Jakie owoce dla niemowląt po 6. miesiącu?

Pół roku to ważny moment w życiu każdego malucha. Z leżącego, płaczącego i ssącego mleko oseska, maluch coraz bardziej „zmienia się w człowieka”. Kończą się kolki, rytm dnia i nocy staje się bardziej uregulowany.

Sześć miesięcy do doskonały moment, by rozszerzać dietę dziecka.

– To, z jakimi smakami oswoimy dziecko na tym etapie, przełoży się na smaki, po które będzie sięgać, gdy będzie starsze. Dlatego najpierw wprowadzamy warzywa, potem owoce. Nie dosładzamy „dla smaku”. Już na tym etapie możemy mieć wpływ na jakość życia w dorosłości. Dzięki dobrej diecie w niemowlęctwie w przyszłości można uniknąć wielu chorób – zwraca uwagę Małgorzata Saba, instruktorka dietetyki.

O czym pamiętać układając jadłospis dla sześciomiesięcznego dziecka?

• Dzieci karmione wyłącznie piersią przez sześć miesięcy dopiero na tym etapie rozpoczynają rozszerzanie diety.
• Daj dziecku czas na przekonanie się do nowych smaków. Jeśli czegoś stanowczo odmawia, próbuj mieszać z tym smakiem, który już zna.
• Pamiętaj o higienie jamy ustnej dziecka. Już na tym etapie staraj się nie przyzwyczajać je do słodkich soczków lub kaszek w butelce na noc. Próchnica butelkowa to bardzo poważny problem. I niestety powszechny!
• Każde dziecko ma swój rytm rozwoju. Jadłospis dla 6-miesięcznego malucha to sugestia, nie wyrocznia. Wszelkie wątpliwości w zakresie żywienia dziecka omawiaj z pediatrą i dietetykiem specjalizującym się w żywieniu najmłodszych.
• Maluch raczej nie będzie zjadać całych porcji. To czas na próbowanie, bawienie się smakiem, jedzeniem. Nie zmuszaj dziecka, jeśli czegoś nie chce.
• Sprawdzaj skład gotowych dań dla dzieci. Weryfikuj, czy nie ma w nich dodanego cukru (fruktoza jest cukrem naturalnie obecnym w owocach).
• Dietę wcześniaków rozszerza się zwykle zgodnie z wiekiem korygowanym, a nie urodzeniowym. Z uwagi na fakt, że często wcześniaki borykają się z różnymi problemami zdrowotnymi i rozwojowymi, warto skonsultować z pediatrą gotowość dziecka do rozszerzenia diety.

Co może i co powinno znaleźć się w menu półrocznego malucha?

1. Zaleca się, by wprowadzać gluten do diety między 4. a 12. miesiącem życia dziecka. Uważa się, że podanie glutenu w niemowlęctwie zmniejsza ryzyko późniejszej nadwrażliwości na ten składnik.
2. Z produktów zbożowych dla dzieci w wieku 6 miesięcy można podawać: kaszkę manną (zawiera gluten), kaszkę kukurydzianą (nie zawiera glutenu), kaszkę ryżową (nie zawiera glutenu). Można podawać również gotowany biały ryż.
3. Wprowadzanie mięsa zaczynamy od drobiu i królika, następnie można wprowadzić chude ryby. Nie zaleca się mięsa długo żyjących ryb drapieżnych, w których organizmach odkładają się metale ciężkie.
4. Nie można zapominać o warzywach i owocach – to podstawa zdrowej pełnowartościowej diety.

Nierzadko 6-miesięczne dziecko bardziej próbuje, niż je. Z tego względu w dobowym bilansie kalorycznym właściwie nie uwzględnia się posiłków stałych. Zwykle zaleca się jednak zamianę jednego posiłku mlecznego na posiłek stały. Pozwoli to oszacować, chociaż w przybliżeniu, ile zjada maluch.

Młodzi rodzice nierzadko błądzą wśród „dobrych rad” i mają wiele wątpliwości. Owoce, które są wskazane dla 6-miesięcznego dziecka, to:

1. jabłka – to właśnie z nimi młody człowiek może najwcześniej zaczynać swoją pierwszą „owocową przygodę”. Jabłka mogą się pojawiać w diecie już po 4. miesiącu życia. W przypadku dzieci żywionych pierwsze pół roku życia wyłącznie mlekiem matki, jabłka można wprowadzać po 6. miesiącu życia.
2. gruszki – możemy wprowadzić już po 5. miesiącu życia lub po 6. miesiącu życia w przypadku dzieci, które przez pierwsze sześć miesięcy są karmione wyłącznie piersią.
3. dzika róża – po 6. miesiącu dziecka możemy wprowadzić do diety niemowlęcia przetwory z dodatkiem tego owocu (np. mus).
4. suszone śliwki – to doskonałe owoce po 6. miesiącu. Mus śliwkowy może być naturalnym remedium na zaparcia.
5. morele – to zdrowe owoce sezonowe. Jeśli twój maluch kończy 6. miesięcy w okresie dojrzewania tych owoców, możesz mu je śmiało podawać.
6. brzoskwinie – w postaci np. musu mogą być przysmakiem dla 6. miesięcznego dziecka.
7. jagody – są smaczne i zdrowe. Pomogą również uporać się z biegunką u malucha.

Chociaż nie ma na to jednoznacznych naukowych dowodów, uważa się, że lepiej wprowadzać najpierw warzywa a później owoce. Słodki, a więc tak bardzo lubiany przez ludzi smak, jest charakterystyczny dla owoców. Po tych naturalnych słodyczach maluch może być niechętny, aby jeść warzywa. Nie ma jednak na to reguły, szczególnie że preferencje smakowe to także kwestia gustu.

W jadłospisie 6-miesięcznego dziecka powinna znaleźć się:

• marchew (dozwolona po 4. miesiącu życia. Słodka, więc lubiana przez dzieci. Plamiąca, więc zmora mam. Musisz być przygotowana na to, że ubranka po spotkaniu z marchewką i jej przetworami mogą być już nie do odplamienia),
• ziemniaki (również można podać już po 4. miesiącu),
• dynia (można podawać już po 5. miesiącu, np. jako mus lub sok),
• brokuły, cukinia, fasolka szparagowa, groszek zielony, kalafior, pietruszka, seler – to warzywa dozwolone po 6. miesiącu życia niemowlęcia;
• brukselka i gotowane kapusty (biała i czerwona) – zachowaj jednak umiar, bo te warzywa działają wzdymająco.

Rozszerzanie diety niemowlęcia to trudne zadanie. Nie zawsze dzieci są chętne do współpracy. Jak reagować, jeśli dziecko po 6. miesiącu życia nie chce jeść owoców czy warzyw?

1. Daj maluchowi czas. Sam zdecyduje, kiedy poczuje się gotowy do delektowania się nowymi smakami.
2. „Przemycaj” owoce w znanych dziecku potrawach np. kaszkach mlecznych.
3. Zaczynaj posiłek od podania owoców/warzyw. Później uzupełnij mlekiem. Jeśli dziecko będzie najedzone mlekiem wcześniej, tym bardziej będzie niechętne, aby sięgać po inne jedzenie.
4. Znajdź taką formę podawania owoców, która twojemu dziecku najbardziej odpowiada. Może to być sok lub przecier, mus, a może miękkie cząsteczki, po które maluch może próbować sam sięgać? Jest wiele możliwości.
5. Pamiętaj, że szósty miesiąc to moment właściwie początku rozszerzania diety, dlatego nie należy dziecka do niczego zmuszać, aby go nie zniechęcać. Nie należy jednak również zaniedbać podawania owoców i warzyw po 6. miesiącu, ponieważ to źródło cennych witamin i innych składników odżywczych niezbędnych dla prawidłowego rozwoju.

– Warto dawać dobry, zdrowy przykład. Dla dziecka zawsze najbardziej atrakcyjny będzie posiłek rodzica. Pokażmy, że nasze posiłki są smaczne, zdrowe i fajnie, kolorowo wyglądają. W razie wątpliwości nie bójmy się iść do dietetyka, który specjalizuje się w żywieniu najmłodszych – dodaje Małgorzata Saba.

Małgorzata Saba – certyfikowana instruktorka dietetyki i biegania, pasjonatka zdrowego trybu życia.