Niemowlę ulewa wodą. Dlaczego tak się dzieje i co z tym zrobić?

Ulewanie to proces polegający na cofaniu się treści żołądkowej do jamy ustnej. Mięsień zwieracza dolnego przełyku, który odpowiada za utrzymywanie jedzenia w małym brzuszku, nie jest jeszcze w pełni sprawny. Choć rzeczywiście ulewanie u niemowląt wodą czy mlekiem najczęściej ustępuje po ukończeniu pierwszego półrocza życia dziecka, może trwać jednak nawet do roku. Do 18. miesiąca życia wciąż jest jednak traktowane jako fizjologia. Należy również zaznaczyć, że układ pokarmowy malucha osiąga pełną dojrzałość dopiero około 5.-7. roku życia.

Należy odróżnić ulewanie wodą czy mlekiem od refluksu.

• Refluks to choroba, której zdiagnozowanie w przypadku niemowlęcia nie jest łatwe. Refluksowe zapalenie żołądka częściej charakteryzuje się gwałtownymi wymiotami powodującymi podrażnienie gardła i dodatkowo świszczący oddech, kaszel, a także zbyt małe przybieranie na wadze.
• Ulewanie wodą czy mlekiem jest zazwyczaj bezbolesne i maluch z niego „wyrasta”. Płyn, którym ulewa dziecko nie ma zazwyczaj drażniącego zapachu, jak w przypadku nie do końca przetrawionego pokarmu.

Rodzice często niepokoją się, zwłaszcza gdy ulewanie wodą dotyczy ich pierwszego dziecka. Jednak ulewanie wodą u niemowlaka może świadczyć, że pokarm został całkowicie przetworzony, maluch zjadł za dużo lub – jeśli był dopajany – za dużo wypił.

– Ulewanie może mieć różną treść, to może być świeżo spożyty albo już przetrawiony pokarm czy mieszanka mleczna, ale może to być też przejrzysty, wodnisty płyn. Ten ostatni zwykle świadczy o strawieniu całego pokarmu i najczęściej występuje jakiś czas (ok. 2 godzin) po karmieniu. Pojawia się też u niemowląt dopajanych wodą – wyjaśnia pediatra Ewa Miśko-Wąsowska.

Kiedy rodzice powinni wzmóc czujność? – Niepokojące są ulewania, które zaburzają przyrost masy ciała. Mamy wówczas do czynienia z chorobą refluksową. Konsultacji wymagają też dzieci, które wykonują różne ruchy całego ciała, np. wyginają się. To może również świadczyć o chorobie i wymagać odpowiedniego leczenia, żeby u dzieci nie utrwalały się nieodpowiednie wzorce ruchowe – dodaje lekarka.

Jeśli uznasz ulewanie wodą u twojego malucha za niepokojące, zgłoś się na konsultację pediatryczną. Zanim jednak podejmiesz taką decyzję, przeanalizuj wszystkie okoliczności, po których dziecko ulewa wodą.

Być może ulewanie ustąpi lub zmniejszy się, kiedy zmienisz podejście do karmienia twojego dziecka.

• Czy karmieniu nie towarzyszą nerwowość, pośpiech i hałas?
• Czy maleństwo nie jest zbyt głodne i bardzo łapczywie próbuje zaspokoić głód?
• Czy nie ma mokrej pieluszki?
• Czy jest mu wygodnie w wybranym przez ciebie ułożeniu?
• Czy nie razi go światło?

Zadbaj o to, by maluch nie jadł za szybko i zbyt łapczywie. W obu przypadkach połyka powietrze, co może powodować sensacje w małym brzuszku. Sprawdzi się także:

Pozycja pionowa po karmieniu. Większość maluchów „odbija”, pozbywając się w ten sposób połkniętych pęcherzyków powietrza. Jeśli twój maluch nie jest w tej grupie, sprawdź inne, optymalne dla niego pozycje. Niektórzy po prostu kładą sobie dziecko na ramieniu. Być może dzięki temu ulewanie wodą ustąpi.

Nie przekarmiać malucha. Dziecko płacze również z innych powodów, np. z głodu, choć rzadko odmawia piersi. Ssanie pozwala mu się uspokoić, ale przy okazji mleko trafia do brzuszka i może być go za dużo.

Ułożenie główki w łóżeczku. Kiedy dziecko ulewa godzinę po posiłku samą wodą, warto sprawdzić, czy nie poprawi się, kiedy będzie spało z lekko uniesioną głową. Można to łatwo zrobić odrobinę unosząc nóżki łóżeczka od strony głowy.

Te działania bardzo często przynoszą wymierne efekty, jednak jeśli niemowlę ulewa często, jest przy tym płaczliwe czy niespokojne, warto udać się na konsultację lekarską. Pediatra lub gastrolog zbadają dziecko pod kątem wspomnianej już choroby refluksowej żołądka, alergii pokarmowej lub innych dolegliwości układu pokarmowego. One bowiem również mogą być przyczyną ulewania.

Kiedy ulewanie dziecka jest bardzo duże, może być konieczne wykonanie badania USG, by sprawdzić, czy w jego brzuszku nie ma jakichś problemów, które objawiają się ulewaniem wodą czy mlekiem. Dla rodziców szczególnie niepokojące bywa ulewanie dziecka przez nos, które nie jest wcale takie rzadkie i także nie ma zazwyczaj chorobowego podłoża.