka pokazuje, że dieta nie ma realnego wpływu na płeć dziecka. Choć poglądy te mają uzasadnienie naukowe, badania ani nie potwierdzają skuteczności takiego sposobu odżywiania się, ani jej nie obalają. To, co je przyszła mama, może mieć jakieś minimalne znaczenie, jednak z pewnością nie jest to czynnik decydujący o czymkolwiek. Poza tym przy tak radykalnym odżywianiu się (dużo nabiału, orzechów, zielonych warzyw i warzyw strączkowych przy rezygnacji z innych produktów) dieta straciłaby na jakości, a samopoczucie kobiety w dłuższej perspektywie pogorszyłoby się i mogłoby się to źle skończyć.

Odpowiedzi na pytanie, jak zrobić dziewczynkę, nie dają też teorie o pozycjach, w jakich należy się starać o dziecko, ani popularna teoria dr. Shettlesa. Landrum Shettles to amerykański naukowiec, który w latach 60. zasłynął dzięki teorii na postawie badań nad in vitro. Otóż zaobserwował, że męskie plemniki (zawierające mały chromosom Y) są szybsze, ale też delikatniejsze, a plemniki z chromosomem X, czyli żeńskie, są odporne i potrafią przetrwać dłużej w drogach rodnych kobiety.

Stąd wziął się wniosek, że aby spłodzić syna, należy współżyć w dniu owulacji, by szybkie plemniki męskie dotarły do jajeczka jako pierwsze. Wskazane są też pozycje z głęboką penetracją, by delikatniejsze plemniki Y miały krótszy dystans do pokonania. Aby spłodzić córkę, współżycie należy zaplanować przed owulacją – wówczas jest większa szansa, że przetrwają głównie odporne plemniki żeńskie.

Brzmi sensownie, jednak – jak pokazują badania – metoda Shettlesa nie ma potwierdzonej skuteczności. Z nią czy bez niej, szanse na zrobienie dziewczynki to zawsze 50 procent.

Jakie smaki na córkę

Istnieje wiele przekonań, że to, na co ma ochotę przyszła mama, zwiastuje płeć dziecka. Choć traktujemy je z przymrużeniem oka, wciąż dużo kobiet obserwuje te zależności – ochota na słodkie oznacza, że urodzisz dziewczynkę, ochota na kwaśne zwiastuje chłopca. Ile w tym prawdy?

Smaki na córkę to również mit. Zmiany hormonalne, jakie zachodzą w ciele kobiety w czasie ciąży, sprawiają, że to, co wcześniej nam nie smakowało, teraz może jawić się jako rarytas. Tak zdarza się bardzo często, jednak same zachcianki nie mają nic wspólnego z płcią dziecka. Zachcianki mogą za to wskazywać na konkretne potrzeby naszego organizmu, np. niedobór kalorii.

Jak spłodzić syna - czy zachcianki w ciąży wpływają na płeć dziecka?

Polecamy

Jak spłodzić syna - czy zachcianki w ciąży wpływają na płeć dziecka?

Nie istnieją naukowe dowody potwierdzające, że możemy mieć wpływ na płeć dziecka. Podobnie jest z „wróżbami ciążowymi”, podczas których na podstawie kształtu brzucha czy zachcianek przewiduje się, czy na świecie pojawi się chłopiec, czy dziewczynka. Są to jedynie wytwory ludzkiej wyobraźni, a nie potwierdzone badaniami naukowe fakty. Rozprawiamy się z powszechnymi mitami na temat wpływu na płeć dziecka.

Czytaj

Dieta na dziewczynkę – co jeść, żeby urodzić córkę

Dieta na dziewczynkę jest taka sama jak dieta na chłopca – to zbilansowana dieta przyszłej mamy. Jak mówi dietetyczka Joanna Skałecka w rozmowie z HelloMama, jeśli pragniemy zajść w ciążę, warto postawić na zdrową dietę, bogatą w żelazo, zdrowe tłuszcze, witaminę D oraz kwas foliowy. Żelazo ma wpływ na prawidłowe funkcjonowanie komórek jajowych oraz na „zdrowie” zarodka. Dieta bogata w żelazo sprawia, że mamy większe szanse na zajście w ciążę i na jej prawidłowy przebieg. Warto wykonać badania, aby ustalić poziom żelaza i wykluczyć jego niedobory. Zapotrzebowanie na żelazo w ciąży zwiększa się dwukrotnie.

Płodności sprzyjają również zdrowe tłuszcze. Z tego powodu w diecie przyszłej mamy powinny się znaleźć tłuste morskie ryby, oleje roślinne, nasiona i orzechy. Również witamina D zwiększa szanse na zdrowe dziecko i zajście w ciążę, jej niedobór może zmniejszyć je nawet o połowę. – Witamina D wpływa na endometrium, plemniki, ma znaczenie przy zagnieżdżeniu się zarodka. Warto też wiedzieć, że niedobór witaminy D zwiększa ryzyko wystąpienia cukrzycy ciążowej czy bakteryjnego zapalenia pochwy w ciąży – mówi Joanna Skałecka.

Najpopularniejszym składnikiem, który zaleca się suplementować kobietom w okresie ciąży i przed zajściem w ciążę, jest kwas foliowy, czyli witamina B9. Niemniej dieta przyszłych rodziców (nie tylko kobiety!) powinna być zdrowa i zbilansowana. Kasze, warzywa strączkowe, owoce, ryby i zdrowe tłuszcze powinny zastąpić fast foody i żywność przetworzoną nawet na kilka miesięcy przed poczęciem. Bez względu na to, czy to będzie chłopiec, czy dziewczynka – dzięki temu wzrosną szanse, że będzie to zdrowe dziecko.

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź