Kaszel od kataru – przyczyny, postępowanie. Może to alergia?

Infekcja za infekcją, wiecznie cieknący nos i pokasływanie. Ot, dzieci zimą. Macie dość? Być może to wcale nie kolejne przeziębienie, katar i kaszel mogą być też objawem alergii.

Biegacie od lekarza do lekarza, domagając się kolejnych specyfików, które poradzą sobie z niekończącym się kaszlem i katarem, a może po wielu tygodniach kasłania, chrząkania i apsików postanowiliście te dźwięki ignorować, bo przecież kiedyś dziecięca niedyspozycja sama przejdzie? Jeśli nic nie pomaga, warto rozważyć trzecią drogę – domowe śledztwo. Podejrzany: alergia. Cel: dopaść sprawcę.

Katar i kaszel – co mogą oznaczać?

Sezon chorobowy nie bez powodu nazywa się sezonem chorobowym. W zimniejszej części roku infekcji rzeczywiście jest więcej, ale jeśli objawy przeziębienia u malucha, mimo leczenia, nie znikają, winowajcą mogą być alergeny. Katar, kaszel, drapanie w gardle, często zaczerwienione spojówki, czasem podwyższona temperatura. Wygląda jak klasyczne przeziębienie? No właśnie! Symptomy infekcji wirusowej bywają bardzo podobne do symptomów alergii, dlatego tak trudno postawić właściwą diagnozę. Żeby stwierdzić, co malcowi dolega, trzeba przeanalizować nie tylko przebieg choroby, ale i okoliczności, w jakich poszczególne objawy się manifestują.

To zadanie dla rodziców – to wy przebywacie z dzieckiem najczęściej, bez waszych obserwacji nawet najbardziej dociekliwy lekarz może nie wpaść na właściwy trop. Katar wynikający z przeziębienia w miarę upływu czasu gęstnieje, ten alergiczny jest wodnisty i leje się z nosa ciurkiem. Kaszel towarzyszący alergii zazwyczaj jest suchy, płytki i powtarza się w określonych okolicznościach (np. nad ranem czy po wysiłku).

Jak rozpoznać katar i kaszel alergiczny?

Przeziębienie trwa tydzień, czasem dwa, objawy alergii utrzymują się tak długo, jak długo dziecko narażone jest na kontakt z alergenem – bywa, że ciągnie się miesiącami. Najpopularniejsze alergeny to produkty z codziennego jadłospisu, pyłki roślin, kurz, sierść zwierząt, ale uczulać może tak naprawdę wszystko, nie tylko w najbliższym otoczeniu dziecka, ale i poza domem – u babci, w parku czy w przedszkolnej sali.

Dlatego do postawienia diagnozy niezbędna jest analiza wielu czynników i umiejętność łączenia faktów. Niekończącego się kataru i kaszlu nie warto bagatelizować. Do nieleczonej alergii często dołączają następne (np. po pokarmowej pojawia się kontaktowa czy wziewna), które mogą rozwinąć się w astmę oskrzelową. Wczesne rozpoznanie wroga daje szansę na skuteczne leczenie. Detektywi, do dzieła!