Bóle porodowe – jak się zaczynają?

Skurcze porodowe są najbardziej charakterystycznym objawem zbliżającego się porodu. Pojawiają się w pierwszej jego fazie, ciężarne odczuwają je nie tylko w podbrzuszu, ale także w okolicy lędźwiowej i krzyżowej kręgosłupa. Wiele kobiet porównuje je do bólu miesiączkowego, który promieniuje do podbrzusza od kręgosłupa. W trakcie skurczy dochodzi do skracania i rozwierania mięśni budujących szyjkę macicy. Ciało kobiety przygotowuje się tak do czekającego ją porodu, a narząd rodny musi w tym czasie przystosować się tak, by mogła przecisnąć się główka dziecka.

Na intensywność bólu skurczy porodowych na wpływ wiele czynników, a przede wszystkim:

• postępy i tempo porodu,
• budowa ciała przyszłej mamy i jej wrażliwość na ból,
• wielkość dziecka i jego położenie w miednicy,
• strach przed porodem,
• wsparcie bliskich podczas porodu.

Początkowe skurcze porodowe nie są zbyt mocne, jednak wraz z upływem czasu przybierają na sile. Czy można je z czymś pomylić? Nie ma takiej możliwości, mówi doula Marta Siwińska:

„Skurcze porodowe nie pozwalają ciężarnej skupić się na niczym innym. Nie przechodzą, gdy weźmiemy kąpiel czy postoimy pod prysznicem. Mówi się, że do szpitala należy się udać, kiedy skurcze odczuwamy nie rzadziej niż co 5 minut, trwają nie krócej niż 1 minutę i odczuwamy je co najmniej przez godzinę.”

Skurcze porodowe są regularne i nie ustępują, mimo zmiany pozycji czy aktywności fizycznej. Choć każda kobieta odczuwa je w inny sposób, co w dużej mierze związane jest z jej predyspozycjami i wytrzymałością wobec bólu, zdecydowana większość ciężarnych opisuje je jako stopniowo narastające fale, które po pewnym czasie ustępują, dając rodzącej chwilę wyraźnego wytchnienia.

Część kobiet porównuje skurcze porodowe do doświadczenia, jakie towarzyszy wypróżnianiu. Niektóre kobiety mają też doświadczenie oddawania stolca, który spowodowany jest uciskiem przesuwającego się dziecka na jelita.

Jakie są rodzaje bólów porodowych?

Zanim dojdzie do skurczy porodowych, przyszła mama zmierzy się z różnymi rodzajami skurczów, które mogą niepokoić, szczególnie pierworódki, choć zwykle nie oznaczają nic groźnego.

Skurcze Alvareza mogą pojawić się po 20. tygodniu ciąży, kobiety odczuwają je jako cierpnięcie, albo napinanie brzucha. Nie są bolesne, świadczą o zmianach w ciele kobiety, przygotowującym się do noszenia coraz większego dziecka

Skurcze Braxtona-Hicksa występują po 20. tygodniu ciąży, a ciężarne skarżą się na bóle krzyża i złe samopoczucie. Wiąże się je ze zmianami w budowie miednicy pod wpływem powiększającego się brzucha.

Skurcze przepowiadające występują po 36. tygodniu ciąży i zapowiadają nadchodzący poród. W tym czasie lekarz ocenia już dojrzałość szyjki macicy, a przede wszystkim stopień jej rozwarcia. Skurcze przepowiadające mogą być bolesne, jak porodowe, ale odróżnia je od nich to, że nie mają regularnego charakteru.

Skurcze porodowe zwiastują rychłe narodziny dziecka. Są regularne, a ich natężenie narasta wraz postępem akcji porodowej.

„Ich siła zależy od ilości oksytocyny, którą wytwarza ciało w trakcie porodu. Skurcze skracające i rozwierające szyjkę macicy zwykle zaczynają się delikatnie i pojawiają się w większych odstępach czasu po to, by wraz z postępem porodu intensyfikować się i wydłużać. Jednocześnie przerwy pomiędzy skurczami skracają się. Skurczy partych nie da się już powstrzymać, prowadzą wprost do urodzenia dziecka” – mówi doula Marta Siwińska.

W końcowej fazie porodu główka dziecka naciska na zakończenia nerwowe znajdujące się w okolicy pęcherza moczowego i odbytu co sprawia, że skurcze parte są silne i bolesne. Rodząca nie ma nad nimi żadnej kontroli i to organizm narzuca rytm porodu. Kobiecie pozostaje już tylko dostosować się do poleceń personelu medycznego i mocno przeć.

Liczenie skurczy porodowych?

W pierwszej fazie porodu skurcze nie są zbyt silne, trwają ok. 10-15 sekund i pojawiają się co ok. 15 minut. Jednak wraz z upływem czasu wydłuża się czas ich trwania, a skraca czas pojawienia. Te początkowo niewinne skurcze w końcowej fazie porodu występują co 3-4 minuty i trwają nawet do 90 sekund. Jak liczyć skurcze porodowe? Liczymy czas trwania pojedynczego skurczu i odstępy pomiędzy skurczami.

Położnicy zalecają, by, jeżeli nie dzieje się nic niepokojącego, poczekać z przyjazdem na porodówkę do momentu, kiedy skurcze będą powtarzać się z regularnością co 10 minut i są coraz bardziej bolesne.

Sposoby na złagodzenie bólów porodowych

Aby złagodzić ból przy skurczach rozwierających ciężarna może wziąć ciepłą, ale nie gorącą kąpiel, która pomoże się zrelaksować i wyciszyć przed porodem. Woda nieco zmniejszy początkowy ból, jednak nie spodziewajmy się cudu. Jednym z lepszych sposób na złagodzenie bólu porodowego są ćwiczenia oddechowe, których uczą w każdej szkole rodzenia: wdech i wydech.

Warto zadbać o zmianę pozycji – spacerowanie, kołysanie biodrami na piłce, wsparcie się na drabinkach wykorzystują siłę grawitacji, a tym samym wspomagają rozwieranie szyjki macicy. Podczas końcowego etapu porodu warto zdecydować się na pozycję kuczną, dzięki której poród jest krótszy, a ryzyko wystąpienia urazów kanału rodnego mniejsze.

Ulgę może przynieść nie tylko zmiana pozycji, ale także masaż okolicy lędźwiowo-krzyżowej wykonany przez partnera lub doulę. Nie zapominajmy o tym, że na sali porodowej jak najbardziej dozwolony jest krzyk. Zaciskanie ust sprawia, że ciało napina się, a odczuwanie bólu wzmaga. Jeśli ból porodowy staje się tak silny, że trudno go wytrzymać, można skorzystać ze znieczulenia zewnątrzoponowego. Jednak jest jeden warunek – główka dziecka nie może być już ułożona w kanale rodnym.

Infografika formalności po urodzeniu dziecka: co robić po porodzie