Gryzak z siateczką na jedzenie – na czym polega?

Gryzak z siateczką to gadżet do jedzenia dla niemowląt, który wyglądem odrobinę przypomina smoczek. Najczęściej składa się z dwóch części: uchwytu oraz odkręcanej nakładki, w której znajduje się siateczka. Do tej części wkładamy jedzenie (np. cząstkę jabłka, kawałek banana), dokładnie zakręcamy i podajemy dziecku. 

Gryzaki do pokarmu mają sprawić, że niemowlę będzie poznawało nowe smaki przez barierę, jaką jest siateczka. Do buzi trafią małe elementy, przetarte przez siatkę dziąsłami lub pierwszymi ząbkami.

Podobnie jak i wiele innych gadżetów dla dzieci, gryzaki do podawania jedzenia mają zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Dla niektórych to doskonały kompromis pomiędzy podawaniem niemowlęciu papek a samodzielnym odgryzaniem kawałków jedzenia. Inni są zdania, że to niepotrzebny wydatek, który sprawi, że maluch może i pozna nowe smaki, ale nie nauczy się prawidłowych odruchów, niezbędnych do samodzielnego jedzenia.

Niektórzy zwracają także uwagę na wygląd siateczki do pokarmu – dość szybko brudzi się od jedzenia, wygląda nieestetycznie. Oczywiście siateczkę powinniśmy umyć po każdym podanym w niej jedzeniu, jednak nie zawsze jesteśmy w stanie sprawić, by siateczka wyglądała higienicznie, często materiał trwale ciemnieje. 

Siateczki w gryzakach do podawania owoców są wymienne, w dowolnym momencie możemy tę brzydko wyglądającą zmienić na nową. Jednak często dzieje się tak po kilku posiłkach, co może dawać wrażenie, że siateczki do pokarmu są wydatkiem jednorazowym (a w najlepszym wypadku: kilkurazowym). I chociaż nie kosztują dużo (to wydatek rzędu 10-30 złotych), to częsta wymiana mnoży koszty.

Okres, w którym gryzak z siateczką na jedzenie może się przydać, to niekoniecznie sam moment rozszerzenia diety, ale i czas ząbkowania – schłodzone kawałki ogórka, które można wcierać w podrażnione dziąsła, mogą przynieść maluchowi ulgę.

Musimy również pamiętać, że gryzaki do podawania owoców nie są czymś, z czym możemy zostawić dziecko samo. Większość z nich jest przeznaczonych dla maluchów od szóstego miesiąca życia, powinny z nich korzystać pod nadzorem opiekuna.

Gryzak z siateczką na jedzenie może być ułatwieniem dla rodzica, ale niekoniecznie dla dziecka. Maluch, który ma możliwość samodzielnego odgryzania pokarmu, uczy się wielu przydatnych umiejętności, m.in.:

• radzenia sobie z jedzeniem (co zrobić, aby w ogóle je zjeść, jaki kawałek będzie odpowiedni),
• efektywnego żucia (co ma korzystny wpływ np. na rozwój mowy),
• koordynacji ruchowej,
• chwytania ustami jedzenia różnej wielkości, o różnej konsystencji,
• odkrztuszania.

My, dorośli, często boimy się krztuszenia, a odkrztuszanie to ważna umiejętność – dziecko uczy się, jakie kawałki są dla niego odpowiednie, jak głęboko wkładać jedzenie. Pamiętajmy, że próg krztuszenia u dzieci jest niższy niż u dorosłych, odruchy (takie, jak: kaszel czy wymioty) pojawiają się, gdy jedzenie jest jeszcze dość płytko w jamie ustnej. Krztuszenie nie jest tym samym, co dławienie (zatkanie dróg oddechowych i bezpośrednie zagrożenie życia).

Przede wszystkim powinniśmy kupować produkty dobrej jakości – potwierdzonej atestami i certyfikatami. Powinny być przeznaczone dla najmłodszych, dopasowane do wieku dziecka, nie być wykonane z niebezpiecznych substancji. To niezwykle ważne, przecież nie chcemy, aby nasze dziecko razem z jabłkiem czy marchewką zjadało chemiczne środki. 

Nie kupuj gadżetów do jedzenia dla niemowląt niewiadomego pochodzenia, sprzedawanych bez opakowania. A zanim podasz dziecku nawet najlepszej jakości gadżety, sprawdź, czy nie są uszkodzone – czy nie odstają fragmenty plastiku, czy siateczka w gryzaku jest prawidłowo włożona, nie jest przerwana itp. 

Pamiętaj także, że to, co sprawdziło się u znajomych, niekoniecznie zda egzamin u ciebie. Nie kupuj gadżetów w ciemno i na zapas. Ty najlepiej znasz swoje dziecko i jego potrzeby. Gryzak z siateczką na jedzenie może wam się nigdy nie przydać, bo maluch będzie chętnie sięgał po nowe produkty i nie będzie miał problemów z bezpiecznym jedzeniem, a może też się okazać, że będziesz go potrzebować, by pozwolić niemowlęciu smakować w bezpieczny sposób np. borówki, które uwielbia, a ciężko jest mu je samodzielnie uchwycić.

Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na gryzak z siateczką na jedzenie, czy też nie, nie zapominaj o najważniejszych zasadach rozszerzania diety.

• Pokarmy uzupełniające wprowadzamy nie wcześniej niż w 17. tygodniu życia (początek piątego miesiąca) i nie później niż w 26. tygodniu życia (początek siódmego miesiąca).
• Rodzic decyduje co i kiedy zje dziecko, ale to dziecko decyduje, ile zje.
• Warzywa warto podać dziecku wcześniej niż owoce (smak warzyw jest trudniej akceptowalny).
• Nie podajemy kilku nowych produktów jednocześnie, wprowadzamy je stopniowo, zaczynając od małych ilości.
• Czas między 6. a 10. miesiącem życia dziecka to moment nabywania umiejętności gryzienia (kształtuje się ona do ukończenia 24. miesiąca życia).