Dziecko nie chce jeść warzyw – co możesz zrobić?
Spis treści:
Dlaczego dzieci powinny jeść warzywa?
Oficjalne zalecenia wskazują, że dzieci powinny jeść co najmniej 5 porcji warzyw dziennie – zarówno w ramach posiłków, jak i przekąsek. Zapewnia to zdrowy rozwój i dostarcza organizmowi witamin, błonnika, naturalnych przeciwutleniaczy i składników mineralnych. Najlepiej, żeby warzywa były surowe lub minimalnie przetworzone – wtedy zachowują najwięcej swoich właściwości.
Warto również doprecyzować, co oznacza „porcja”. W ministerialnym dokumencie „Zasady prawidłowego żywienia dzieci i młodzieży oraz wskazówki dotyczące zdrowego stylu życia” czytamy, że porcja to „średniej wielkości warzywo” (marchewka) lub kilka mniejszych sztuk (brukselka), lub 1 szklanka surówki, lub 1 szklanka soku.
Warzywa są źródłem:
- witaminy C (kapusta, brukselka, kalafior, kalarepa, natka pietruszki, papryka, szpinak, pomidory), która wzmacnia odporność;
- beta-karotenu (prowitaminy A), z którego powstaje witamina A (sprzyja tworzeniu się nowych komórek, zapobiega problemom ze wzrokiem, wspiera układ immunologiczny), dlatego dzieci powinny jeść natkę pietruszki, marchew, szpinak, boćwinę, koperek, cykorię, sałatę, pomidory, dynię;
- węglowodanów;
- błonnika (który reguluje pracę jelit);
- składników mineralnych (potas, magnez, żelazo, miedź, wapń, fosfor);
- witamin rozpuszczalnych w wodzie;
- antyoksydantów;
- olianów (zapobiegają anemii);
- barwników: karotenoidów, chlorofilu, flawonoidów, antocyjanów.
Warzywa zawierają śladowe ilości tłuszczu – wyjątkiem są nasiona roślin strączkowych i oleistych, a także popularne awokado – więc uznawane są za produkty niskokaloryczne, które możemy spożywać bez ograniczeń. Trudno przecenić ich pozytywny wpływ na organizm dziecka. Jedzenie warzyw zmniejsza również prawdopodobieństwo chorób.
– Regularne jedzenie warzyw i owoców zmniejsza ryzyko rozwoju wielu chorób, w tym cukrzycy typu 2, otyłości, nadciśnienia, niedokrwiennej choroby serca, niektórych nowotworów – czytamy w komunikacie Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej.
Kiedy i jak wprowadzać do jadłospisu warzywa dla dziecka?
W 5-6. miesiącu niemowlę podejmuje próby samodzielnego siadania, najczęściej jeszcze się podpiera, świadczy to jednak o tym, że jego mięśnie się wzmacniają. Językiem jest w stanie rozdrabniać miękkie pokarmy. WHO zaleca wyłączne karmienie piersią do ukończenia 6. miesiąca życia, a po tym czasie rodzice mogą zacząć rozszerzanie diety – nie należy tego robić wcześniej niż przed ukończeniem 17. tygodnia życia i nie później niż w 26. tygodniu życia niemowlęcia.
Rozszerzanie diety zaleca się rozpocząć od wprowadzenia warzyw – owoce są słodsze, więc dziecko mając takie porównanie, może odrzucić gorzkawe, bardziej wytrawne produkty. Ważną zasadą jest również to, by nowości wprowadzać do jadłospisu stopniowo, co kilka dni, a nie wszystkie na raz – w przypadku wystąpienia uczulenia łatwiej będzie ustalić, które warzywo mogło wywołać niepożądaną reakcję (wzdęcia, rozdrażnienie, ból brzucha, wysypkę), a maluch dostanie czas na przyzwyczajenie się do nowych smaków. Wprowadzanie warzyw oczywiście nie wyklucza karmienia mlekiem – ono nadal powinno być podstawą żywieniową malucha.
Warzywa z początku podajemy w małych ilościach i stopniowo zwiększamy porcje. Powinny być gotowane (bardziej lekkostrawne niż smażone), a następnie rozdrobnione (przetarte lub zmiksowane) – w takiej formie nie podrażnią delikatnej błony śluzowej przewodu pokarmowego. Pod koniec gotowania można do warzywa dodać kilka kropel tłuszczu roślinnego (masła, oleju, oliwy z oliwek), który zwiększy wchłanianie witamin A, D, E i K.
Jeżeli zdecydujemy się na gotowy „słoiczek”, warto sprawdzić skład – czy nie ma w nim wypełniaczy. W pierwszej kolejności wybierajmy słoiczek jednoskładnikowy, a dopiero później dwuskładnikowy.
Wprowadzanie warzyw do diety niemowlęcia najlepiej zacząć od marchewki, ziemniaków, dyni, buraków, selera, pietruszki, kalarepy, szpinaku. Później (około 7. miesiąca) podajemy cukinię, zielony groszek, kalafior, bakłażana, paprykę, groch, pomidora, fasolkę szparagową. Cały ten proces należy uważnie obserwować, ponieważ nowe produkty mogą u dziecka wywoływać różne reakcje. Około 9. miesiąca życia niemowlę jest gotowe, by jeść warzywa w formie drobnych kawałków. Na pewno zaciekawi je miseczka z kolorowymi produktami.
Zachęcamy dziecko do jedzenia warzyw
Warzywa są niezbędne w zdrowej i zbilansowanej diecie, dlatego warto zachęcać dziecko do ich jedzenia. Można to zrobić na kilka sposobów:
- dodawaj warzywa (a później również owoce) do każdego posiłku;
- zaczynaj od małych porcji „na posmakowanie”, stopniowo zwiększaj podawane porcje;
- dawaj przykład – jeżeli ty nie jesz warzyw, to dlaczego dziecko ma je jeść?
- bawcie się jedzeniem – tak, popularne i niewinne hasło, żeby „nie bawić się jedzeniem” może odnieść odwrotny skutek. Przygotowujcie posiłki razem, niech będą kreatywne i kolorowe, dawaj dziecku możliwość dotykania, rozgniatania i sprawdzania konsystencji nowych dla niego produktów;
- w ciągu dnia przygotowuj dziecku warzywa jako przekąskę (starszym dzieciom dawaj je do szkoły) – pokrojone i gotowe do zjedzenia będą dobrą zachętą, żeby bez ograniczeń po nie sięgać;
- rozmawiaj z dzieckiem o jedzeniu, pytaj, które warzywa lubi najbardziej – starsza pociecha może z nich przygotować sałatkę dla całej rodziny;
- róbcie razem zakupy – niech dziecko ma wybór i już w sklepie zdecyduje, na co ma ochotę;
- poznawajcie razem sezonowe warzywa – pod koniec lata ulubione produkty można zamrozić, by cieszyć się nimi cały rok;
- szukajcie razem ciekawostek o warzywach – często bardzo mało wiemy na temat produktów, które codziennie spożywamy, a historia jedzenia to kopalnia niezwykłej wiedzy.
Polecamy
Rozszerzanie diety po 6. miesiącu
Półroczne niemowlę może już dostawać pierwsze posiłki poza mlekiem mamy albo modyfikowanym. To ważny moment w jego życiu, ale także w życiu karmiącej mamy, która nie miała dotąd zbyt wielu możliwości, by zostawić dziecko na dłużej. Urozmaicanie diety dziecka jest wyzwaniem dla wszystkich.
Jakie dania z warzyw dla dzieci?
Z warzyw da się przygotować ciekawe i smaczne dania, a internet puchnie od kreatywnych przepisów. Oto kilka pomysłów na proste i szybkie posiłki.
- Frytki nie tylko z ziemniaków
Dzieci uwielbiają frytki, więc warto wykorzystać tę wiedzę. Pokrój marchewkę, pietruszkę i cukinię w słupki, przypraw wedle uznania i wstaw do piekarnika. Piecz, aż warzywa się zarumienią. W wersji „bardziej na tłusto” (dla starszych dzieci, nie niemowląt) możesz słupki obtoczyć w jajku, a następnie mieszance bułki tartej i parmezanu i w takiej formie wstawić do piekarnika.
- Placki, placuszki
Dzieci kochają placki! Podobnie jak wyżej – jest znacznie więcej warzyw niż ziemniaki, które można serwować w tej formie – należą do nich chociażby kalafior i cukinia.
Placki z cukinii: zetrzyj cukinię na tarce, połącz ją z mąką i jajkiem, dodaj pokrojony koperek i przyprawy wedle uznania (w wersji dla starszych dzieci można dodać trochę startego żółtego sera). Piecz, aż się zarumienią.
Placki z kalafiora: ugotowany kalafior zmiksuj, dodaj jajko, bułkę tartą i pokrojoną zieloną pietruszkę. Uformuj z masy niewielkie kulki i wstaw do piekarnika.
- Kolorowe zawijasy
Pokrój w słupki ulubione warzywa (może to być marchewka, seler, ogórek, rzodkiewka), dodaj kiełki i zawiń je w papier ryżowy. Podawaj z ulubionym sosem.
- Kluski inaczej
Znudziły ci się kluski z ziemniaków? Zrób je z marchewki lub dyni! Ugotowane warzywo zmiksuj i poczekaj, aż ostygnie. Dodaj jajko, mąkę, trochę soli i pieprzu lub ulubione zioła, żeby otrzymać w miarę zbitą masę. Uformuj z niej kulki i po kolei wkładaj do wrzątku.
Źródła:
- Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, https://ncez.pzh.gov.pl [dostęp 14.09.2022 r.]