Karmienie noworodka w nocy – wszystko, co musisz wiedzieć
Spis treści:
Dlaczego warto karmić nocą?
Na początek rozwiejmy wątpliwości: karmienie noworodka w nocy jest niezwykle ważne i niesie za sobą mnóstwo korzyści. Skład mleka kobiecego zmienia się w ciągu doby, a pokarm wytwarzany w nocy jest o wiele bardziej kaloryczny. To istotna informacja dla mam niejadków i maluszków, które mało przybierają na wadze. Jedno jest pewne – nie ma bardziej kalorycznego i bardziej wartościowego pokarmu dla niemowląt od nocnego mleka mamy. Ponadto nocne mleko jest bogate w kwasy tłuszczowe, które pełnią ważną rolę w rozwoju mózgu czy tkanki nerwowej niemowlęcia. Reasumując, nocne karmienie korzystnie wpływa na rozwój dziecka.
Noworodek nie ma poczucia, czy to dzień, czy noc, jego organizm domaga się posiłków przez całą dobę. Dopiero z czasem przerwa nocna zaczyna się wydłużać. Nie powinna jednak trwać zbyt długo, bo grozi to niedożywieniem. Oczywiście są i takie dzieci, które bardzo szybko przesypiają noc, budząc się na posiłek nad ranem. Jeśli rozwijają się dobrze i prawidłowo przybierają na wadze, nie ma powodów do niepokoju. Warto to jednak skonsultować z lekarzem pediatrą.
Czy dziecko budzi się w nocy tylko z głodu?
Większość dzieci budzi się w nocy, jedne częściej, drugie rzadziej. Taka jest ich natura – fazy snu noworodka są krótsze w porównaniu do osoby dorosłej, a co za tym idzie pobudki są częstsze.
„Dziecko może budzić się w nocy nie tylko z powodu głodu, ale także z potrzeby poczucia bliskości i bezpieczeństwa. Maluszek chce upewnić się, że mama jest blisko. Ponadto noworodek przebudza się z powodu dyskomfortu – przegrzania, zimna, suchego powietrza, bólu, kolek czy alergii skórnych, a także niedoborów żelaza i ferrytyny” – tłumaczy położna Daria Waszkiewicz.
Zdarza się, że noworodek budzi się, bo jest mu po prostu niewygodnie – piżamka jest zbyt szorstka, albo pielucha źle założona. Jeśli malec wierci się i nie może spać, być może jest mu za ciepło. Optymalna temperatura w sypialni powinna wynosić 20-21 C. Co więcej, przed położeniem dziecka spać, warto przewietrzyć pokój.
Czy trzeba budzić dziecko na karmienie nocą?
Niejedna młoda mama słyszała, że nie powinna budzić dziecka, kiedy śpi, a odsypiać wcześniejsze nieprzespane noce. Ile w tym prawdy? Czy naprawdę brak nocnych pobudek – zwłaszcza w pierwszych tygodniach życia – jest powodem do radości?
Żeby odpowiedzieć na to pytanie, zacznijmy od teorii. Lekarze zalecają, by karmić dziecko na żądanie, a nie jak kilkanaście lat temu, co trzy godziny. Ważne jednak jest, by noworodek jadł około 8-10 razy w ciągu doby, także w nocy.
Co ile karmić noworodka w nocy? Dziecko w pierwszych tygodniach swojego życia ma mały żołądek, szybko trawi pokarm i zaczyna brakować mu składników odżywczych. Spada poziom cukru we krwi, staje się jeszcze bardziej senny i opada z sił. Dlatego też, jeśli noworodek śpi nieprzerwanym snem dłużej niż 5 godzin, warto wybudzić go na karmienie. Co ile budzi się noworodek karmiony piersią? Nie ma reguły – jedne dzieci jak w zegarku budzą się co godzinę, a inne potrafią przespać nawet pięć godzin.
„W czasie stabilizacji laktacji – najczęściej od 2. do 4. tygodnia po porodzie – noworodka powinno wybudzać się przynajmniej raz, jeżeli sam nie zgłasza się do piersi. Zapewnia to szybszą stabilizację laktacji i jej stymulację oraz prawidłowe zwiększenie masy dziecka. Po 4. tygodniu, jeżeli niemowlę przybiera odpowiednio na wadze, można go nie wybudzać. W przypadku, gdy mama czuje dyskomfort w piersiach, dobrym rozwiązaniem jest nocne ściągnięcie pokarmu laktatorem” – radzi Daria Waszkiewiecz.
Jak karmić niemowlę w nocy? Jeśli dziecko ssie efektywnie przez sen, a kobieta czuje, że piersi stają się mniej nabrzmiałe, bo ubywa pokarmu, nie ma potrzeby jego wybudzania. Gdy tego rodzaju karmienie nie przebiega w prawidłowy sposób, należy obudzić maluszka i dopiero wtedy przystawić do piersi.
Karmienie noworodka w nocy – kiedy dość nieprzespanych nocy?
Niewyspane mamy niejednokrotnie zastanawiają się, kiedy dziecko przestaje jeść w nocy. Trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Jedno jest pewne – nie ma nic złego w nocnym karmieniu, czyli zaspokajaniu potrzeb dziecka. Skoro maluch budzi się w nocy – niezależnie od tego, czy ma miesiąc, pół roku czy rok – to najwidoczniej ma ku temu potrzebę. Kiedy jednak dziecko jest na etapie rozszerzania diety i w jego menu zagoszczą nowe smaki, istnieje prawdopodobieństwo, że nocny głód przestanie mu doskwierać.
Ważnym powodem nocnych pobudek mamy może być także potrzeba bliskości. Kiedy maleństwo uspokaja się po przytuleniu do piersi i wypiciu niewielkiej ilości mleka, lepiej nie zostawiać go samego, by nie potęgować jego strachu. Z czasem także ta potrzeba będzie coraz mniejsza, choć wszystkie mamy przyznają, że nie ma dzieci, które nie domagałyby się obecności rodziców przy swoim łóżeczku z powodu np. złych snów.