Od kiedy kaszki dla niemowląt?

Kaszki, a w zasadzie kasze, warto wprowadzać do menu niemowlęcia dopiero wtedy, kiedy dziecko zna już smaki pierwszych warzyw. Kompozycja kaszy i warzyw to sycący, odżywczy posiłek. Gdy uzupełni je białko z mięsa czy jaja to z żywieniowego punktu widzenia będzie to pełnowartościowy posiłek składający się z:

• węglowodanów złożonych (kasza),
• białka (mięso, jajko),
• warzyw.

Produkty zbożowe pod postacią kasz czy ryżu mogą pojawić się w diecie niemowlęcia w dowolnym momencie po ukończeniu 4. miesiąca życia (czyli w 5. miesiącu), ale przed pierwszymi urodzinami. Takie rekomendacje przedstawione zostały w najnowszym schemacie żywienia niemowląt.

Dawne zalecenia sugerowały, by zaczynać od kasz bezglutenowych, a produkty zbożowe glutenowe wprowadzać w niewielkiej ilości po 4. miesiącu wyłącznie jako dodatek. W tej chwili podchodzi się do tematu w sposób znacznie swobodniejszy, bo to rodzic decyduje, od której kaszki chce rozpocząć rozszerzanie diety. Nie ma znaczenia czy jest to kaszka bezglutenowa czy glutenowa.

Od jakiej kaszki zacząć? Korzystnie jest w pierwszej kolejności postawić na produkt, który jest neutralny smakowo np. ryż biały lub brązowy. Jednak dodatek zbożowy do diety niemowlęcia można dopasować do preferencji całej rodziny np. gdy na obiad jest kasza gryczana, to dziecko również otrzymuje ją w swoim posiłku.

Gotowe kaszki dla niemowląt wydają się być wygodnym rozwiązaniem „oszczędzającym” czas. Niestety wiele z nich jest dosładzanych. Poza tym mocno sycące kaszki zbożowo-mleczne mogą sprawiać, że dziecko nie będzie chciało jeść posiłku typowo mlecznego, z mleka mamy czy mleka modyfikowanego. Dlatego warto stawiać na kaszki zbożowe bez dodatku mleka modyfikowanego, niedosładzane, o smaku neutralnym. Poza kaszą nie powinny one mieć nic więcej w składzie!

Jednak już od samego początku rozszerzania diety można kupować zwykłe produkty zbożowe, takie, które jadają dorośli.

Gdy korzystasz z gotowej kaszki dla niemowląt to zawsze stosuj się do sposobu przygotowania opisanego na opakowaniu. Jeśli zdecydowałaś się wybrać produkt tradycyjny,  dopasuj stopień rozgotowania kaszy do możliwości gryzienia niemowlęcia. Szczególnie na początku możesz miksować ugotowany produkt zbożowy z pozostałymi składnikami posiłku np. z owocami czy warzywami.

Choć pełnoziarniste produkty zbożowe są zdrowsze od tych oczyszczonych, rozszerzanie diety zacznij od tych drugich. Większa ilość błonnika pokarmowego może ograniczać wchłanianie żelaza potrzebnego w 2. półroczu życia dziecka. Stopniowo, wraz z czasem, wprowadzaj coraz więcej produktów pełnoziarnistych np. mieszając 1:1 ryż brązowy z białym, kaszę manną z gryczaną.

Nie bój się nietypowych produktów zbożowych np. amarantusa, który ma dużo żelaza czy komosy ryżowej, która poza węglowodanami jest także źródłem białka.

Jak wprowadzać kaszki? Zacznij od miksowania kaszek z innymi składnikami posiłku, ale stopniowo, wraz z rozwojem dziecka, zmieniaj konsystencję dań, by coraz bardziej przypominały te dorosłe. Wykorzystuj lepkie kasze np. jaglaną, kukurydzianą czy ryż, by przygotować kuleczki czy prostokąty z kaszy, które dziecko będzie jadło rączkami.

Ważne, by poza mlekiem mamy czy mlekiem modyfikowanym żaden inny posiłek nie był przez dziecko wypijany. Posiłek oznacza jedzenie łyżeczką. Błędem jest podawanie przed snem słodkich kaszek w butelce. Taki produkt smakuje dziecku i syci na długo, ale niestety sprzyja próchnicy i tyciu.

To bez znaczenia. Kasza to dobry pomysł na śniadanie, energetyczny dodatek do obiadu i sycącą kolację. Pamiętaj jednak, by nie wprowadzać nieznanych kasz wtedy, gdy dziecko jest głodne. Nowe produkty zawsze podawaj wtedy, gdy maluch „łapie głód”, ale jeszcze nie jest nim poirytowany.