Kiedy niemowlę siada i jak je wspierać?
Spis treści:
Kiedy dziecko zaczyna siadać?
Każde niemowlę rozwija się w swoim tempie i stopniowo zdobywa poszczególne zdolności. Jedną z najważniejszych umiejętności ruchowych jest samodzielne siadanie. To ono pozwala dziecku obserwować świat z nowej perspektywy, bawić się w bardziej zaawansowane zabawy oraz uczyć się mowy, którą umożliwia wyprostowanie się narządów artykulacyjnych. Przedział czasowy, w którym niemowlę powinno rozpocząć naukę siadania zaczyna się od siódmego do dziewiątego miesiąca życia (czasem też 10. miesiąc życia). Niektóre dzieci siadają z pozycji leżącej już w szóstym miesiącu życia, inne znacznie później. Nie ma na to reguły i jeśli twój półroczny lub nieco starszy maluch nie jest jeszcze zainteresowany siadaniem, wcale nie musi oznaczać to nieprawidłowości w jego rozwoju.
Samodzielne siedzenie dziecka
Zanim dziecko zacznie samodzielnie siadać, musi nauczyć się wielu innych czynności. To dzięki nim będzie potrafiło utrzymać równowagę w siadzie. Na początku maluch uczy się podnoszenia główki. Leżąc na plecach, próbuje unosić nogi do góry. Ważną umiejętnością jest także przewracanie się na brzuch oraz podpieranie rękami, kiedy niemowlę leży na brzuchu. Taki trening pozwala na wzmocnienie mięśni brzucha, grzbietu i karku, a to właśnie one przeciwdziałają sile grawitacji podczas utrzymywania pionowej postawy.
Kiedy maluchowi uda się już samodzielnie usiąść, przez pewien czas nie będzie stabilny w tej pozycji. Zauważymy, że podpiera się rękami z przodu, chwieje się i przewraca. Po kilku tygodniach prób nastąpi progres. Niemowlę zacznie utrzymywać się w pozycji wyprostowanej nawet przez kilka minut. Po kolejnym miesiącu dziecko będzie siedziało na tyle stabilnie, że zabawa obydwiema rączkami nie sprawi mu w tej sytuacji trudności.
Czy trzeba pomagać dziecku przy siadaniu?
Maluchowi nie trzeba pomagać przy siadaniu, ale należy upewnić się, że dziecku nic nie grozi podczas podejmowanych prób pionizacji. Najlepiej mieć malca stale na oku i asekurować go, gdy wymaga tego sytuacja. Wyjątkiem od reguły jest sytuacja, w której zauważymy, że niemowlę niewłaściwie próbuje przejść do pozycji siedzącej.
Jeśli nie wiemy, jak pomagać niemowlęciu podczas siadania, nie róbmy tego pochopnie, ponieważ możemy dziecku zaszkodzić. Złym pomysłem jest podpieranie pleców dziecka kocem lub poduszką. Bardzo dużym błędem jest podciąganie malucha za ręce do pozycji siedzącej. Takie działanie niekorzystnie wpływa na kręgosłup i może prowadzić nawet do jego uszkodzenia. Jedyną sytuacją, w której dziecko chwyta się w ten sposób, jest badanie lekarskie mające na celu sprawdzenie napięcia mięśniowego oraz ocenę kontroli położenia głowy.
Jak można pomóc dziecku w siadaniu?
Jeśli dziecko ma już pół roku i widzimy, że stabilnie trzyma główkę oraz stara się usiąść, można mu trochę dopomóc. Na początek zapewnijmy sobie dużą, wolną przestrzeń do ćwiczeń. Rodzic może posadzić niemowlaka do siadu, a po chwili położyć go bokiem na podłodze. Dziecko powinno mieć ręce wyciągnięte do przodu, ponieważ będzie się nimi podpierało. Dzięki temu ćwiczeniu malec zobaczy, jak powinien się kłaść z siadu.
Drugim rodzajem ćwiczeń jest kładzenie dziecka na brzuszku i rozstawienie w bliskiej odległości zabawek. Kiedy tylko niemowlę je zobaczy, podejmie próbę przemieszczania się w ich stronę. Na początku jego ruchy będą nieskoordynowane, ponieważ może jeszcze nie umieć raczkować (tej umiejętności nabywa między szóstym a czternastym miesiącem życia).
Inny pomocny sposób mobilizowania dziecka do siadania to delikatne turlanie maluszka podczas zabawy. Rodzic może stymulować rozwój fizyczny dziecka, biorąc je na kolana i sadzając tak, aby plecy dziecka opierały się o brzuch opiekuna. W tym czasie maluch może bawić się zabawkami. Na początku plecy rodzica powinny być nieco wygięte do tyłu. Jeśli dziecko potrafi już stabilnie trzymać głowę, a jego tułów jest wyprostowany, może siedzieć na kolanach przy zachowaniu prostych pleców rodzica.
Siadanie niemowlęcia – co może niepokoić?
Jak już wspomniano, niemowlęta uczą się sztuki siadania w różnym tempie. Jedne bardzo szybko przyswajają sobie tę umiejętność, inne podejmują próby siadania późno i z trudem starają się utrzymywać równowagę. Zazwyczaj nie ma powodu do niepokoju i rodzic nie powinien zmuszać dziecka do siedzenia w pozycji, której maluch jeszcze nie opanował. Może to przynieść więcej szkody niż pożytku, a zaniepokojone dziecko przestanie podejmować dalsze próby.
Istnieją jednak sytuacje, w których trzeba interweniować. Jedną z nich jest wzmożone lub obniżone napięcie mięśniowe u malucha objawiające się prężeniem ciała. Jeśli niemowlę ma 10 miesięcy i nie siada z wyprostowanymi nogami, prawdopodobnie jego rozwój nie przebiega prawidłowo. Pomocy należy szukać także wtedy, gdy dziecko traci pewne umiejętności, np. potrafiło raczkować i siadać i nagle już tego nie umie. Rodzice powinni skonsultować się wtedy z lekarzem, który dokładnie zbada dziecko i postawi diagnozę.
Źródła:
- Alina Kowalczykiewicz-Kuta, „Kamienie milowe we wczesnej ocenie rozwoju dziecka” w: „Wybrane aspekty opieki pielęgniarskiej i położniczej w różnych specjalnościach medycyny”. Tom 6 pod red. J. Siekierki, M. Zimnowody i D. Żurawickiej.
- Agnieszka Łysoń, „Rozwój ruchowy dziecka”.