Jaki plecak dla pierwszoklasisty? Jaki będzie najlepszy?

Zanim podejmiemy ostateczną decyzję, wybierając tornister dla pierwszoklasisty, należy pamiętać, że kręgosłup dziecka w tym wieku wciąż się kształtuje – jest niezwykle delikatny i podatny na deformacje. Nieodpowiednio dobrany plecak będzie nie tylko niewygodny, ale może również prowadzić do powstania wad postawy – skrzywienia kręgosłupa, problemów z kolanami, a nawet stopami. Co więc lepiej wybrać – plecak czy tornister?

Wielu z rodziców, co oczywiste, chce znaleźć najlepszy plecak dla swojej pociechy. Na jakie elementy zatem należy zwrócić uwagę?

1. Waga i wzrost dziecka. Nie jest dobrym pomysłem kupowanie plecaka czy tornistra dla pierwszoklasisty „na zapas”. Dzieci w tym wieku rosną, ich sylwetki się zmieniają i może okazać się, że za rok lub dwa zupełnie inny model będzie tym idealnym. Konieczne jest jednak wzięcie pod uwagę wagi i wzrostu, a nie tylko wieku malucha. Bo jak wiadomo, dzieci, choć z jednej klasy, mogą znacząco różnić się budową ciała. 
2. Konstrukcja plecaka. Warto, aby plecak pierwszoklasisty miał usztywnione plecy w taki sposób, by na całej swojej długości przylegał do kręgosłupa malca. Równie ważne są szelki – powinny być na tyle szerokie, by wygodnie układać się na barkach, oraz mieć możliwość regulacji. W ten sposób ciężar całości rozłoży się równomiernie. 
3. Wnętrze tornistra. Kupując plecak czy tornister dla pierwszoklasisty, należy zajrzeć do środka. Dobrze, aby wewnątrz umieszczonych było kilka przegródek ułatwiających utrzymanie porządku i znalezienie poszczególnych elementów wyposażenia. Liczą się także kieszonki zamykane na zamek oraz oddzielne miejsce na bidon z wodą. Ewentualna nieszczelność i wyciek napoju nie będą wówczas zagrażały książkom i zeszytom. 
4. Jakość wykonania. Wcale niekoniecznie idąca w parze z markowością, choć rzeczywiście często tak się dzieje. Niemniej warto zwrócić uwagę na użyte do jego produkcji materiały, także drobne elementy, takie jak suwaki czy klamry. Dobrze, gdyby zakup objęty był gwarancją. 
5. Odblaski. Tych nigdy za wiele. Dobrze więc, aby plecak wyposażony był w świecące elementy tego typu. Można go również samemu uzupełnić dodatkowymi, atrakcyjnymi, odblaskowymi brelokami.

Nawet najbardziej zaangażowany i uważny rodzic może nie być w stanie kupić plecaka bez udziału zainteresowanej osoby, a więc przyszłego ucznia. Może bowiem „w praniu” okazać się, że konstrukcja jest w przypadku danego dziecka nieprawidłowa, a szelki niewygodne.

Warto już na tym etapie uświadomić dziecko, że nawet najlepszy plecak dla pierwszoklasisty, jeśli będzie nieodpowiednio użytkowany, może doprowadzić do bólu pleców czy wad postawy. O czym pamiętać, pakując i użytkując plecak?

• Nosić go na obu ramionach.
• Ciężkie elementy układać na dno, lekkie na górę.
• Książki stawiać w plecaku rozmiarami – największe najbliżej pleców.
• Wybierać akcesoria lekkie i miękkie, np. zrezygnować z zeszytów w sztywnej oprawie.
• Nie zabierać ze sobą zabawek i innych niepotrzebnych w danym dniu akcesoriów oraz przyborów.
• To, co możliwe, zostawiać w szkolnej szafce.

Choć często tych określeń używa się zamiennie, to – czy kupimy plecak, czy tornister dla pierwszoklasisty – ma znaczenie. Wyjaśniamy różnicę:

Tornister charakteryzuje pewna „sztywność”. Wszystkie jego ścianki są wzmocnione, niewątpliwym plusem tornistrów jest więc możliwość ułożenia zabieranych do szkoły książek, zeszytów i piórnika w taki sposób, by nie ugniatały malca w plecy. To także gwarancja porządku.

Plecak z kolei jest zdecydowanie lżejszy i zazwyczaj mniejszy, co może mieć kluczowe znaczenie, zwłaszcza dla najdrobniejszych pierwszoklasistów. Każde z rozwiązań ma swoje plusy i minusy. Warto mieć ich świadomość i rozważyć zakup po dokładnym ich przeanalizowaniu.

Niezależnie od tego, czy wybierzecie plecak, czy tornister, należy zwrócić uwagę na to, by po zapakowaniu całej wyprawki nie przeciążył malucha. Jak zaleca Główny Inspektor Sanitarny, waga plecaka nie powinna przekraczać 10-15 proc. masy ciała ucznia. W praktyce więc przeciętne dziecko w tym wieku nie powinno dźwigać więcej niż 2,5 kg. 

Najlepszy plecak dla pierwszoklasisty będzie więc dobrze dobrany, lekki i, co również bardzo istotne… musi mu się podobać. W praktyce może okazać się to jednym z największych wyzwań dla rodziców, gusta pociechy i mamy czy taty są już na tym etapie rozbieżne. Pozwólmy jednak dziecku podjąć ostateczną decyzję. 

Jeśli plecak dla pierwszoklasisty, który mu zaproponowaliśmy, spełnia wszystkie techniczne wymagania i oczekiwania, resztę pozostawmy dziecku. W końcu to ono będzie używać go na co dzień. Dobrym pomysłem może być także zostawienie malcowi przestrzeni na spersonalizowanie modelu poprzez doczepienie breloków lub tasiemek. To nie tylko pozwoli na uzyskanie oryginalnego efektu, ale będzie dla dziecka sygnałem na możliwość budowania swojej tożsamości.

Nie ma większego znaczenia, jeśli chodzi o cenę, czy postawimy na plecak czy tornister dla pierwszoklasisty. Za około 100 zł można kupić naprawdę dobry model, spełniający wszystkie istotne wymogi. Na cenę produktu mogą mieć wpływ markowe printy, badge lub logotypy, a także to, czy kupujemy tornister z wyposażeniem.

Zdecydowanie warto postawić na nowy plecak czy tornister, a nie ten używany już wcześniej przez starsze dziecko. To tak jak z butami dla malucha, każde dziecko odkształca używany przez siebie przedmiot w indywidualny sposób. Także tornister czy plecak będzie nosił ślady odkształcenia charakterystyczne dla budowy i figury innego dziecka. Lepiej tego unikać.