Kalafior a karmienie piersią 

Mleko mamy jest pokarmem, którego nie da się podrobić ani zastąpić. Kobiece mleko przez kilka pierwszych miesięcy po urodzeniu jest jedynym źródłem składników odżywczych dla niemowlęcia. Dlatego tak ważne jest, by dostarczało mu wielu witamin i składników mineralnych. Według dietetyków w diecie młodej mamy powinny znaleźć się co najmniej 4 porcje warzyw i owoców. Idealnie byłoby, gdyby warzywa, które nie tylko zawierają mnóstwo witamin i składników mineralnych, ale także są cennym źródłem błonnika, stanowiły 70 proc. 

Jakie warzywa mogą pojawić się w diecie mamy karmiącej piersią? Dla wielu odpowiedź może okazać się zaskoczeniem, ale… wszystkie! Młoda mama może jeść praktycznie wszystkie warzywa, jednak powinna zwracać uwagę zarówno na to, jak reaguje na nie jej organizm, jak i maluszka. Może się okazać, że niemowlę jest na coś uczulone, ale – na szczęście – nie zdarza się to zbyt często. 

Nie ma warzyw, których jedzenie zabronione byłoby podczas karmienia piersią. Choć o laktacji wiemy i mówimy coraz więcej, nadal jeszcze wiele mam sądzi, że kobiety karmiące powinny unikać brokułów, brukselki, fasoli czy czosnku. Na szczęście to mit, który został już obalony. Podobnie kalafior w diecie matki karmiącej jeszcze całkiem do niedawna uważany był za coś niedopuszczalnego – co oczywiście jest nieprawdą. Nie zapominajmy jednak o rozwadze i zdrowym rozsądku. Niektóre z warzyw można jeść niemal  bez ograniczeń, po inne lepiej sięgać sporadycznie.  

Dlaczego warto jeść kalafior podczas laktacji?

Czy matka karmiąca może jeść kalafior? Wiemy już, że tak! Choć niektóre kobiety jeszcze zastanawiają się, czy można jeść kalafior podczas karmienia piersią, to dr Aleksandra Gładyś-Jakubczyk nie ma żadnych wątpliwości: 

„Kalafior to cudowne warzywo, które zawiera bardzo dużo wartości odżywczych. Mama karmiąca piersią oczywiście może spożywać kalafiora! Warzywo to nie powoduje w żaden sposób wzdęć u maluszka, ponieważ przyjmuje on pokarm mamy, który tworzy się z krwi. Mam wrażenie, że wciąż pokutuje mit mówiący o tym, że w jakiś tajemniczy sposób mleko mamy to zblendowane jedzenie mamy – oczywiście z przymrużeniem oka”

Kalafior w diecie karmiącej powinien wręcz zagościć na stałe! Jest niskokaloryczny,  dlatego też mogą skusić się na niego mamy chcące zrzucić dodatkowe kilogramy po ciąży. Warzywo to jest cennym źródłem witamin i składników mineralnych.

 „Kalafior w swoim składzie zawiera potas, magnez, żelazo, cynk, mangan, witaminy z grupy B, witaminę C, K oraz kwas foliowy. Kalafior to także bogate źródło błonnika, przeciwutleniaczy i fitosteroli” – dodaje dr Aleksandra Gładyś-Jakubczyk.  

Do kalafiora można dodać kminku, który zapobiega wzdęciom. Choć sezon na kalafiora trwa u nas mniej więcej od maja do listopada, mrożonego kalafiora możemy kupić przez cały rok. Wśród dostępnych w sklepie warzyw mama karmiąca powinna wybierać te pochodzące z upraw ekologicznych. Kalafiora można ugotować na parze, tradycyjnie w wodzie lub upiec w piekarniku. Można go również wykorzystać do przygotowania zupy krem lub dodać do sałatki.  

Kalafior – fakty i mity

Kalafior a karmienie piersią – to temat wokół którego wciąż krąży wiele nieprawdziwych informacji. Podsumujmy zatem, co jest faktem, a co mitem. 

1. Mama karmiąca nie może jeść kalafiora, bo maluszka będzie bolał brzuch – MIT. 
2. Nie ma przeciwwskazań, by kalafior znalazł się w diecie matki karmiącej – FAKT.  
3. Choć kalafior może powodować wzdęcia, karmiące mogą jeść go bez obaw – FAKT.  
4. Kalafior jest cennym źródłem witamin i składników mineralnych – FAKT.  

Podobne mity dotyczą także jedzenia przez karmiącą mamę kapusty, smażonych potraw, owoców cytrusowych. Jeszcze dekadę temu dieta karmiącej mamy była ograniczona np. do pulpetów i gotowanej marchewki, czy innych, mało smacznych potraw. Obecnie lekarze zalecają jednak, by uważnie obserwować, jak zachowuje się nasze dziecko i czy coś mu nie dolega.