Jak zbudować więź, która daje bezpieczeństwo? O psychoterapii dedykowanej rodzicom i niemowlętom
Budowanie więzi od pierwszych chwil życia niemowlęcia ma kluczowe znaczenie w jego dalszym rozwoju. Przywiązanie jest wynikiem odpowiedzi matki na całkowitą zależność niemowlęcia, a w dalszym rozwoju na skłonność dziecka do tworzenia więzi. Zaspokojenie potrzeby uwagi, czułości i bliskości pozwala dziecku prawidłowo się rozwijać w późniejszych etapach życia. Dzięki temu niemowlę uczy się tworzyć związki, doświadczać i regulować swoje emocje. Dziecko wyraża swoje przywiązanie poprzez szukanie kontaktu fizycznego: ssanie, przywieranie, a także próbę zwrócenia na siebie uwagi w postaci płaczu i krzyku oraz uśmiechania się. Wiadomo także, że istnieje silna zależność między jakością opieki rodzicielskiej a rozwojem ośrodkowego układu nerwowego u niemowlęcia.
Wychowanie dziecka, zapewnienie mu poczucia bezpieczeństwa i bezwarunkowej miłości nie jest sprawą prostą. Nie każdy rodzic radzi sobie z tymi wyzwaniami, nie zawsze więź z dzieckiem udaje się kształtować w sposób prawidłowy. Konsekwencją może być zaburzenie lub zahamowanie prawidłowego rozwoju. Jakie sygnały mogą rodzice odebrać jako ostrzeżenie, że więź może kształtować się nieprawidłowo?
Jak tłumaczy dr n. med. Lidia Popek, pojawia się najczęściej dyskomfort zarówno ze strony niemowlęcia, jak i rodziców. Na przykład rodzice mogą mieć wrażenie, że odpowiedzialność za niemowlę przerasta ich możliwości. Odczuwają złość i frustrację w kontakcie z dzieckiem lub czują się bezsilni i bezradni, opiekując się nim. Mają wrażenie, że nie rozumieją swojego dziecka, nie rozpoznają, kiedy jest głodne, a kiedy najedzone, nie potrafią ocenić czy może dziecko coś boli. Z drugiej strony niemowlę może nie szukać bliskiego kontaktu z mamą lub tatą, gdy jest niespokojne. Nie interesuje się zabawą i poznawaniem świata, gdy jest do tego zachęcane. Dziecko często płacze i nie reaguje na próby pocieszania. Może dojść również do sytuacji, w której mamy i ojcowie unikają przebywania sam na sam ze swoim dzieckiem.
– W takich sytuacjach warto szukać fachowej pomocy, ponieważ wczesna interwencja zapobiega powstaniu nieprawidłowych relacji między rodzicami a niemowlęciem, a tym samym umożliwia pomoc w prawidłowym kształtowaniu więzi. A jeżeli w tym układzie coś się psuje, to głównym pacjentem nie jest ani rodzic, ani dziecko, ale ich związek. Na tej podstawie został opracowany w Centrum Anny Freud w Londynie model Parent – Infant Psychotherapy, a więc psychoterapia dedykowana rodzicom i niemowlętom. Jest to terapia o potwierdzonej naukowo skuteczności – mówi dr n. med. Lidia Popek.
Mądre wsparcie
W Polsce nie ma tradycji i ośrodków, które zajmują się tego typu psychoterapią. Wielkim osiągnięciem jest powstanie takiej możliwości w MCN w Józefowie. Wyszkoleni psychoterapeuci oferują wszystkim potrzebującym rodzicom i opiekunom psychoterapię rodzice-niemowlęta od 0 do 12 m.ż, która jest bezpłatna. Polega ona na bezpośredniej pracy terapeutycznej z rodzicami i ich relacją przywiązania z dzieckiem, przy obecności niemowlęcia w trakcie sesji. Nie trzeba mieć skierowania, wystarczy zgłosić się telefonicznie lub mailowo.
– Psychoterapia odbywa się regularnie raz w tygodniu i trwa godzinę. Liczba spotkań, czyli czas trwania procesu terapeutycznego, jest indywidualnie dostosowywana do potrzeb. Psychoterapia ma na celu wspomaganie relacji rodzic-niemowlę, niektóre cele skupiają się na funkcjonowaniu rodzica w relacji z dzieckiem, a inne na wspieraniu kroków rozwojowych niemowlęcia. Terapia zajmuje się również szeregiem świadomych i nieświadomych czynników, które wpływają na indywidualne modele bycia ze sobą rodzica i dziecka – mówi dr n. med. Lidia Popek.
Przekonuje, że stworzenie prawidłowej więzi z dzieckiem wpływa na wszystkie etapy jego rozwoju: na poczucie własnej wartości dziecka, zdolność i chęć do poznawania świata, radosne dzieciństwo i stabilne wejście w trudny okres dojrzewania.