Komiksy dla dzieci

Komiksy dla dzieci

Spis treści:

Traktowane przez wielu jako „prawie książki” albo lektura dla tych, którym czytać nie bardzo się chce, komiksy dla dzieci potrafią poruszać ważne tematy i być intelektualnym wyzwaniem dla kilku- i nastolatka. Świetna kreska, mądra treść – czego chcieć więcej?

Wojenny komiks dla dzieci nieco starszych

Czy można narysować komiks dla dzieci o holokauście? Można i można zrobić to naprawdę dobrze.

Irena” to seria komiksów dla czytelników od lat nastu wzwyż. Maluchom nie polecamy, bo mimo lekkiej formy temat wojny i zagłady do łatwych nie należy, a jeśli lektura ma być czymś więcej niż oglądaniem kolorowych obrazków, udźwigną go dopiero nastolatki. Tytułowa „Irena” to uznana za Sprawiedliwą wśród Narodów Świata Irena Sendlerowa, która uratowała z warszawskiego getta prawie 2500 dzieci. Tyle wiadomo z lekcji historii, ale jak doszło do tego, że zwyczajna kobieta stała się gotową ryzykować życie bohaterką?

Irena – Getto
Jean-David Morvan, Severine Trefouel, David Evrard Timof i cisi wspólnicy, 2017

W serii ukazały się również „Irena  - Sprawiedliwi” i „Irena  - Warszawa”.

Komiks dla dzieci o PRL-u

Zmieniamy ciężar gatunkowy, ale nadal zostajemy w kręgu historii. Przecież bohaterami komiksu nie muszą być wyłącznie zwierzątka i obdarzeni nadludzkimi mocami superherosi. Jeśli kiedykolwiek próbowaliście opowiadać dzieciom jak to było, gdy na półkach nic nie było, a w odpowiedzi dostaliście tylko zdziwione spojrzenie - „Marzi” pomoże.

Marzi” to komiksowa autobiografia Marzeny Sowy pokazująca jej dzieciństwo w czasach słusznie minionych. Tak – to komiks dla dzieci, a Historia przez wielkie „H” jest tylko tłem do przygód dziewczynki wychowywanej w PRL.

„Dzieci i ryby głosu nie mają”
Marzena Sowa, Sylvain Savoia
Egmont, 2007

Pierwotnie wydana we Francji w 7 odrębnych zeszytach, w Polsce seria o Marzi ukazała się w trzech tomach („Dzieci i ryby głosu nie mają”, „Hałasy dużych miast” i „Nie ma wolności bez solidarności”).

Dla młodszych dzieci – magicznie

Przyjemność z lektury komiksów mogą mieć i młodsze dzieci. Podsuńcie im „Tymka i Mistrza” – serię autorów satyrycznego Jeża Jerzego. Tymek jest uczniem czarnoksiężnika, a maluchy w klimatach á la Harry Potter z pewnością znakomicie się odnajdą. Autorzy stawiają na humor słowny i, choć akcja dzieje się w średniowieczu, odniesienia do współczesności. Stąd oprócz czarownic czy krasnoludków w historyjkach znaleźli się na przykład reporterzy z TV.

„Tymek i Mistrz”
Rafał Skarżycki, Tomasz Leśniak
Kultura Gniewu, 2016

Jeszcze więcej zabawy – paragrafowy komiks dla dzieci

To dopiero zabawa, ponieważ w komiksie da dzieci ukryta jest gra. W „Czterech śledztwach Sherlocka Holmesa” podążając od paragrafu do paragrafu - czyli od jednej oznaczonej numerkiem planszy do drugiej - czytelnik wciela się w rolę wybranego bohatera i krok po kroku rozwiązuje zagadkę. Tu zaznaczmy, że wyzwanie jest dość trudne i wymaga spostrzegawczości oraz umiejętności kojarzenia faktów – wsparcie rodzica jest więc jak najbardziej wskazane (zobaczycie, wam też się spodoba!). Do wyboru mamy, a jakże, detektywa Holmesa i jego kompana Watsona i aż cztery śledztwa. Chociaż wpływ na losy postaci jest ograniczony, to jednak do jakiegoś stopnia od decyzji młodego fana komiksów zależy, jak potoczy się fabuła, a lektura, czytana wielokrotnie, za każdym razem skończy się inaczej.

"Cztery śledztwa Sherlocka Holmesa"
Fox Games/GW Foksal

    Sprawdź powiązane tematy

    Posłuchaj podcastów stworzonych przez mamy dla mam!

    Sprawdź