Krzesełko do karmienia – czym się kierować przy wyborze

Krzesełko do karmienia staje się bardzo przydatne, gdy zaczynamy rozszerzać naszemu dziecku dietę. Zgodnie ze wskazaniami WHO powinno to nastąpić po ukończeniu przez niemowlę sześciu miesięcy, niezależnie od tego, czy jest ono karmione piersią, czy butelką. 

W krzesełku można bezpiecznie umieścić dziecko dopiero wtedy, gdy potrafi samodzielnie siadać i utrzymuje sztywno głowę i plecy – istnieje wówczas mniejsze ryzyko zakrztuszenia się, na przykład bananem czy gotowanym warzywem, bo te stałe pokarmy zwykle wprowadza się najwcześniej. Nie wszystkie półroczne dzieci siedzą pewnie, niektóre osiągają tę umiejętność dopiero około 8.-9. miesiąca życia. Fizjoterapeuci zwracają uwagę, że zbyt szybkie sadzanie dziecka w krzesełku może nawet zaburzyć prawidłowy rozwój układu kostnego.

Rodzaj siedziska, rozmiar blatu, możliwość składania – to parametry, na które rodzice najczęściej zwracają uwagę, wybierając krzesełka dla dzieci. Niektórym zależy szczególnie na wielofunkcyjności modelu, innych zaś ogranicza bariera cenowa. Jedno jest pewne – dziecko korzystające z krzesełka musi być w nim bezpieczne. Tylko taki produkt można wziąć pod uwagę.

Godne polecenia są krzesełka wyposażone w pięciopunktowe (czyli zapinane w kroku oraz opasujące barki i biodra) pasy bezpieczeństwa – dziecko nie da rady samodzielnie się z nich wyswobodzić, mamy więc pewność, że nie wypadnie. Bezpieczeństwo zwiększają także szeroko rozstawione nóżki mebla wyposażone w antypoślizgowe nakładki. Dzięki nim krzesełko się nie przewróci, nawet wtedy gdy korzystać będzie z niego wyjątkowo ruchliwy maluch. Jeśli wybierzemy model na kółkach, zwróćmy uwagę, czy dadzą się one zablokować. A jakie cechy powinny posiadać inne elementy mebelka?

• Blat

Warto wybrać krzesełko z raczej dużym blatem, z podwyższonymi brzegami (by jedzenie nie spadało na podłogę). Idealnie jest, gdy można go zdjąć do umycia. Będzie to też korzystne rozwiązanie, gdy będziemy chcieli posadzić malucha przy wspólnym stole. 

• Siedzisko

Wybierzmy model z wygodnym, niekoniecznie miękkim siedziskiem. Jeśli jest wyłożone tkaniną, zwróćmy uwagę, czy można ją zdjąć do prania – zabrudzenia jedzeniem nie da się uniknąć. 

• Podnóżek 

Nie jest niezbędny, ale maluchowi z pewnością jest wygodniej, gdy nóżki mają się na czym oprzeć.

• Regulacja wysokości i oparcia

Dzięki temu krzesełko można przystosować do każdego stołu oraz ustawić pod najwygodniejszym i najbezpieczniejszym w czasie jedzenia kątem.

• Możliwość składania

Jest to ważne szczególnie wtedy, gdy nie dysponujemy zbyt dużą przestrzenią i chcemy rozkładać mebelek tylko na czas karmienia.

Niektóre z modeli dostępnych na rynku zaopatrzone są w podłokietniki, na których maluch może ułożyć rączki. Przydają się, jeśli maluch nie je samodzielnie, lecz jest karmiony łyżeczką.

Fotelik do karmienia czy krzesełko

Niektórzy producenci opisują bardzo podobne modele jako foteliki do karmienia, inni zaś jako krzesełka. Ta druga nazwa używana jest częściej. Czasem fotelikiem do karmienia nazywany jest leżaczek-bujaczek, w którym może spędzać czas kilkumiesięczny maluch. Czy taki sprzęt może służyć do karmienia dziecka? Pediatrzy zdecydowanie to odradzają, ponieważ pozycja półleżąca zwiększa ryzyko zachłyśnięcia się. Niemowlakowi korzystającemu z takiego fotelika można podać jedynie pokarm w butelce. 

Na rynku dostępne są także modele z regulowanym kątem oparcia, które w zależności od jego nachylenia mogą spełniać funkcję leżaczka lub krzesełka. Określane są one mianem 2w1. Modele 3w1 to takie, które mogą służyć dodatkowo jako huśtawka lub które można przekształcić w niskie krzesełko ze stolikiem, na przykład do rysowania. 

Drewniane czy plastikowe krzesełko do karmienia

Wszystko zależy od gustu rodziców. Drewniane modele wybierają przede wszystkim ci, którzy chcą dopasować krzesełko do stylu wnętrza z drewnianymi elementami. Poza tym uważają drewno za najzdrowszy, naturalny materiał. 

Jednak nastawienie proekologiczne może też skłaniać do decyzji wręcz przeciwnej – szkoda drewna na mebelek, który posłuży najwyżej kilka lat, bo krzesełka do karmienia z tego materiału znacznie rzadziej są wielofunkcyjne. Tym bardziej, że plastiku wykorzystywanego do produkcji artykułów dla dzieci nie należy się obawiać. Spełnia on wszystkie obowiązujące normy, poza tym krzesełka plastikowe z reguły są lżejsze od modeli drewnianych i łatwiej utrzymać je w czystości. Istnieją modele wielofunkcyjne, z regulowaną wysokością i oparciem oraz możliwością demontażu niektórych elementów, które posłużą nawet starszemu przedszkolakowi. Jeśli obawiamy się o trwałość plastikowego stelaża, można wybrać krzesełko ze stelażem plastikowo-metalowym lub wyłącznie metalowym.

Trudno też jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, które z krzesełek – drewniane czy plastikowe – są droższe. Wszystko zależy od liczby funkcji, jakości wykonania, modnego wyglądu. Cena designerskiego krzesełka drewnianego może być równie wysoka jak plastikowego znanej marki. Jeśli jednak szukamy modelu taniego, łatwiej go znaleźć w ofercie krzesełek plastikowych.

Za krzesełko do karmienia uznawane za najlepsze zarówno przez rodziców, jak i fizjoterapeutów, trzeba zapłacić średnio od 200 do ponad 1000 złotych. Oto cechy, które najczęściej brane są pod uwagę:

• wielofunkcyjność,
• wysoki stopień bezpieczeństwa (pasy, stabilność),
• łatwa do umycia, zdejmowana tacka,
• siedzisko z możliwością regulacji wysokości i kąta nachylenia oparcia,
• estetyczny wygląd.